Witam. Mam poważny problem z zapłonem escorta (1.4 benzyna). Po przekręceniu kluczyka wyświetlają się kontrolki a gdy próbuje zapalic rozrusznik kreci ale podczas tego kręcenia słychac jak odzywa sie jakiś przekaźnik (zostały juz 2 wymienione ciemno zielony i mały brązowy) ale dalej to samo, brak iskry (nowe świece), moduł edis jest dobry. (po kilku nastu prubach juz prawie zapala ale nic z tego). Dodam jeszcze ze usterka pojawiła sie nagle kilka dni temu było normalnie a na drugi dzień już nie chciał zapalic. Proszę o odpowiedz, może miał ktoś podobny problem.
cidzej pisze:zalewa świece ?? pompa paliwa pracuje ?? sprawdź czujnik położenia wału, a głównie to jego kabel i wtyczke.
A więc swiece niezalewa, pompa pracuje, a czujnik położenia wału jest ok. Co może jeszcze byc przyczyną tego ?? czy wtrysk paliwa może powodawac tą awarje?? Proszę o odpowiedź.
Witam, filtr powietrza wymieniony, przepływ przez filtr paliwa jest. A ten przkaźnik od wtrysku wymieniony tez jest ale nic sie nie zmieniło dalej nie odpala. Czy może byc to wina wtrysku paliwa jednopunktowego?
Wesołego Alleluja
k90 pisze:Po odłączeniu sondy lambdy auto odpala za każdym razem
To dwa różne urządzenia .
No jasne . że bez sondy lambda będzie Ci za każdym razem odpalał i będzie ci silniczek pracował.
Ale w zbiorniku paliwa będziesz miał wir. Tak z 15 l na setkę a może i więcej ?
k90, mam nadzieje że jak próbowałeś odpalać to cokolwiek miałes podłączone?
a tak poważniej to jak przekaźnik pracuje to sie odzywa, gdyby był padnięty to by go nie było słychać. rzecz w tym czy odzywa się we właściwym momencie?
Polak potrafi!!
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"