Czesc:) Sorry ze sie wrzucam do tematu;) Marko mozesz podac nazwe takowego proszku??? Mam w samochodziku czasem palaczy... i nie bardzo chce zeby mi smierdialo "trupem" w samochodzie hehe;)
Pozdrawiam serdecznie!
Dzieki Markko. Narazie sie udaje ze nie pali nikt w moim samochodzie hehe:) i mam nadzieje ze tak zostanie, choc dobrze by bylo miec takie cos na wszelki wypadek.
Ja kiedy kupiłem Escorta powiedziałem sobie żadnego jarania w nowej bryce (w czintku wciąż siedziałem we mgle) ale nie dotrzymałem słowa. A w nowego roku, wysprzątałem i totalny zakaz. O ile lepiej smakuje mi fajek po wyjściu z auta! I jak przyjemnie kiedy się do niego wsiada. W popielniczce trzymam teraz wyłącznie zapach wanilii. I jestem z siebie dumny.
Ja kombinowalem z oryginalnym... spalila mi sie zarowka i wymienilem ja na nowa, ale to oryginalne jest takie jakby go nie bylo, prawie nic nie daje... ale w sumie nie pale wiec takie tez moze byc hehe