Problem z odpalaniem gdy zimny

[cidzej]

zrob reset kompa, opisy tych czynnosci znajdziesz na forum, uzyj przycisku szukaj,

hehe, podczas programowania kompa samochod nie gasł, po za programowaniu zacząl znowu gasnąć ciekawe, co ?

powodzenia i obys nareszcie dojechal gdzies bez awarii

to jeszcze lata świetlne przede mną

[Patryk]

Sluchaj to jest normalka ze zaraz po resecie zle chodzi albo gfasnie, po prostu ECI musi zebrac na nowo dane z czujnikow i wszystko poustawiac wiec przez pierwsze bodajze 8km bedzie chodzic kiepsko ale potem sie unormuje i powinno byc troche lepiej robiles to z silnikiem krokowym?? bo reset miales zrobic dopiero po czyszczeniu

[cidzej]

niestety nie moge narazie przeprowadzic pelnego programowania kompa narazie, bo to wymaga przejechania tych 8km, a jako, ze mieszkam w centrum w-wy to na pierwszych swiatlach zagotuje wode w chlodnicy (wentylator mi sie nie zalacza)

generalnie narazie Essi to jedno wielkie źródło problemów ... ale jestem w trakcie rpzelutowywania skrzynki bezpieczników

[MARKKO]

a dasz rade dojechać na włochy??

[cidzej]

jak zepne na krótko do aku wentylator oraz światła, zaleje go 10 litrami benzyny to ze mokotowa na włochy jakoś dałbym rade pewnie się doturlać i uwierz mi - nie przesadzam!

[Patryk]

niezle to ja proponuje generalke przeprowadzic a tak szczerze to ustalmy priorytety: 1. przemierz czujnik temp. cieczy odpowiedzialny za zalanczanie wentylatora i jak jest siekniety to wymien koniecxznie zeby problem z gotujaca sie woda odpadl (proponuje tez dolac wody do zbiorniczka tak zeby byl na max.) , 2. Przelutuj sobie na spokojnie ta skrzynke bezpiecznikow, 3. Przeczysc tego krokowca i przemierz czujnik polozenia przepustnicy (gdy siekniety wymien na nowy badz jakis sprawny uzywany), 4. skombinuj troche keszu i zalej autko tak zeby przejechac te powiedzmy 10km zeby zaprogramowal sie ECI po uprzednim resecie a jak to zrobisz i pomoze to bedziemy dalej sie zastanaiac co robic.

P.s. mam nadzieje ze wymieniles filtry i oleje, tzn filtr paliwa, oleju, olej silnikowy, sprawdz poziom oleju w przekladni i ewentualnie dolej braki no i uzupelnij poziom plynu chlodzacego, sprawdz stan swiec i przwodow wysokiego napiecia i w razie potrzeby wyczysc swiece mosiezna szczoteczka, sprawdz czy silnik bierze Ci olej i czy kopci (jak tak to jak kopci-kolor spalin), po kolorze nagaru na swiecach tez zorientujesz sie czy bierze olej

Czekamy na rezultaty

[cidzej]

1. zwarcie złączki czujnika nie załącza wentylatora - prąd do niej nie dochodzi - jeszcze sie przyjze problemowi

2. jestem w trakcie

3. między dwoma wyprowadzeniami wychodzi mi 10kohm, czyli duzo za duzo - moze wstawie oporniki w miejsce czujnika i zobaczymy co to da

4. zalany byl za 100zł (~22Litry) i na 60km wychlał połowę ale jeszcze coś napewno jest, ale z programowaniem jest problem bo gaśnie po jakiś 5 sekundach - 3min = 180 sek = 36 odpaleń na programowanie - zachetam akumulator

5. olej, filtr powietrza, świece nowe, przewody, moduł mi niby sprawdzali i też ok, nie kopci(nie zaobserwowałem przynajmniej)


zobaczymy co da "poprawiona" skrzynka

ps. 1 - wymiana wtryskiwacza nie pomogła
ps. 2 - odpięćie sondy lambda nie wpływa na zmianę pracy silnika
ps. 3 - mam w tej chwili założoną drugą skrzynkę i objawy są te same tylko, że na tej dodatkowo mi światła nie działają
ps. 4 - katalizator też chyba nie zapchany, bo ostatnio zerwałęm "portki" i tym samym miałem "obejśćie" katalizatora - nie miało to wpływu na pracę silnika

po ściance odgradzającej komorę silnika od przedziału pasażerkiego idą takie dwa czarne weżyki z czego jeden zakończony jest kranikiem a potem wygląda na urwany/ucięty i nigdzier nie jest założony (zdjęcie w pośćie - dziwne wtyczki) - co to może być i czy tak ma być ?

