
mineralny czy poł syntetyk?
Moderator: Moderatorzy
bodzio82 powiem tyle: mam wolnossaka 92r., nawet nie wiem ile mam przejechane, jak jezdzilem na mineralu to cos tam zawsze wzial tego oleju. W tym roku zalalem półsyntetyk Castrola i pali ciutke wiecej oleju(jak palil 0,5 litra minerala tak teraz 0,7l semi). I wcale nie zaluje tego wyboru. przejechalem juz 15tyś.na semi i jestem zadowolony a silnik jak hulał tak hula dalej
tak wiec nie ma sie nad czym zastanawiać, lej semi...

- Jamszoł
- Posty: 22192
- Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
- Lokalizacja: Kalisz
- Pojemność: 2300
- Rocznik: 2008
- Generacja: MK4
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
bodzio82, ile razy w kołko można powtarzać
Jeśli silnik nie bierze oleju - zalewać co najmniej półsyntetykiem a najlepiej syntetykiem
Jeśli silnik bierze olej to robi się silnik i zalewa co najmniej półsyntetykiem
Silnik Ci podziękuje za lepszy olej - nic mu się nie stanie
Jeśli silnik nie bierze oleju - zalewać co najmniej półsyntetykiem a najlepiej syntetykiem
Jeśli silnik bierze olej to robi się silnik i zalewa co najmniej półsyntetykiem
Silnik Ci podziękuje za lepszy olej - nic mu się nie stanie
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Ja tam już tysiaka strzelilem na półsyntetyku i absolutnie żadnej różnicy nie widzę czy to w odpalaniu czy to pracy silnika a zszedłem z minerala, więc wg mnie wyrzucona kasa w błoto ostatnio, czasem więc może warto zastanowić się czy wszystko co mówi większośc jest dobre, jeżeli sam najlepiej znasz swój samochód, silnik i jego możliwości. No ale cóż to była spontaniczna reakcja na zdanie grupy ludzi, za co pretensji mieć nie mogę i nie mam, tylko tak jak mówię, ja różnicy nie widzę żadnej więc czuję że zwyczajnie wywaliłem 150zł w eter szczególnie, że na mineralu jeździł kupę czasu i nigdy nie było problemu nawet w srogie zimy.Jamszoł pisze:Jeśli silnik nie bierze oleju - zalewać co najmniej półsyntetykiem a najlepiej syntetykiem
Jeśli silnik bierze olej to robi się silnik i zalewa co najmniej półsyntetykiem
Silnik Ci podziękuje za lepszy olej - nic mu się nie stanie
Jest
GRANDE PUNTO 1.4 8V 77KM LPG 2007/2008r.
Były
Ford Escort MKVII 1.8TD 90KM Kombi 1999r.
310 000km
Skoda Favorit 1,3 LPG 64KM 1991r.
300 000 km
GRANDE PUNTO 1.4 8V 77KM LPG 2007/2008r.
Były
Ford Escort MKVII 1.8TD 90KM Kombi 1999r.
310 000km
Skoda Favorit 1,3 LPG 64KM 1991r.
300 000 km
przecież ci Jamszoł napisał że to zależy od kondycji silnikaelnino pisze:Ja tam już tysiaka strzelilem na półsyntetyku i absolutnie żadnej różnicy nie widzę czy to w odpalaniu czy to pracy silnika a zszedłem z minerala, więc wg mnie wyrzucona kasa w błoto ostatnio, czasem więc może warto zastanowić się czy wszystko co mówi większośc jest dobre, jeżeli sam najlepiej znasz swój samochód, silnik i jego możliwości. No ale cóż to była spontaniczna reakcja na zdanie grupy ludzi, za co pretensji mieć nie mogę i nie mam, tylko tak jak mówię, ja różnicy nie widzę żadnej więc czuję że zwyczajnie wywaliłem 150zł w eter szczególnie, że na mineralu jeździł kupę czasu i nigdy nie było problemu nawet w srogie zimy.

