Witam! I znów mam problem z moim essim Najpierw z 2-3 razy /tylko rano/ nie zadziałało ssanie - spoko, wystarczyło chwile potrzymać noge na gazie i się rozgrzał. Niestety teraz problem znacznie się pogłębił: dopóki auto porządnie się nie rozgrzeje /czasem muszę przejechać z 15-20 km!!/ wogóle nie mam wolnych obrotów. Po czym problem ustępuje - wolne obroty są równiutki jakby nigdy nic. Jak zgaszę i auto postoi dłużej niż 1-2 godz. problem wraca Mam LPG, ale nie dział ani na gazie ani na PB... acha, reset kompa już robiłem
widze ze moj brat ma problem jakiego inny nie maja
jest Ford Mondeo `17 2.0 TDCI
jest Mitsubishi Colt 05 1,3
jest /był Fiat Tipo 18 1,6 MultiJet
był Ford Focus `12 1.6 TDCI
był Nissan Primera `05 2.0
był Fiat Stilo `03 JTD
był Nissan Primera `01 TD
był Escort`97 1.6 16V + LPG III
może to coś pomoże /albo skomplikuje/: z tego co zaobserwowałem to na 100% nie działa automat. ssanie, ale jak czasem odpalę - głównia w ciepłe dni to przejadę kilkaset metrów silnik złepie normalną temp./ to wolne obroty stabilizują się na prawidłowym poziomie...
Tak " se" siedzę i myślę czy w Twoim silniku jest w ogóle "ssanie" czy mieszanką steruje kompiuter? W przypadku kompiutra to bardziej bym podejrzewał padnięty czujnik zasysanego powietrza.
Typowe ssanie to bardziej mi pasuje do gaźników, gdzie mogła by ulec awarii blaszka bimetalowa.
Ale głowy nie daję, tylko tak "se" kombinuje.
Darcun - silnik jest taki jak w Twoim - faktycznie, steruje komuter. Piszesz o czujniku zasysanego powietrza... jakie byłyby objawy gdyby padł? Dziwne jest to że jak już w końcu się rozgrzeje /fest/ i 'zaskoczy' to wszystko wraca do normy. Nie mam pojęcia gdzie szukać przyczyny. Mechanik sugerował diagnostykę komp...
Objawy to chyba takie jakie masz. a dlaczego ustepują po rozgrzaniu? No myślę , że właśnie dlatego że rozgrzany i łapie już znacznie cieplejsze powietrze.Ale to tylko moja dedukcja, bo sam się z czymś takim nie spotkałem.
mysle ze to bedzie czujnik zasysanego powietrza... taki czyjnik mozna uszkodzic mechanicznie i niby czujnik na swoim miejsc a glupoty podaje do kompa. mysle ze poprostu jest walniety czujnik mechanicznie i do kompa podawana jest wartos odpowiadajca nagrzanemu silnikowi co powoduje ze na zimnym silniku podawana jest zbyt uboga mieszanka i auto nierowno pracuje... dla pewnosci sprawdz to i jeszcze moze silnik krokowy bo to on odpowiada za wolne obroty
Witam wszystkich. I znowu mój essi może stać rano na światłach i nie gaśnie
Wczoraj mechanik złota rączka zawyrokował - krokowiec... i wymienił - skasował za wszystko 50 zł. Wolałem nawet nie pytać dlaczego tak tanio Grunt to efekt! Pozdrawiam.
Najpierw z 2-3 razy /tylko rano/ nie zadziałało ssanie - spoko, wystarczyło chwile potrzymać noge na gazie i się rozgrzał. Niestety teraz problem znacznie się pogłębił: dopóki auto porządnie się nie rozgrzeje /czasem muszę przejechać z 15-20 km!!/ wogóle nie mam wolnych obrotów. Po czym problem ustępuje - wolne obroty są równiutki jakby nigdy nic. Jak zgaszę i auto postoi dłużej niż 1-2 godz. problem wraca 
Mam LPG, ale nie dział ani na gazie ani na PB... acha, reset kompa już robiłem 
