Tylne chamulce bębnowe

Moderator: Moderatorzy

Drift King

Tylne chamulce bębnowe

Post autor: Drift King »

Witam wszystkich i mam pytanko?? czy jest możliwość wymienienia tylnych chamulcy bębnowych na chamulce tarczowe?? czy da się coś takiego wykonać i czy to się wogóle opłaca?? Znajomy mi powiedział że można właśnie coś takiego zrobić ale ja nie jestem pewien i dlatego z tym pytankiem wale na forum,ponieważ znajde tu chyba więcej odpowiedzi od ludzi którzy mają escorty niż od znajomych którzy tylko słyszeli o takim czymś.




Pozdrowienia dla wszystkich nowych i nie tylko :)
Awatar użytkownika
morgon
Posty: 802
Rejestracja: 20 cze 2007, 21:33
Lokalizacja: Buczkowice

Post autor: morgon »

Pewnie że można. Nie wiem jak bo się w to nie bawiłem w Fordzie, ale kiedyś z kumplem założyliśmy hamulce tarczowe z Fiata 125p do Malczaka. Później tylko do rzeczoznawcy po homologację i wszystko gra.
Tylko pytanie po co zakładać tarcze z tyłu skoro według mnie Fordy mają rewelacyjne hamulce a mam już trzeciego Essiego. Chyba że bawisz się w sport
Awatar użytkownika
Yagr
Posty: 14625
Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
Lokalizacja: Kraków
Pojemność: 1598
Rocznik: 2007
Generacja: MK2
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Yagr »

Drift King pisze:czy jest możliwość wymienienia tylnych chamulcy bębnowych na chamulce tarczowe??
najłatwiej wymienic na tarczobębny z RSa. Oczywiście konieczna jest wymiana również zacisków. Inna jest też końcówka linki ręcznego. Przeróbka jest o tyle prosta że wymaga tylko odkręcenia starych elementów i przykręcenia nowych (problem może być z linką która jest kiepsko dostępna). Wymiana na same tarcze oczywiście też jest możliwa ale to wyższa szkoła jazdy bo przerabiać trzeba więcej i nie wiem jak rozwiązuje się problem ręcznego.
Polak potrafi!!



ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi



spieprzyć!

P I W O L E C Z Y !

"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
emceha

Post autor: emceha »

Yagr pisze:najłatwiej wymienic na tarczobębny z RSa
Dokładnie ;)
Yagr pisze:Przeróbka jest o tyle prosta że wymaga tylko odkręcenia starych elementów i przykręcenia nowych
Nie dokońca Grzesiu bo trzeba niesety całą belkę wymienić :???: Przy belce na której seryjnie siedziały bębny nie ma gdzie przykręcić zacisków. Musi byc wymieniona cała belka.
Yagr pisze:Inna jest też końcówka linki ręcznego...problem może być z linką która jest kiepsko dostępna
Po raz drugi powiem "DOKŁADNIE" :mrgreen: Mocowanie linki jest całkowicie inne. Ja musiałem linkę dorabiac na zamówienie korzystając z zaczepów ze swojej starej. Po sklepach nie było linek do RS-a wogóle :-|

Drift King jeżeli będziesz chciał się bawić to daj znać na PW. Prześlę Ci namiar na kolesia co sprowadza RS-y i tanio opycha części :razz: Jak szukałem kiedyś na allegro to cała belka z tarczami i zacziskami (nawet chyba z amorkami i sprężynami) była wystawiona za 400 zeta :shock: a ja dzwoniłem do tego gościa to za 200 chciał sprzedać :grin:
Drift King

Post autor: Drift King »

Może narazie sobie dam spokój ale dobrze wiedzieć że coś takiego można zrobić.Dzięki i pozdrawiam :mrgreen:
emceha

Post autor: emceha »

Mały OT. A może jakiś spocik??? Pogoria??? Albo Makro na Zagórzu??? Daj znac jak będziesz chętny ;)
Awatar użytkownika
Yagr
Posty: 14625
Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
Lokalizacja: Kraków
Pojemność: 1598
Rocznik: 2007
Generacja: MK2
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Yagr »

emceha pisze:Nie dokońca Grzesiu bo trzeba niesety całą belkę wymienić
Racja, zapomniałem o mocowaniu zacisków... :oops:
Polak potrafi!!



ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi



spieprzyć!

P I W O L E C Z Y !

"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
Drift King

Post autor: Drift King »

Spoko napewno się kiedyś spotkamy , akurat jestem jeszcze 3-tygodnie na L-4. he he he z nogą w gipsie też można prowadzić essiego :twisted:
Awatar użytkownika
Yagr
Posty: 14625
Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
Lokalizacja: Kraków
Pojemność: 1598
Rocznik: 2007
Generacja: MK2
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Yagr »

Drift King, a którą nogę masz w gipsie? bo jak prawą to się cieszę że się wczoraj na jakimś skrzyżowaniu w Dąbrowie nie spotkaliśmy :mrgreen: :mrgreen:
Polak potrafi!!



ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi



spieprzyć!

P I W O L E C Z Y !

"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
Drift King

Post autor: Drift King »

Prawą stary prawą ostatnio na trasie z D.G. do Sławkowa mój cyferblat pokazał 160 km a jeszcze mogłem przytrzymac tyle że pewnie bym przejechał zjazd na okradzionów :twisted: :cool:
bielu

Post autor: bielu »

skoro juz sie pojawił temat o bębnach to ja nie bede robił nowego a zadam pytanko.mianowicie jestem świeżo po wymianie szczęk i cylinderków z tyłu ponieważ nadeszła ich pora.bębnów nie ruszałem ponieważ jest z nimi ok, lecz nie w tym rzecz.mianowicie po wymianie i po cało nocnym postoju przed domem koło tylnego prawego koła pojawiła sie plama całkiem spora.okazało sie ze nie dokręciłem wystarczająco mocno przewody hamulcowego stad prawie wogóle nie hamowałem.teraz po dokręceniu czuje wyraźną poprawe ale wydaje mi sie ze nadal nie jest tak jak było :/ jakieś pomysły? czy jest to może kwestia czasu i ułożenia sie szczęk?
Awatar użytkownika
Yagr
Posty: 14625
Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
Lokalizacja: Kraków
Pojemność: 1598
Rocznik: 2007
Generacja: MK2
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Yagr »

jak ci płyn uciekał to i pewnie powietrze weszło. Odpowietrz, uzupełnij płyn hamulcowy i powinno być o.k.
Polak potrafi!!



ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi



spieprzyć!

P I W O L E C Z Y !

"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
bielu

Post autor: bielu »

o ile dobrze wiem one sie same odpowietrzają. próbowałem nawet to zrobić odkręcając tą śrubke i pompując pedałem ale nic nie sie nie działo.zachowywały sie tak jakby sie dopowietrzyły bo opór pod pedałem sie już nie zwiększał...może faktycznie trzeba poczekać
bielu

Post autor: bielu »

a płynu hamulcowego niewiele ubyło bo sprawdzałem i jest nadal ponad max
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22192
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

bielu pisze:próbowałem nawet to zrobić odkręcając tą śrubke i pompując pedałem
Jeżeli tak zrobiłeś jak tu napisałes to zapowietrzyłeś układ hamulcowy.
Chyba , że źle opisałeś to co robiłeś.
Najpierw się podpompowuje a właściwie lepiej jest raz nacisnąć pedał hamulca i przytrzymać wciśnięty , następnie druga osoba popuszcza odpowietrznik , następnie go przykręca a dopiero po tym puszczasz pedał hamulca.
Operację tą powtarzasz tak długo , dopuki nie przestanie wylatywać powietrze z odpowietrznika.
Zaczynasz od koła dalszego czyli prawy tył a potem to samo robisz z lewym tyłem.
Co do bębnów - powinno się je przetoczyć , żeby były równe tak jak okładziny - jeśli tego nie zrobiłeś to przez jakiś czas - hamulec z tyłu będzie słabszy - dopuki na nowych okładzinach nie porobią się rowki takie jak na bębnie .
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
ODPOWIEDZ