to tak jakbyś kupił flaszke na mecie i flaszke w sklepie,obydwie walą w dekiel tylko że po tej z mety możesz oślepnąć a ze sklepówki możesz mieć co najwyżej kaca.
Ok, w takim razie mój silnik jest w świetnej kondycji, skoro na każdym oleju pracuje tak samo. A skoro nie widać różnicy, to po co przepłacać.kris2629 pisze:przecież ci Jamszoł napisał że to zależy od kondycji silnika
Jest
GRANDE PUNTO 1.4 8V 77KM LPG 2007/2008r.
Były
Ford Escort MKVII 1.8TD 90KM Kombi 1999r.
310 000km
Skoda Favorit 1,3 LPG 64KM 1991r.
300 000 km
GRANDE PUNTO 1.4 8V 77KM LPG 2007/2008r.
Były
Ford Escort MKVII 1.8TD 90KM Kombi 1999r.
310 000km
Skoda Favorit 1,3 LPG 64KM 1991r.
300 000 km
- Jamszoł
- Posty: 22192
- Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
- Lokalizacja: Kalisz
- Pojemność: 2300
- Rocznik: 2008
- Generacja: MK4
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
Nic nie pisałem na temat kondycji silnika pod kątem jakości oleju
Jak silnik w złej kondycji to robimy silnik - to podstawa i zalewamy go lepszym olejem
Poza tym nie chodzi tylko o płynność oleju a o czas w którym pojawia się ciśnienie przy dużym mrozie
Jak silnik w złej kondycji to robimy silnik - to podstawa i zalewamy go lepszym olejem
Poza tym nie chodzi tylko o płynność oleju a o czas w którym pojawia się ciśnienie przy dużym mrozie
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
- cidzej
- Posty: 11774
- Rejestracja: 11 sie 2006, 15:15
- Lokalizacja: WE/WI/WW/WSC
- Pojemność: 1400
- Rocznik: 1996
- Generacja: MK7
- Nadwozie: Cabrio
dajcie spokoj chlopaki - kazdy robi jak uwaza .... swoja droga jak ktos chce tanio a "roznicy nie widzi" i "nie ma sensu przeplacac" to moge mu odsprzedawac po taniosci syntetyka raptem po okolo 15tys km .... akurat ma kosystencje i kolor dobrego co najmniej minerala a moze i nawet polsyntetyka, na wszelki wypadek mozna przez rajstope przepuscic i po 5zl za litr odstapie !!! no bo co to za roznica
czysty zysk 
jezeli ktos mysli, ze zobaczy roznice po 15tys km to sie grubo myli .... zobaczy jak przejedzie 200-300 tys km ... a w zasadzie to na mineralu moze az tyle nie przejechac bez remontu
inna sprawa to czy jest sens lac dobry olej do starego trupa, ktorym sie gora zrobi 10tys km i na handel/zlom ??


jezeli ktos mysli, ze zobaczy roznice po 15tys km to sie grubo myli .... zobaczy jak przejedzie 200-300 tys km ... a w zasadzie to na mineralu moze az tyle nie przejechac bez remontu

inna sprawa to czy jest sens lac dobry olej do starego trupa, ktorym sie gora zrobi 10tys km i na handel/zlom ??
Mój był zalany w czerwcu mineralem po raz któryś, w lipcu silnik był remontowany tzn uszczelniany, bo lało się gdzie nie tylko... zimering wału korbowego, uszczelniacz pompy olejowej, uszczelka klawiatury, zimering wałka rozrządu... potem mechanik wlał z powrotem ten sam olej, bo był stosunkowo nowy, od czasu wymiany w czerwcu zrobiłem na nim kilkaset km tylko, dlatego jeździłem na nim dalej po naprawie bo już i tak bardzo dużo mnie szarpnęła ta naprawa.Jamszoł pisze:Jak silnik w złej kondycji to robimy silnik - to podstawa i zalewamy go lepszym olejem
Jak zrobie 100 000 tym autem to bedzie max. Bo rocznie robie od 10 000 do 17 000. Poprzednik też lał prawdopodobnie minerala bo taka flaszke znalazlem w bagażniku z Elfa więc pewnie ma na nim przejechane bardzo dużo, a i tak jak widać silnik wymagał uszczelniania, więc strach pomyśleć co by bylo na półsyntetyku czy syntetyku skoro lało się jak z wiadra, po kilkudziesięciu km zatarty silnik (?)cidzej pisze:jezeli ktos mysli, ze zobaczy roznice po 15tys km to sie grubo myli .... zobaczy jak przejedzie 200-300 tys km .
