Bicie na kierownicy

Moderator: Moderatorzy

KriSSo

Bicie na kierownicy

Post autor: KriSSo »

Joł,

Czy ma ktoś pomysł, co moze powodwać bicie na kierownicy, ktore w zasadzie przenosi sie w ogóle na karosrie całą.

Co ciekawe, owo bicie występuje tylko i wyłącznie w czasie ostrego przyspieszania. Jak przyspieszam spokojnie, albo jadę równo, lub hamuję, to wszystko jest w najlepszym porządeczku.

Czyli np, jadę sobie 20km/h na II biegu, wdepnę gaz do dechy, auto zaczyna przyspieszać energiczniej i wtedy czuję to bicie. Nie ma znaczenia czy jadę po łuku, czy po prostej. Nie jest to jakieś potworne bicie, no ale odczuwalne.
Zbieżność sprawdzona, luzy w zawieszeniu sprawdzone (brak), koła wyważone hm.... Nie wiem, co by tu jeszcze posprawdzać.
Mariusz

Post autor: Mariusz »

no teraz to musisz uwazac na tych naszych szczecinskich torowiskach ;) ale wyglada naprawde niziutko
Vieczur

Post autor: Vieczur »

powiem tak...ojciec ma omegę na kołach 235/45 R17, jezdzilo sie poprostu bajecznie dopoki nie dal kol do wywazenia...zrobil to dlatego ze ja go na to namowilem...no bo przeciez raz na dwie wymiany kol powinno sie wywazac. No i po wywazeniu nie idzie juz jezdzic na tych kolach...buczy i bije tak ze nie idzie wytrzymac :evil: Panowie przyjeli reklamacje i wywazyli drugi raz...i caly czas bije i buczy :( Ojciec ma teraz zimówki izapomnial juz o tym problemie ale wiosna juz tuz tuz :mrgreen:
Załączniki
DSC01801.JPG
DSC01801.JPG (78.73 KiB) Przejrzano 4958 razy
Sebastian

Post autor: Sebastian »

cześć nie wiem czy coś mągę ci pomóc ale miałem podobny problem gdy miałem założone opony 195 i miałem kłopoty z tulejami metalowo gumowimy na przednich wahaczach aż mi wypadły spróbujmoże najpierw zamienić tylne koła z przednimi no i je wyważyć a potem sprawdz tulejki możliwe ze są tam luzy .....!
:roll: :roll:
KriSSo

Post autor: KriSSo »

Tyleje 3 dni temu wymienione, na oryginał motocraft. Niestety objaw pozostał.

Pozostają chyba 3 opcje

1. Faktycznie coś z oponami, pomimo wyażenia.
2. Przeguby
3. CH..... wie co :)

Teraz nie chce mi się już kół letnich na próbę zakładać, także poczekam chyba i sprawdzę, czy bicie będzie się nasilać.
Awatar użytkownika
darcun4
Posty: 3486
Rejestracja: 22 mar 2005, 20:46
Lokalizacja: Toruń

Post autor: darcun4 »

KriSSo pisze:Teraz nie chce mi się już kół letnich na próbę zakładać
A może kolega by pożyczył całe z felami?
KriSSo

Post autor: KriSSo »

Nie bardzo mam od kogo pożyczyć. Nikt ze znajomych nie ma forda z takim rozstawem śrub. Wszystkie auta w rodzinie to 4x100 ;)
ELpYndoL

Post autor: ELpYndoL »

KriSSo jesteś ze SZECINA to zgadaj sie z chłopakami na jakis spocik i podmiencie koła :P Zróbcie test i wszystko wyjdzie :P

A no i nie zapomnijcie o fotkach :P
ELpYndoL

Post autor: ELpYndoL »

KriSSo ,21 stycnia jest organizowany spocik w SZCZECINIE :P chłopaki napewno CI pomogą :P
KriSSo

Post autor: KriSSo »

Już wiem raczej, że to nie koła. To musi być coś z przeniesieniem napędu. Koła biłyby niezależnie od tego, czy przyspieszam, czy nie. Waliło by cały czas, mogłoby się tylko zmieniać natężenie w zależności od prędkości.

U mnie bije minimalnie, ale w sposób konkretny - w czasie przyspieszania, więc nie wiem, albo przegub jakiś nie teges, albo diabeł wie co jeszcze. Z kolei na przegób, to chyba trochę za wcześnie - 50 parę tyś przebiegu. Dziwna sprawa.
rzeznik

Post autor: rzeznik »

rozwiązaniem jest albo luz na sworzniu, albo gorsza opcja czyli tak jak juz ktoś mówił przeniesienie napędu.
mi taki numer wyjkręcili mechanicy którzy wymieniali mi zwrotnicę, że źle włożyli ten "pręt" co przenosi napęd ze skrzyni na koło. są to jakieś półksiężyce co wchodzą do skrzyni i składadając napęd do kupy źle to założyli. przy przyspieszaniu jak i przy hamowaniu straszne bicie, że spodnie mi latały:)
pojedź do mechanika i na podnośniku pokręć kołami i zobacz czy silnik się przesuwa na boki. mi teraz z poduszek już nic nie zostało. ale trudno się mówi.
MARKKO

Post autor: MARKKO »

rzeznik pisze: ten "pręt" co przenosi napęd ze skrzyni na koło
Chodzi o półoś i przegub :P
rzeznik

Post autor: rzeznik »

tak, przegub. zapomiałem ja się nazywa:)
skąd mogę ściągnąć microcat?
Awatar użytkownika
darcun4
Posty: 3486
Rejestracja: 22 mar 2005, 20:46
Lokalizacja: Toruń

Post autor: darcun4 »

rzeznik pisze:skąd mogę ściągnąć microcat?
Pewnie z salonu.Najlepiej fordowskiego.
rzeznik

Post autor: rzeznik »

bez kitu?
ODPOWIEDZ