postanowilem podlaczyc radio, jednak nie moge rozszyfrowac kabli w kostce, sa 2 kostka, jedna od glosnikow (z ta sobie poradzilem), dryga bodajże od zasilania, i tu juz nie wiem z cyzm to sie je
zalezy mi na tym by radio gralo rowniez wtedy gdy nie ma w stacyjce kluczykow
dzieki, te zrzuty z pewnoscia sie przydadza... moglbys podeslac mi tego pdfa na maila?? jelsi tak, to na pw przesle Ci adres maila.
a co do radia, jest to bardzo nietypowe radio. wyciagniete z toyoty corolli, rocznik 96 radio marki toyota oznaczenie W58407 - je tez musze rozszyfrowac, bo przy wyciaganiu kable zostaly pociete, i brakuje tez kilku stykow... wiec nie wiem co do czego, ale mam nadzieje ze znajomy elektronik sie z tym upora po rzucie okiem na wnetrznosci radia. niestety nigdzie nie moge znalezc opisu do tego radia. wiec w kumplu jedyna nadzieja. to nie jest kostka iso.
siutek pisze:moglbys podeslac mi tego pdfa na maila
To co widać, to jest już całość pliku.
Inna sprawa to ta,że najprawdopodobniej to radio nie jest kodowane.Produkowane jest chyba przez firmę Matsushita.
Napisałes że przy wyciaganiu KABLE zostały POCIETE i brakuje kilku styków !!!!!! jak dlamnie to jest sprzet KRADZIONY !!!!!!!!!!!!!!! bo kto NORMALNY TNIE KABLE I JE WYRYWA wymontowujac radioodtwarzacz !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
radio dostalem od mojego ojca (nie wiem czy jest normalny, ale na pewno nie jest zlodziejem ), ktoremu nie chcialo sie bawic z kabelkami gdy kupil sobie pioneera
nic nie jest kradzione,
na dowod moge Ci przeslac zdjecie corolli mojego ojca oraz dowod na zakup radyjka pioneer
Spoko moze mnie troszke poniosło i NIKOGO nie chciałem OBRAZIC ani nadac mu statusu ZŁODZIEJA ale jak słysze o takich radyjkach z poucinanymi kablami to NIESTETY odrazu kojazy mi sie to z jednym