a najlepiej zrobisz jak zalejesz olej kupiony w salonie, motorcrafta 10W40, oryginalny fordowski olej, ja na nim jezdze od dawna, nie mam problemu Cena ponizej 100zl za 4 litry (nie pamietam dokladnie,ale drogi nie jest)
Ford Thuderbird 4.6 1996
Escort 2.0 150KM LPG Cabrio 1991
Suzuki Vitara 1998 2.0 V6
Kymco Super 9 LC 2011
x Orion 1.6 79KM 1985 Automat, Lancia Phedra 3.0 204KM 2004, Windstar 3.0 148KM LPG 1997, Escort 1.8TD 90KM Van 1997, Scorpio 2.9 24v 207KM Sedan 1995, Fiesta 1.3 60KM 5D 1996, Escort 1.6 105KM 3D 1996, Escort 1.8 TD 70KM Van 1999, Puma 1.7 125KM 1998, Escort 1.8 TD 90KM Kombi Ghia 1996, Escort 1.3 60KM LPG 5D 1994/1995, Skoda 105 1984 a potem 1982
Silnik dostarczony do mechaniora, w srode przekladka i jazda probna (obiecal ze postara sie w 1 dzien to zrobic) bo w zasadzie ma troche roboty bo ten co kupilem nie jest uzbrojony tzn. bez osprzetu i kolektora dolotowego, do tego kolektor wydechowy tez trzeba przelozyc i podstawke w ktorej jest termostat, no i lape silnika. Ale fajnie juz nie moge sie doczekac jak zajade i wybrubuje maszyne.
PS. Ten 1.3 az tak zle nie jedzie jak jechalem do mechaniora na tamtym silniku to jak sie go przycisło to tez jakos sie zbieral
mikruss, to jeszcze sprzedaj ten stary silnik na czesci,albo jak nie potrzebujesz kasy,to zostaw go sobie na zapas,bo moze np. glowica Ci sie przyda kiedys
Ford Thuderbird 4.6 1996
Escort 2.0 150KM LPG Cabrio 1991
Suzuki Vitara 1998 2.0 V6
Kymco Super 9 LC 2011
x Orion 1.6 79KM 1985 Automat, Lancia Phedra 3.0 204KM 2004, Windstar 3.0 148KM LPG 1997, Escort 1.8TD 90KM Van 1997, Scorpio 2.9 24v 207KM Sedan 1995, Fiesta 1.3 60KM 5D 1996, Escort 1.6 105KM 3D 1996, Escort 1.8 TD 70KM Van 1999, Puma 1.7 125KM 1998, Escort 1.8 TD 90KM Kombi Ghia 1996, Escort 1.3 60KM LPG 5D 1994/1995, Skoda 105 1984 a potem 1982
WieSiu, wlasnie chce odzyskac troche kasy i najpierw rozkrece ten stary motor zeby sie dowiedziec co w nim dokladnie nie tak bylo, troszke pojeżdże na nowym motorku i jak bedzie wsio ok to ze strego co dobre idzie na allegro.pl mam nadzieje ze choc troszke kasy mi sie wróci.
Ale z czym dobrze-z włozona kasą?? Jak chodzi o tej pier..niety to nie wiadomo co sie zaczelo srutowac ale glowica na pewno dobra, miska olejowa, blok mysle ze tez a jak jeszcze wal bedzie oki to sie odzyska ciut kasy, no i teraz juz wiem ze mam na sprzedanie kolektor wydechowy do Fiesty 1.3 Endura-Efi no byc moze sonda tez jest dobra. Wiec mechanik powinien sie wrócic na dobrą sprawe
No i dzisiaj chwila prawdy bo "nowy" silnik jest pakowany do mojej Essiny, mechanik obiecal ze bedzie sie staral wsio dzisiaj zrobic, wiec jak tylko autko odpali to Ojciec mi przekaze wiesci o aucie. Mam nadzieje ze wieczoem bede juz wiedzial czy autko jeździ wiec tez sie podziele informacjami
Dopiero dzisiaj trafiłem na ten temat i chciałbym jeszcze coś dodać na temat spalania. Otóż mój były Escort 1.3 miał w sobie jedną największą zaletę: właśnie spalanie, które mnie bardzo cieszyło, a odnosiłem się zawsze do jego poprzednika czyli kadetta, który z takim samym motorem palił 2x tyle co Escort. Ford palił mało czy to miasto, czy trasa i do dzisiaj pali mało, bo brat się ciągle z niego cieszy. Jakoś na Mondeo też nie mogę narzekać, jeżeli chodzi o spalanie. Akurat w obu przypadkach trafiłem na modele z podstawą wersją silnika, ale wcale nie uważam, że jest to wadą tych pojazdów. No pewnie, że problem powstaje, jak chce się jechac jak Kubica w 5 osób i z pełnym bagażnikiem, ale dla jednej osoby czyli tak jak dla mnie to w sam raz (Przepraszam, że troszkę poza tematem )