w takim razie do czego ten pierdolnik jest ??
swoja droga chlopaki poddalem sie i w końcu dzisiaj pojechalem do chlopaczka od wtryskow. pomierzył, poprawil uszczelki wtryskiwacza, wyregulowal cisnienie paliwa i powiedzial, ze wszystko jest ok. skasowal za to 120 zeta (niezly zarobek za niecale 30 min roboty). na koniec zapytalem sie tylko czy jutro tez ma otwarte, w razie gdyby sie okazalo, ze cos nei dziala
no i teraz znowu trzeba bedzie sprawdzic ile pali ... hehe ... mam nadzieje, ze bedzie dobrze, bo inaczej albo gosciu wpier... dol dostanie (ktos w koncu musi dostac) albo szmata w bak, nie zapuka nikt na czas, znów jak pies będe sam
