Sportowe wałki Swiątka
Moderator: Moderatorzy
Sportowe wałki Swiątka
Mam pytanie do wszystkich, czy ktoś montował u siebie sportowe wałki rozrządu Pana Swiątka. Czy deklarowany przez ich firmę przyrost mocy jest naprawdę realny? Znalazłem w ich ofercie wałki do swojego silnika. Deklarowany wzrost mocy wynosi tam ponad 30 Koni i 30 NM. To bardzo dużo zwłaszcza że komplet wałków to wydatek 1500 zł. Dane te są oparte o wykres z hamowni czyli ogólnie tak raczej powinno być. Jeśli ktoś ma usiebie takie wałki niezależnie od silnika proszę o opinie. Pozdro.
Re: Sportowe wałki Swiątka
Proponuję najpierw trochę poczytać o tuningu np. na tej stronie: LinkkosaRS pisze:Mam pytanie do wszystkich, czy ktoś montował u siebie sportowe wałki rozrządu Pana Swiątka. Czy deklarowany przez ich firmę przyrost mocy jest naprawdę realny? Znalazłem w ich ofercie wałki do swojego silnika. Deklarowany wzrost mocy wynosi tam ponad 30 Koni i 30 NM. To bardzo dużo zwłaszcza że komplet wałków to wydatek 1500 zł. Dane te są oparte o wykres z hamowni czyli ogólnie tak raczej powinno być. Jeśli ktoś ma usiebie takie wałki niezależnie od silnika proszę o opinie. Pozdro.
Na tym portalu jest dużo informacji o tuningu.
O tuningu to ja już sie dużo naczytałem. Dlatego chcę wiedzieć jak to ma się do rzeczywistości. Wiadomo każdy swój produkt chwali i nie jest obiektywny. Liczę sie z tym że sam wałek malo pomoże bo do tego musi być zmodyfikowany układ ssący i wydechowy oraz kilka innych ważnych elementów nie wspominając o strojeniu. Duże znaczenie ma też sama kondycja jednostki napendowej ale nie będę sie ropisywał bo można tak książkę napisać. Chodzi mi o to czy ktoś z forumowiczów przeprowadzał takowe modyfikacje i jakie wyniki uzyskal w rzeczywistości (potwierdzone hamownią)
Ja jeździłem na wałku Świątka w maluchu i miał kopyto he he
I wcale się nie śmieję teraz. Do malczana Świątek robi najlepsze wałki. W escorcie jeszcze się nie spotkałem z wałkami tej firmy. Jeśli Pan Świątek popiera swoje zdanie wykresem z hamowni to myślę że tak jest. W końcu jest to firma z tradycjami która przygotowuje auta do sportu wyczynowego i nie sądzę że psuła by sobie renomę zawyżaniem mozliwości swoich produktów
Najlepiej oddać im auto do modyfikacji. Wtedy będziesz miał gwarancję na ich robotę i pewność, że wszystko jest dobrze poskładane. Niestety wiąże się to ze sporym kosztem. Jak pytałem to za przeróbkę 1.8 16V (130KM) krzyknął od 3000 do 4500 w zalezności co bym chciał zdłubać. Moc max po przeróbkach w moim przypadku wyszła by rzędu 160-180 kucy 



- Yagr
- Posty: 14625
- Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
- Lokalizacja: Kraków
- Pojemność: 1598
- Rocznik: 2007
- Generacja: MK2
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
tylko pamietajcie że im ostrzejszy wałek tym mniej komfortu w codziennej eksploatacji... dobrze dobrany wałek zwiększa moc ale dzieje się to zwykle kosztem elastyczności. A żeby znośnie działało to w codziennej eksploatacji często konieczne są dalsze (kosztowne) zmiany i modyfikacje.
Polak potrafi!!
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
Dziś dzwoniłęm do Świątka. Mimo wszystko poleca do codziennej jazdy opcję GT za 1360 zł Rezultatu nie będą rzędu 30 koni ale stwierdzil że będę bardziej zadowolony z tej opcji gdyż na codzień auto będzie bardziej "przyjazne" Wiadomo im ostrzejszy wałek tym gorszy niższy zakres obrotów który de facto wykorzystujemy na codzień przy normalnej jeździe. Także w tym miesiącu remont głowicy a za miesiąc jak się wyrobię z kasą będą wałki. Tylko jak moja kobieta na to zareaguje że się budżet uszczupli a ona też niestety będzie musiała do tego rękę dołożyć.


