Sprawa wyglada tak, ze mam zalozone HALOGENY (w zderzaku) - jak kupilem FORD'a to juz byly. Z tego co wiem to sa to oryginalne halogeny FORD'a. Problem w tym ze nie dzialaja...
Rozebralem dzis wlacznik i popatrzylem na kosteczke - kosteczka ma kabel SZARY, SZARO-CZARNY, NIEBIESKI, BRAZOWY. Kabelek Szary odchodzi jeszcze do gory kawalek i wchodzi do wlacznika (wynika z tego ze to tylko do DIODY podswietlajacej symbol).
Zmierzylem napiecie na kostce (miedzy Szaro-Czarnym (+), a brazowym (-) i bylo 0.15 V. Troche malo jak mysle - raczej powinno byc 12. Sprawdzilem kabel MASY - jest ok na obu halogenach. Co do plusa to juz troche gorzej:( nie bardzo mialem jak sprawdzic w prawym halogenie (patrzac od przodu samochodu). Lewy Halogen ma plus ok (wychodzacy z lampki) do przekaznika (jak mniemam ?), ktory znajduje sie zaraz kolo akumlatora (lewy gorny rog maski).
Kolejny problem to taki ze drucik SZARY jest w ogole uciety..

Natomiast Niebieski i Szaro-Czarny ida w takiej koszulce czarnej gdzies do przodu kolo pedalow i wychodza pod maske??? Ale nie mam pojecia gdzie.
Na dobra sprawe nie bardzo nawet wiem gdzie sie znajduje PRZEKAŹNIK do tyhc halogenow....??? W srodku samochodu - tuz ponad skrzynka bezpiecznikow - znalazlem jeden Przekaznik do ktorego jest podpiete chyba ogrzewanie tylnej szyby....
Aha - tylne światlo przeciwmgielne dziala normalnie.
Moja prosba zatem o pomoc:
1) Gdzie mam szukac tego przekaznika do halogenow ?
2) O co chodzi z tym szarym drucikiem (ucietym) ?
3) Jak to ustrojstwo podpiac zeby dzialalo ?
4) Jaki bezpiecznik odpowiada za halogeny ?
Jesli w opisie jest balagan - to wybaczcie.. staralem sie napisac wszystko co dzis zrobilem. W razie braku jakis informacji z mojej storny - dajcie znac a postaram sie jej szybko udzielic. Z gory dziekuje za pomoc. Nie bardzo wiem co mam z tym fantem zrobic - a samemu jakos mi sie nie udalo...

POZDRAWIAM WSZYSTKICH FORUMOWICZOW