[HELP!] Rozrusznik. Kolejne starcie
Moderator: Moderatorzy
[HELP!] Rozrusznik. Kolejne starcie
Witam.
Kolejny klopot: przekrecam kluczyk i slysze jak elektromagnes zaskakuje. Dalej nic sie nie dzieje rozrusznik wcale nie kreci. Zeby bylo smieszniej: bendix zupelnie nowy, szczotki prawie nowki, elektromagnes sprawdzony i wyczyszczony.
Wczesniej nie bylo zadnych objawow. Podjechalem do domu na noc, rano wsiadam do auta i nic. Zero reakcji.
Ktos ma jakis pomysl?
Kolejny klopot: przekrecam kluczyk i slysze jak elektromagnes zaskakuje. Dalej nic sie nie dzieje rozrusznik wcale nie kreci. Zeby bylo smieszniej: bendix zupelnie nowy, szczotki prawie nowki, elektromagnes sprawdzony i wyczyszczony.
Wczesniej nie bylo zadnych objawow. Podjechalem do domu na noc, rano wsiadam do auta i nic. Zero reakcji.
Ktos ma jakis pomysl?
- leszek
- Posty: 2568
- Rejestracja: 26 paź 2004, 16:35
- Lokalizacja: warszawa
- Pojemność: 1500
- Rocznik: 2018
- Generacja: MK1
- Nadwozie: Inne
pamiętaj że szczotka mogła się zawiesić.a to że automat wyżuca bendix nie musi być równe temu że przepuści prąd na uzwojenia.mogły się wypalić styki w elektromagnesie.moja rada:ostukaj rozrusznik-drakońskie,ale jak to szczotki to pomoże.
jeśli nie to sprawdz czy na gróbym przewodzie masz stały prąd.jeśli tak rozrusznik w dół.
pozdro.
jeśli nie to sprawdz czy na gróbym przewodzie masz stały prąd.jeśli tak rozrusznik w dół.
pozdro.
Podczas, gdy obrabiasz mi tyłek nie zapomnij mnie w niego pocałować 

Mam kolejny klopot. Dzisiaj odpalilem samochod i rozrusznik nie przestal chodzic. Po wylaczeniu silnika chodzi dalej. Musialem zdjac plus z akumulatora. Elektromagnes wrocil na swoje miejsce, wiec slychac tylko swist pracujacego rozrusznika. W zwiazku z powyzszymi radami doszedlem do wniosku, ze to styki w elektromgnesie sie przepalily (zwarly).
W zwiazku z tym chcialem spytac, czy mozna to jakos naprawic, czy trzeba wymienic elektromagnes na nowy
W zwiazku z tym chcialem spytac, czy mozna to jakos naprawic, czy trzeba wymienic elektromagnes na nowy

To jest automat napewno!!! Miałem ten problem pozapeleniu silnika rozrusznik kręcił dalej. To jest wina automatu. Do automatu dochodza trzy kable jeden to minus 2 to mały plus a 3 to duży plus. mały plus daje prąd do wyrzucenia bendixa a duży go porusza. wychodzi na to że automat Ci podł. Może to być też wina zbyt małego prądu dochodzącego do automatu i przez to on wariuje.
to i ja sie dorzuce pytaniem by nie tworzyc nowego
mam taki problem wsiadam do auta grzeje swieczki zaczynam krecic slysze takie uderzenie jakby elektromagnes sie wyl i rozrusznik chodzi bez obciarzenia musze wyl zaplon i dopiero jak zejdzie z obrotow rozrusznik znow
i moge krecic spowrotem hmm bendix?
mam taki problem wsiadam do auta grzeje swieczki zaczynam krecic slysze takie uderzenie jakby elektromagnes sie wyl i rozrusznik chodzi bez obciarzenia musze wyl zaplon i dopiero jak zejdzie z obrotow rozrusznik znow

- leszek
- Posty: 2568
- Rejestracja: 26 paź 2004, 16:35
- Lokalizacja: warszawa
- Pojemność: 1500
- Rocznik: 2018
- Generacja: MK1
- Nadwozie: Inne
to może być automat(ale Bendixa nie można wykluczyć). ale jeżeli automat to nie dlatego że mało prądumarkko pisze:Napewno automat. dostaje za mało prądu i dlatego świruje.
Podczas, gdy obrabiasz mi tyłek nie zapomnij mnie w niego pocałować 
