w moim jest tak ze musialbym pociagnac po tylnej stronie klosza nowa wiazke, zrobic dziure w tworzywie i dopiero wtedy mialbym drugie przeciwmgielne. Tu pojawia sie moje pytanie czy mozna z lewej lampy pociagnac kabelki do prawej zeby na jednej oryginalnej instalacji szly dwie zarowki W koncu to dosc duzej mocy zarowki i nie chcialbym zeby cos sie zjaralo
Yagr pisze:nic się raczej nie zjara - tak mam podpięty trzeci stop
nie wspominajac juz o tym ze wiekszosc instalacji do haków (przyczep) jest wlasnie w ten prosty sposob podpinanych pod wiazki przy lampach i instalacja daje rade ewentualnie trzeba bedzie wymienic bezpiecznik z np. 10 na 15A
mi dzis wuja(elektryk) podpinal elektryke od haka i wlasnie wyszlo na jaw ze nie mam przeciwmgielnych z tylu jest to mozliwe? mowil ze nie ma ukladu wogole na lampie a w srodku auta mam normalnie wlacznik ktory swieci natomiast w lampie nie ma ani zarowki ani kabelka a na przegladzie mi sie napewno doczepi do tego
Przepisy homologacyjne na uto wymagają tylko jednej lampy przeciwmgielnej (po stronie wewnętrznej drogi), tak samo, jak wystarczy pojedyncze światło wstecznego. Zresztą niektóre auta właśnie tak mają to rozwiązane. W kloszach w tym samym miejscu z lewej strony przeciwmgielne, z drugiej wstecznego. Czyli jedno i już jest dobrze. Choć na przykład w polonezie są seryjnie z dwóch stron. I tradycyjnie poloneziarze albo mają je cały czas włączone (ponoć można je włączyć przypadkowo kolanem). Albo podpinają je pod stop (nielegalne).
A w lewej nie ma śladu po jakiejś oprawie? Nawet zarysowań w gnieździe? Nie ma obciętego przewodu we wiązce? Bo to trochę dziwne... Nie ma też dodatkowej lampy gdzieś od zderzakiem?
no wlasnie ze nie ma nawet zadnej sciezki na ukladzie chyba ze by to podlaczyc pod wsteczny jakos i by tylko swiecil z prawej strony a z lewej by bylo przeciwmgielne