gaśnie po rozgrzaniu

[rakso]

temat ma sie tak: dałem auto pierw do autoryzowanego zakładu forda mieli sprawdzic pod kompem i powiedziec co jest nie tak. po odebraniu usłyszałem "auto jest sprawne". miesiac poźniej oddałem 2 raz tym razem na wymiene pierścieni juz do innego mechanika z okolicy. zrobił pierścienie ale olej lał z pod uszczelki miski olejowej wiec dałem by poprawil no i juz bylo ok ale auto zaczeło po rozgrzaniu dławić sie i gasnac przy zmianie biegu badz wrzuceniu na luz. mechanior przy okazji wymienil płyn w chłodnicy i olej. przed poprawieniem uszczelki pod miska bylo ok auto zrobilo 60km bez mrugniecia ale jak juz ja poprawil to o mało bym nie stacil rodzicow na szczescie byla mala stłuczka bo zgasł na skrzyżowaniu. tata mowil ze sie zatrzymal a autem rzucało dalej do przodu . Naprawde nie mam jzu siły do autoryzowanych i innych mechanikow tylko ciagna kase a ja nie mam mozliwosci samemu nic zrobic przy aucie. Jest ktos z okolic Sosnowca kto moze mi pomoc zrobic wkoncu essiego ewentualnie podpowiedzcie co moze byc nie tak. jesli w złym miejscu temat to sorka z góry pozdrawiam

[Yagr]

z Sosnowca jest emceha, może on nagra ci jakiś warsztat "do rzeczy". A ja uważam że jeśli nawalać zaczął po tym twoim "mechaniku" to powinieneś autko mu z powrotem zawieść, złapać mocno za jaja i nie puszczać aż naprawi co zepsuł

[rakso]

wkoncu sie sam wziąłem za autko i wszystko gra mechanikom mowimy NIE dzieki wskazówkom innych użytkownikow tego forum udalo sie stwierdzic usterke ( termostat) przy okazji wyczyscilem silniczek krokowy teraz trzeba tylko bestie dopiescic pozdrawiam