1.6 16v przerywa przy przyspieszaniu

Moderator: Moderatorzy

Adriano

Post autor: Adriano »

a np. o łączeniu klem to nie wiedziałem i nigdy tego nie robiłem :)
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22192
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

Żeby było bezpieczniej klemy łączę poprzez żarówkę - może to być kontrolka do sprawdzania napięcia - ja mam własnej roboty z żarówki pomocniczej (2W) ale może to być również reflektorowa.
to po to , żeby nie zaiskrzyło w razie co.
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Awatar użytkownika
cidzej
Posty: 11776
Rejestracja: 11 sie 2006, 15:15
Lokalizacja: WE/WI/WW/WSC
Pojemność: 1400
Rocznik: 1996
Generacja: MK7
Nadwozie: Cabrio

Post autor: cidzej »

Adriano, ja też zauważyłem taki objaw jak ty - przerywanie podczas przyspieszania, przypominające objawy jak przy kończącym się paliwie - i powoli zaczynam się zastanawiać czy to przypadkiem pompa paliwa nie umiera lub regulator ciśnienia paliwa :|
Vieczur

Post autor: Vieczur »

Adriano, tak teraz cos mi w glowie zaswitalo... od jak dawna wystepuje to przerywanie u Ciebie ???

kiedys u wujasa w vectrze 2.0 dti rowniez wystapil ten problem... przez pare dni autko dusilo sie lekko podczas przyspieszania... potem bylo coraz gorzej no i w koncu tak sie dlawilo ze az nie szlo jechac... co sie okazalo... filtr paliwa !
Adriano

Post autor: Adriano »

Nie pamiętam dokładnie jak długo to się dzieje, ale nie zawsze tak jest. Np. dzisiaj rano jechał tak jakby się wystraszył, że coś będę grzebał i było wszystko ok. Wieczorem już niestety nie. Ale z odpalaniem nie ma problemów, obroty stabilne, jak dodaję gazy powoli to jest ok, jak nagle to się zadławi.
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22192
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

Vieczur pisze:co sie okazalo... filtr paliwa !
dokładnie.
Nie ważne , że ktoś wymienił filtr np . miesiąc temu - może paliwko w którymś momencie było zanieczyszczone i filtr jesy gotowy. - Do wymiany.
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Adriano

Post autor: Adriano »

Wczoraj chciałem się zabrać za wykręcenie przepływomierza. Zaopatrzyłem się w odpowiedni klucz torx , no i problem bo w środku tych gwiazdkowych śrubek są takie cypelki, że nie mogę tam wsadzić klucza. Co mam z nimi zrobić?
Awatar użytkownika
Yagr
Posty: 14630
Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
Lokalizacja: Kraków
Pojemność: 1598
Rocznik: 2007
Generacja: MK2
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Yagr »

najprościej kupić torxa z dziurą, możesz też spróbować wyłamać ten trzpień w środku śruby
Polak potrafi!!



ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi



spieprzyć!

P I W O L E C Z Y !

"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
Adriano

Post autor: Adriano »

Yagr pisze:najprościej kupić torxa z dziurą
no szukałem i nie mogłem znaleść, jest pełno, ale bez dziury :(
Awatar użytkownika
Yagr
Posty: 14630
Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
Lokalizacja: Kraków
Pojemność: 1598
Rocznik: 2007
Generacja: MK2
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Yagr »

Adriano pisze:no szukałem i nie mogłem znaleść, jest pełno, ale bez dziury :(
ja też oglądałem się za tym towarem i mam fajny komplecik - szukaj w marketach typu OBI, Praktiker, Castorama. są tam na 100% np w praktikerach są marki Toya a w OBI są w kompletach i pojedynczo marki LUX. wiem że to nie stanley ale do odkręcenia śruby wystarczy
Polak potrafi!!



ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi



spieprzyć!

P I W O L E C Z Y !

"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
Adriano

Post autor: Adriano »

Zestaw kluczy "torx z dziurką" kupiony. Może się inne rozmiary do czegoś kiedyś przydadzą. No i w sobotę wreszcie pogrzebię przy tym przepływomierzu. Dla zainteresowanych zestaw firmy TOPEX w zwykłym sklepie narzędziowym kosztował mnie 15,20 zł. Stwierdziłem, że wolę tyle wydać dla jednego klucza i mieć trochę frajdy z tego, że sam coś tam pogrzebię niż płacić mechanikowi za robotę :) A jak mi dobrze pójdzie to może jakiś reportaż ze zdjęciami do działu z poradami wstawię :D
Adriano

Post autor: Adriano »

Sprawa już załatwiona. Przepływomierz wyczyściłem, chociaż brudny nie był (przynajmniej gołym okiem nie było widać), ale przyczyną problemu były świece. Auto chodzi jak marzenie. Założyłem NGK platynowe, a te stare to jeszcze były Motorcrafta, pewnie nigdy nie wymieniane, aż się mechanik zdziwił, że to auto jeszcze jeździło na nich. Fotek tych zużytych świec nie wstawię, bo wstyd to pokazywać :)
ODPOWIEDZ