Jest
GRANDE PUNTO 1.4 8V 77KM LPG 2007/2008r.
Były
Ford Escort MKVII 1.8TD 90KM Kombi 1999r.
310 000km
Skoda Favorit 1,3 LPG 64KM 1991r.
300 000 km
GRANDE PUNTO 1.4 8V 77KM LPG 2007/2008r.
Były
Ford Escort MKVII 1.8TD 90KM Kombi 1999r.
310 000km
Skoda Favorit 1,3 LPG 64KM 1991r.
300 000 km
elnino pisze:Ok, w takim razie mój silnik jest w świetnej kondycji
To jest w świetnej kondycji czy lało się jak z wiadra ? Cały czas jest mowa o tym że jeśli silnik jest szczelny i nie pali oleju to warto zalać lepszy olej niż minerał, skoro Twój rzygał olejem na prawo i lewo, znakiem tego że kwalifikował się d zrobienia co też uczyniłeś, skoro teraz jest szczelny, to nie ma sensu męczyć go minerałem, bo odczuć to można najbardziej zimą. Ja w escorcie po przejściu z 10W40 na 5W50 widziałem różnicę właśnie przy odpalaniu auta zimą, bo łapał ciśnienie oleju dużo szybciej niż na półsyntetyku, a co za tym idzie krócej pracował "na sucho".elnino pisze:więc strach pomyśleć co by bylo na półsyntetyku czy syntetyku skoro lało się jak z wiadra
Bo z mocą jest tak, że zawsze jej za mało.
Kierowca bombowca.
Kierowca bombowca.
dokładnie jest w moim przypadku,po zakupie od razu 5/50,a zimą wystarczą dwa zakręcenia wałem i pali bez problemu,przy -25 C.nonam pisze:Ja w escorcie po przejściu z 10W40 na 5W50 widziałem różnicę właśnie przy odpalaniu auta zimą, bo łapał ciśnienie oleju dużo szybciej niż na półsyntetyku, a co za tym idzie krócej pracował "na sucho".
Silnik szczelny,suchy,żadnych zapoceń.
Jakiś czas temu wymieniony tylny uszczelniacz wału,niestety po tylu latach pracy zaczął przepuszczać olej ,ale zakupiony ori zimering,wymieniony i jest okej.
- cidzej
- Posty: 11774
- Rejestracja: 11 sie 2006, 15:15
- Lokalizacja: WE/WI/WW/WSC
- Pojemność: 1400
- Rocznik: 1996
- Generacja: MK7
- Nadwozie: Cabrio
mobile nie zapominajcie, ze kazdy ma swoj rozum i niech sobie robi jak chce - jednemu jest lepiej na syntetyku, drugiemu na minerale i widocznie tak ma byc
ale z drugiej strony jezeli czarno na bialym widac roznice w plynnosci zmrozonego oleju (zarowno na filmikach jak i w danych katalogowych) no to nie mowcie, ze czarne jest biale a biale jest czarne i uwierzcie, ze naprawde mineral jest gorszy od polsyntetyka a polsyntetyk od syntetyka
ale z drugiej strony jezeli czarno na bialym widac roznice w plynnosci zmrozonego oleju (zarowno na filmikach jak i w danych katalogowych) no to nie mowcie, ze czarne jest biale a biale jest czarne i uwierzcie, ze naprawde mineral jest gorszy od polsyntetyka a polsyntetyk od syntetyka
