Od kilku miesięcy denerwowało mnie brak oświetlenia pokręteł pojawiały się i znikały. Postanowiłem za to się zabrać.
Po dostaniu się do nich okazało się że ścieżki były przerwane po naprawieniu i podłączeniu wszystko było ok.
Idąc za ciosem postanowiłem wziąść się za oświtlenie popielniczki bo pojawiało się i znikało i tu powstał problem.
Podczas demontarzu zapalniczki wywaliło mi bezpiecznik nr 21 i padło oświetlenie , oczywiście wymieniłem go a światła dalej brak

Przypadkiem dotknołem kablem od żarówki w zapalnicce koncówki kabla od zapalniczki i światło się pojawiło, po rozdzieleniu kabli światło znika.
Jeżeli kable się stykają to nie ma znaczenia czy kluczyk w stacyjce jest czy go nie ma oświtlenie deski rozdzielczej świeci nadal.
I tu moje pytanie co zrobić aby powrócić do stanu wyjścia
