Witam wszystkich escortmaniaków. Mam 14 letniego escorcika i mam delikatny problem z drzwiami, jest to wersja 3 drzwiowa i po 14 latach użytkowania drzwi są lekko pouszczone, nie ma coprawda problemów z zamykaniem ani otwieraniem ale jesto to dość irytujące. W prawych dzwiach różnica na końcu drzwi jest około 1cm a w lewych 1.5cm w porównaniu do lini dachu. Nie wiem czy jeto to wada wszystkich 3 drzwiowców, czy mój jest wyjątkowy. Chciałbym sie dowiedzieć wiec jak mozna ten problem zlikwidować, przydał by sie jakiś opis naprawy, spis cześci i mniejwiecej koszt. z góry dziekuje za wszystkie odpowiedzi
Pozdrawiam Escortowy Świeżak
Nie rozbebeszałem swojego - ale nie jestem pewien czy pod tapicerką czyli druga strona zawiasa - czy tam nie ma fasolek ?
Wystarczyło by wówczas popuścić śruby i przesunąć w swoje miejsce.
No głupoty piszę - muszą byś orwory (fasolki) bo inaczej przy wymianie dżwi na inne nie było by żadnej rególacji.
A co do tego typu dżwi - tak może się zdażyć bo jednak dżwi są dłuższe niż w innych wozach i bardziej ciążą w dół.
Nie dostałem na moje pytanko zbyt wielu odpowiedzi.... Więc dalej nie wiem czy jest jakaś rada na tą przypadłość. Jest spory luż na zawiasach, moze da sie jakoś wymienić bolec od zawiasów, albo coś takiego...??
Ależ proszę bardzo, naprawa jest niesmowicie prosta. W wersji 3-drzwiowej na górnym i dolnym zawiasie jest śruba, dokładnie jest to TORX nasadkowy rozmiaru 6. Jest je cieżko dostać i są przepraszam za wyrażenie cholernie drogie, kompley 8 sztuk kosztuje 60zł!! Co jest wyjątkowo nieopłacalne bo są naprawde rzadko spotykane. Wiec zakupiłem jedną sztukę jak już mówiłem o rozmiarze 6. Należy dokręcić górną jak i dolną śrubkę dość, mocno ale tak zeby jej nie uszkodzić. Zabieg ten redukuje luz na zawiasach, jednak drzwi dalej wiszą przy ziemi. Następnie przy uchylonych drzwiach łapiemy je od dołu, jak najdalej od zawiasów i ciągniemy do góry ile tylko sił w łapkach, co jakiś czas kontrolując jak bardzo trzeba je jeszcze podnieść, żeby nie przesadzić w drugą stronę (jeśli nie mamy tyle siły druga osoba może ciągnąć za ramkę szyby bocznej, oby nie za klamkę bo zostanie w ręku). Ja miałem opuszczone o ok 1.5 - 2 cm wiec troche trzeba było sie namocować. Po tej czynności dokręcamy jeszcze raz w/w śrubki i już jest ok.
Nie wiem na jak długo to pomoże ale po 2 tygodniach nie opuściły sie ani troszę wiec mam nadzieje ze starczy to na długi czas. Drzwi zamykają sie teraz jednym palcem.
W razie jakiś pytań proszę pisać.
Pozdrawiam Clinic112
Zgadzam się, jeśli nie spróbujemy odkręcić czy dokręcić śrubę TORX kluczem imbusowym to mozemy zerwać ząbki, a wtedy to już świety Boże nie pomoże... Wiele elementów mocowania karoserii jest skręcana na śruby tego typu, np elementy pasa przedniego.