
1.6 16v przerywa przy przyspieszaniu
Moderator: Moderatorzy
Adriano, tak teraz cos mi w glowie zaswitalo... od jak dawna wystepuje to przerywanie u Ciebie ???
kiedys u wujasa w vectrze 2.0 dti rowniez wystapil ten problem... przez pare dni autko dusilo sie lekko podczas przyspieszania... potem bylo coraz gorzej no i w koncu tak sie dlawilo ze az nie szlo jechac... co sie okazalo... filtr paliwa !
kiedys u wujasa w vectrze 2.0 dti rowniez wystapil ten problem... przez pare dni autko dusilo sie lekko podczas przyspieszania... potem bylo coraz gorzej no i w koncu tak sie dlawilo ze az nie szlo jechac... co sie okazalo... filtr paliwa !
Nie pamiętam dokładnie jak długo to się dzieje, ale nie zawsze tak jest. Np. dzisiaj rano jechał tak jakby się wystraszył, że coś będę grzebał i było wszystko ok. Wieczorem już niestety nie. Ale z odpalaniem nie ma problemów, obroty stabilne, jak dodaję gazy powoli to jest ok, jak nagle to się zadławi.
- Yagr
- Posty: 14630
- Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
- Lokalizacja: Kraków
- Pojemność: 1598
- Rocznik: 2007
- Generacja: MK2
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
ja też oglądałem się za tym towarem i mam fajny komplecik - szukaj w marketach typu OBI, Praktiker, Castorama. są tam na 100% np w praktikerach są marki Toya a w OBI są w kompletach i pojedynczo marki LUX. wiem że to nie stanley ale do odkręcenia śruby wystarczyAdriano pisze:no szukałem i nie mogłem znaleść, jest pełno, ale bez dziury
Polak potrafi!!
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
Zestaw kluczy "torx z dziurką" kupiony. Może się inne rozmiary do czegoś kiedyś przydadzą. No i w sobotę wreszcie pogrzebię przy tym przepływomierzu. Dla zainteresowanych zestaw firmy TOPEX w zwykłym sklepie narzędziowym kosztował mnie 15,20 zł. Stwierdziłem, że wolę tyle wydać dla jednego klucza i mieć trochę frajdy z tego, że sam coś tam pogrzebię niż płacić mechanikowi za robotę
A jak mi dobrze pójdzie to może jakiś reportaż ze zdjęciami do działu z poradami wstawię 


Sprawa już załatwiona. Przepływomierz wyczyściłem, chociaż brudny nie był (przynajmniej gołym okiem nie było widać), ale przyczyną problemu były świece. Auto chodzi jak marzenie. Założyłem NGK platynowe, a te stare to jeszcze były Motorcrafta, pewnie nigdy nie wymieniane, aż się mechanik zdziwił, że to auto jeszcze jeździło na nich. Fotek tych zużytych świec nie wstawię, bo wstyd to pokazywać 
