Dziwna ilosc obrotów na jałowym

lamerr · Post autor: **lamerr** » 24 maja 2007, 09:46

Witam wszystkich forumowiczów
Mam taki dylemat, a mianowicie musiałem wymienic licznik w aucie wiec zakupiłem z rynku wtórnego zegary z obrotomierzem tak owego wczesniej nie miałem. I po podłączeniu jakie było moje zdziwienie kiedylicznik pokazał 1800 obr. na jałowym (ciepły silnik). Ale słuchając silnik wcale niekręci tak wysoko (cicha i równa praca) spalanie tez chyba jest w normie ok. 10l /100 w miescie juz od trzech lat ,bo tyle autko te posiadam. I ty jest moje pytanie czym to moze byc spowodowane? Czy moze mam teraz zegary od innego modelu z innymi przekładniami? Mój essi to 1.6 16V 1992r.

Dzieki za odpowiedz, czyli wszystko powinno byc ok.? Tylko wizualnie daje po oczach

, a czy wskazywana predkosć w takim przypatku tez moze być przekłamywana?

ELpYndoL · Post autor: **ELpYndoL** » 24 maja 2007, 09:51

zegary pochodza od innej wersji silnikowej !!!!

emceha · Post autor: **emceha** » 24 maja 2007, 09:55

Jeśli nie miałeś obrotomierza a teraz masz i zegary są od innej wersji silnikowej to musisz coś przy nich przydłubać, prawdopodobnie wlutować gdzieś jakiś opornik ale jaki to musisz sobie poszukać używając opcji szukaj

Nasz Admin gdzieś to opisał dokładnie ale gdzie nie mam pojęcia

Szukaj w dziale "wnętrze" jakiegoś teatu z zegarami a napewno odnajdziesz

ELpYndoL · Post autor: **ELpYndoL** » 24 maja 2007, 09:59

JA jak przekładałem zegary od 1.6 16V do 1.8 TD to na wolnych obrotach wskazówka obrotka była na 6.000obr/min

DZIEKI uprzejmosci KOLEGI SIMO została wykonana operacja przelutowania obrotomierzy z 1.6 do 1.8 i wszystko było jak trza

Post autor: **Jamszoł** » 24 maja 2007, 10:16

Ja bym w przewód zasilający obrotomież - ten przewód co doprowadza zasilanie o zmiennej wartości wlutował opornik o zmiennej rezystancij i wyregulował napięcie dochodzące do takiej wartości gdzie zegar pokarze na wolnych obrotach przy ciepłym silniku wartość - 900 obrotów. Ale nie jestem wlektronikiem i nie wiem czy tak się da zrobić - to znaczy da się zrobić ale czy będzie to działać poprawnie ?

Post autor: **cidzej** » 24 maja 2007, 11:55

potencjometr to kiepskie rozwiazanie, bo potencjometry maja tendencje do "trzeszczenia" wraz z upływem czasu. można go zastosować do celu kalibracji, tzn wlutowac, ustawic tak zeby bylo dobrze, potem pomierzyc wartosc na jaka jest ustawiony i wlutowac odpowiadajacy tej wartosci opornik - juz na stale.

poza tym w zegarach juz jest opornik i jezeli obrotomierz pokazuje dwukrotnie wieksze obroty to wystarczy zmierzyc wartosc tego opornika i zastopic go opornikiem o dwukrotnie wiekszej opornosci (np. zamiast 1kohm 2kohm) lub dolutowac drugi taki sam w szereg (czyli np. 1kohm
+ 1kohm) - z reguly to w zupelnosci wystarcza

ps. wartości 1kohm jest wartością "z głowy" w rzeczywistości może być inna - podałem tylko jako przykład

lamerr · Post autor: **lamerr** » 12 cze 2007, 18:06

Witam to jeszcze raz Ja. Dzieki za odpowiedzi, tylko o który konkretnie opornik w obrotku chodzi? Prosiłbym o jakieś zdiecie-wskazówke. To juz dalej bedzie z górki

Arekturbo · Post autor: **Arekturbo** » 17 lip 2007, 19:46

nie trzeba zadnego opornika wlutowywać
obrotek od tyłu ma sróbke z regulacja

wyciągasz obrotek podpinasz na krótko odpalasz kręcisz sróbka aż masz 900obr i gotowe:)
przynajmniej w mk4 tak jest:d