[Patryk]

Skoro piszesz ze nie kopci i wszystko powymieniales to najprawdopodobniej mechanicznie jest sprawny a problem tkwi gdzies w kabelkach, skoncz pierw ta skrzynke i zamontuj i zobaczymy co dalej byc moze cos tam nie gralo i jak ja naprawisz to wroci do normy a co do tych wezykow to jeden idzie z kolektora dlotowego do czujnika cisnienia powietrza na lewym nadkolu tam gdzie mocowany jest amortyzator (jak patrzysz z przodu) a drugi wezyk o ile dobrze pamietam to idzie z kolektora dolotowego do wspomagania hamulca z prawej strony (wchodzi w obudowe membrabny hamulcowej) wiec ja prorokuje ze hamulec masz sprawny bo na niego nie narzekales wiec zostaje czujnik cisnienia powietrza a to jest bardzo wazny element zreszta jeszcze zerkne na te foty

[cidzej]

jeżeli to nie problem to mógłbyś przysłać mi zdjęci gdzie te wężyki masz dopięte ?

UPDATE:

jestem na świerzo po wymianie skrzynki na przelutowaną i ....

- nic nie wybuchło
- wszystko co działało nadal działa
- wszystko co niedziałało dalej niedziała

i wygląda to tak samo na dwóch różnych skrzynkach więc ... chyba trzeba szukać dalej gdzie się wentylator i światła podziały ...

[cidzej]

mam światła - zaśniedziały styki bezpiecznika
mam wentylator - okazało się, że się pomyliłem przy wsadzaniu bezpie3czników i zamiast 30-tke wsadzilem 15-tke i się sfajczył

i jestem po diagnostyce kompa (tej bez uruchamiania silnika)

wyszło

73
24
37

co wy na to ??

[Elvis80]

Ja kupiłem cały zespół wtryskowy od fiesty bo "wydawalo" mi się że paliwo nie jest dostarczane (jest taki sam jak w Escorcie, wtryskiwacz moze być tylko inny, a na czujniku położenia przepustnicy jest izolacja;)), powymieniałem i poczyściłem wszystko możliwe. I ciągle mam małe problemy z odpalaniem gdy zimny.

Ale zapomniałem że mogę zobaczyć czy wtryskuje paliwo, wystarczy zdjać filter powietrza i patrzeć czy robi sik, sik;) No więc zawsze wtryskuje.

Wychodzi na to że może to być problem z zapłonem. Założyłem nową kopułkę i palec do aparatu zapłonowego, minimalnie jest lepiej;) ale pewnie jeszcze tam coś jest nie tak. Może przerwa w świecach? ( fabrycznie jest 1.1 mm, a do tego samochodu ma być 1 mm - no i jeszcze uwzględniając zużycie elementów..)
Mała uwaga: czytałem że gdy sprawdzamy iskrę na świecy i ta występuje, to niekoniecznie musi ona być też w silniku... tam jest 10 razy wyższe ciśnienie;) I trudniej przeskakuje.



W każdym razie samochód ładnie jezdzi, byłem nim w górach:) Nie chce mi sie przy nim grzebać. Będę się martwił zimą;)

A czyszczenie krokowca to mam wrażenie że to mit tak jak to, że reset kompa dobry na wszystko;)

Poza tym moze ktoś reflektuje na czujnik położenia przepustnicy, temp. powietrza, krokowca, albo wtryskiwacz do silnika 1.1l?;)

[alien]

a sprawdzales taki maly kondensatorek przy kopulce ? ;] wymiana nie jest droga bo jakies 9 zl a u mnie to bylo przyczyna jak mialem corse A ;]

[Elvis80]

Doszedłem co było powodem ciężkiego odpalania po postoju...

Okazuje się że to wina tego, że układ paliwowy może być przytkany albo nieszczelny w baku (jedyna możliwość to pompa bo filtr jest wymieniony). Trzeba po prostu parę razy podpompować paliwo przed uruchomieniem silnika - przekręcając kluczyk.


Polecam też wymianę kabli WN gdy są stare of kors, wtedy nie ma wątpliwości że to problem z wysokim napięciem, poza tym silnik oszczędniej i lepiej pracuje.

Jak dojdę jeszcze do jakichś fajnych wniosków to dam znać:)

Pozdrooo