Dziwne odgłosy z układu kierowniczego

Moderator: Moderatorzy

emceha

Post autor: emceha »

Standard chłopaki. Ja jak kupiłem auto to było 3 miechy po wymianie wszelkich gumowo metalowych pierdół w zawasie ale z racji takiej, że moja essina stoi nieco niżej i jest nieco twardsza a stan dróg na śląsku, tak jak pisze Adrian, jest taki a nie inny, znów muszę coś wymienić bo pływa przy hamowaniu. Tragedia bo strach jeżdzić.
Iziek

Post autor: Iziek »

moze macie i racje... ja swoim jexdze od roku i jak napoczatku zrobilem drobne zaprawki tak przy nim nic nie robilem ze cos mi sie zepsulo z niemojej winy (jak chcialem zalozyc gaxnik to zapowietrzylem uklad paliwowy i lipnie pali) teraz aby musze wymienic koncowki drazkow kierownyczych bo sie rozsypaly... ale to norma....
adrianolkusz

Post autor: adrianolkusz »

Ja mam jeszcze jedno pytanko... Wymieniłem amorki z łożyskami i poduszkami kolumny mcpersona.... Zgrzyta dalej ale wydaje mi się że to przez wyjebany układ kierowniczy... na przekładni stuki jak cholera... drążki na bank do wymiany oraz plastikowe tulejki w przekładni... Ale pytanie dotyczy samych drążków lub w ogóle przekładni... Czy to właśnie tam mogą być takie zgrzyty? Przypominam że kolumny mcpersona są nowiutkie.... gałki też... zostaje przekładnia... Proszę o radę
Patryk

Post autor: Patryk »

Nie koniecznie, zostaje jeszcze stabilizator, czesto zdarza sie ze w miejscu polaczenia stabilizatora do ramy pomocniczej powstaja zgrzyty. Sa tam takie gumy, moga one byc juz wyrabane i powodowac halas. Sprobuj to naoliwic i zobacz czy przeszlo, jak tak to znaczy ze masz te gumy do wymiany :mrgreen: Taka moja diagnoza, sam to przeszedlem.
adrianolkusz

Post autor: adrianolkusz »

Patryk co do tych gum no to właśnie one są wyjebane... już nawet niezła szpara jest między obejmą a gumą... na pewno są do wymiany
Patryk

Post autor: Patryk »

No to wlasnie najprawdopodobniej to jest przyczyna tych odglosow :mrgreen: wymien i powinno byc oki :mrgreen:
Awatar użytkownika
robertford
Posty: 1894
Rejestracja: 31 mar 2004, 16:52
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Post autor: robertford »

adrianolkusz pisze:Ja mam jeszcze jedno pytanko... Wymieniłem amorki z łożyskami i poduszkami kolumny mcpersona.... Zgrzyta dalej ale wydaje mi się że to przez wyjebany układ kierowniczy... na przekładni stuki jak cholera... drążki na bank do wymiany oraz plastikowe tulejki w przekładni... Ale pytanie dotyczy samych drążków lub w ogóle przekładni... Czy to właśnie tam mogą być takie zgrzyty? Przypominam że kolumny mcpersona są nowiutkie.... gałki też... zostaje przekładnia... Proszę o radę
Właśnie jestem świeżo po wymianie nowej przekładni kierowniczej. Stara nie dość, że miała wywalone tulejki, jak piszesz to jeszcze wytarta jest listwa zembata i zembmik. Piszesz, że masz wielkie stuki z przekładni. Sama wymiana tulejek w tym przypadku nie wiele ci pomoże. Proponuję na zaopatrzenie się w nową przekładnię. Wyrobiona listwa i zębnik jest praktycznie nienaprawialna. A wyrabia się od tych właśnie piepszonych luzów.
:) ( Ford Escort 1.3i CLX - 1996 ) :)
kolorek morski perełka

------------------------------------------
Jest FORD FOCUS 1.6 - 2002 - LIFT
Patryk

Post autor: Patryk »

Tutaj zgadzam sie z robertford, poniewaz jak rozbieralem swoja maglownice to mialem te elementy delikatnie wyrobione (tak ze praktycznie nie mam zadnych luzow wiec zostawilem) ale u Ciebie moze byc gorzej, lepiej rozebrac i zobaczyc i dopiero wtedy zdecydowac, jak beda male luzy to wyczysc elegancko cala maglownice, nasmaruj bardzo mocno smarem do lozysk tocznych badz do przekladni (naprawde nie zaluj smaru) wymien tulejki i poskladaj i smigaj a jak luzy sa za duze to nowa maglownica i tyle, powinno dzialac :mrgreen:
ODPOWIEDZ