Dym z rury przy rozruchu

Moderator: Moderatorzy

Łuki

Dym z rury przy rozruchu

Post autor: Łuki »

Zaraz po odpaleniu samochodu z rury wydechowej wydobywa sie chmura biało-niebieskiego dymu.Samochód wydaje sie na początku słaby,z nierównymi obrotami.Po przejechaniu kilku set metrow wchodzi na normalne obroty,a dymu nie widać.Zdarza sie,że i podczas jazdy dymi ale rzadko i tylko wtedy gdy dostanie w dupe po długiej jezdzie na 2,np. po miescie.
Wymieniłem już uszczelniacze pod zaworami,oleju za duzo nie bierze,mozna powiedziec w normie,płynu chłodniczego też nie.Nie sprawdzałem jedynie w jakim stanie jest katalizator.Czy to może być głownym powodem??
Bardzo prosze o wszelkie opinie na ten temat i sugestie co to może być.
Pozdrawiam serdecznie!!!
Vieczur

Post autor: Vieczur »

wydaje mi sie ze katalizator padł... sprawdz go ;)
Awatar użytkownika
darcun4
Posty: 3486
Rejestracja: 22 mar 2005, 20:46
Lokalizacja: Toruń

Post autor: darcun4 »

Vieczur pisze:sprawdz go
Wystarczy popukac pięścią czy nie dzwoni.
Mój jest już dawno padnięty, ale aż tak mocno nie dymi.
MARKKO

Post autor: MARKKO »

może jednak faktycznie olej pali?
Vieczur

Post autor: Vieczur »

tez moze byc... bialo-niebieski to w sumie glownie od oleju moze byc... ale skoro on twierdzi ze mu nie bierze ???
MARKKO

Post autor: MARKKO »

Vieczur pisze:ale skoro on twierdzi ze mu nie bierze
no jak nie???
Łuki pisze:oleju za duzo nie bierze
Vieczur

Post autor: Vieczur »

kwestia ile ma na mysli... a wiadomo jaka jest norma brania oleju na 1000 km ??
MARKKO

Post autor: MARKKO »

5 litrów??? :P + bańka wody chyba że simo jedzie to 20 litrowy baniak :D
Vieczur

Post autor: Vieczur »

tee ale ja serio pytalem :/ bo np w Omedze 2.2 DTI silnik ma prawo spalic 0,5 litra oleju na 1000 km...mi w Essim przez 3.000 km z miarki nie spadl ani milimetr...
Awatar użytkownika
leszek
Posty: 2568
Rejestracja: 26 paź 2004, 16:35
Lokalizacja: warszawa
Pojemność: 1500
Rocznik: 2018
Generacja: MK1
Nadwozie: Inne

Post autor: leszek »

A niebieskawy dym to nie przypadkiem coś z wtryskiwaczem? radzę zacząć od tego bo to bedzie przyczyna całego zamieszania. jak by palił olej to by dymił na czarno. :)
Podczas, gdy obrabiasz mi tyłek nie zapomnij mnie w niego pocałować :-)
Viking

Post autor: Viking »

Sonda lambda sprawna?
Patryk

Post autor: Patryk »

Zajechany silnik i tyle nie oszukujmy sie, pewno nawet pierscienie juz nie trzymaja tak jak powinny, jak bedziesz mial rozgrzany silnik to na jakims parkingu stan i na luzie przy otwartych drzwiach mu tak konkretnie przybutuj na chwile zeby dynamicznie wszedl na najwyzsze obroty i wtedy pusc gaz i patrz ile i jakiego dymu leci i sluchaj jak wchodzi silniczek na obroty, jak bedzie duzo bialo niebieskiego dymu to masz juz zajechany silnik, jak bedzie czarny to zre olej a jak bedzie malutko takiego szarawego to jest git, w dobrych silnikach to dymu nawet nie powinienes zauwazyc :cool: no i oczywiscie powinien wejsc na obroty bez zajakniecia nawet, jak depniesz to nie powinno go zadusic i potem nagle wystartowac tylko od razu powinien ladnie zareagowac na gaz :cool:
Elvis80

Post autor: Elvis80 »

Dokładnie takie objawy są przy zużytych uszczelniaczach. Czy aby na pewno dobrze je wymieniłeś? Ja tak miałem w swoim aucie, tyle że wszczelniaczy nie miał wymienianych chyba nigdy..;)
Patryk

Post autor: Patryk »

To moga byc rowniez zuzyte pierscienie uszczelniajace na tlokach, skutkiem bedzie dymienie, mniejsza moc silnika (to za sprawa zmniejszonej kompresji w cylindrach) a olej bedzie sie dostawal "od spodu", sprawdz kompresje w cylindrach :cool:
MARKKO

Post autor: MARKKO »

a mi się wydaje że coś z wtryskiem na jednym garze jest nie tak i dlatego dymi.
ODPOWIEDZ