Podpiąłem - nie rzęzi, ale buczał dziwnie, wziąłem smar w sprayu i spontanicznie na ile dałem rady popsikałem wirnik bliżej silnika, załączyłem kilka razy, teraz działa zdecydowanie ciszej. Jak widać głupi powód okazał się być problemem - kawałek ułamanego plastiku i haczący kabel plusowy z rozrusznika. Trzeba będzie go chyba wymienić, bo jest pozbawiony izolacji, a taśma to tak doraźnie. I chyba przy okazji wymienię wszystkie kable plusowe do których jest prosty dostęp a przede wszystkim masę, bo końcówki przy karoserii są bardzo zaśniedziałe.
Wentylator rzęzi strasznie głośno.
Moderator: Moderatorzy
Chyba naprawione 
Podpiąłem - nie rzęzi, ale buczał dziwnie, wziąłem smar w sprayu i spontanicznie na ile dałem rady popsikałem wirnik bliżej silnika, załączyłem kilka razy, teraz działa zdecydowanie ciszej. Jak widać głupi powód okazał się być problemem - kawałek ułamanego plastiku i haczący kabel plusowy z rozrusznika. Trzeba będzie go chyba wymienić, bo jest pozbawiony izolacji, a taśma to tak doraźnie. I chyba przy okazji wymienię wszystkie kable plusowe do których jest prosty dostęp a przede wszystkim masę, bo końcówki przy karoserii są bardzo zaśniedziałe.
Podpiąłem - nie rzęzi, ale buczał dziwnie, wziąłem smar w sprayu i spontanicznie na ile dałem rady popsikałem wirnik bliżej silnika, załączyłem kilka razy, teraz działa zdecydowanie ciszej. Jak widać głupi powód okazał się być problemem - kawałek ułamanego plastiku i haczący kabel plusowy z rozrusznika. Trzeba będzie go chyba wymienić, bo jest pozbawiony izolacji, a taśma to tak doraźnie. I chyba przy okazji wymienię wszystkie kable plusowe do których jest prosty dostęp a przede wszystkim masę, bo końcówki przy karoserii są bardzo zaśniedziałe.
Jest
GRANDE PUNTO 1.4 8V 77KM LPG 2007/2008r.
Były
Ford Escort MKVII 1.8TD 90KM Kombi 1999r.
310 000km
Skoda Favorit 1,3 LPG 64KM 1991r.
300 000 km
GRANDE PUNTO 1.4 8V 77KM LPG 2007/2008r.
Były
Ford Escort MKVII 1.8TD 90KM Kombi 1999r.
310 000km
Skoda Favorit 1,3 LPG 64KM 1991r.
300 000 km
- Jamszoł
- Posty: 22193
- Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
- Lokalizacja: Kalisz
- Pojemność: 2300
- Rocznik: 2008
- Generacja: MK4
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
To przy okazji :
1. Wywal kabel plusowy ( ładowania ), między alternatorem a rozrusznikiem i poprowadź nowy między alternatorem a akumulatorem.
2. Poprowadź kabel minusowy pomiędzy akumulatorem a silnikiem - przykręcając go do silnika pod śrubę którą przykręca się rozrusznik.
3. Wymień cienki kabelek co idzie z rozrusznika do stacyjki.
1. Wywal kabel plusowy ( ładowania ), między alternatorem a rozrusznikiem i poprowadź nowy między alternatorem a akumulatorem.
2. Poprowadź kabel minusowy pomiędzy akumulatorem a silnikiem - przykręcając go do silnika pod śrubę którą przykręca się rozrusznik.
3. Wymień cienki kabelek co idzie z rozrusznika do stacyjki.
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
- Yagr
- Posty: 14685
- Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
- Lokalizacja: Kraków
- Pojemność: 1598
- Rocznik: 2007
- Generacja: MK2
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
elnino, księgowi zarządzili że oszczędzają na kablu i zamiast puścićc osobne kable do aku z rozrusznika i z alternatora wymyślili że przecież od alternatora jest bliżej do rozrusznika i kazali tak puścić. Tym sposobem konstruktorzy zaoszczędzili pół metra kabla na jednym escorcie 
Polak potrafi!!
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
- Jamszoł
- Posty: 22193
- Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
- Lokalizacja: Kalisz
- Pojemność: 2300
- Rocznik: 2008
- Generacja: MK4
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
Ja bym wywalił bo :
Przewód idący z altka do rozrusznika , zakończony jest oczkiem fi 8 , które to oczko jest orginalnie nałożone na śrubę podłączeniowa przy elektromagnesie a na wierch przychodzi kabel z oczkiem od aku .
Mamy tu dwa kable , które na połączeniu zaczynają po czasie śniedzieć i wtedy rozrusznik zaczyna nam (szczególnie zimą) wolniej kręcić .
Jeśli będzie tylko jeden kabel - ten od aku , to pojawienie się śniedzi zmniejszy sie dwukrotnie .
Kabel od altka do rozrusznika dajemy bezpośrednio do akumulatora .
Wtedy ładujemy bezpośrednio akumulator a nie pośrednio - bo niepotrzebne połączenie kabli nam znika .
Przewód idący z altka do rozrusznika , zakończony jest oczkiem fi 8 , które to oczko jest orginalnie nałożone na śrubę podłączeniowa przy elektromagnesie a na wierch przychodzi kabel z oczkiem od aku .
Mamy tu dwa kable , które na połączeniu zaczynają po czasie śniedzieć i wtedy rozrusznik zaczyna nam (szczególnie zimą) wolniej kręcić .
Jeśli będzie tylko jeden kabel - ten od aku , to pojawienie się śniedzi zmniejszy sie dwukrotnie .
Kabel od altka do rozrusznika dajemy bezpośrednio do akumulatora .
Wtedy ładujemy bezpośrednio akumulator a nie pośrednio - bo niepotrzebne połączenie kabli nam znika .
Oczywiście , że nie - przeciez kabel idący z aku do rozrusznika , zasila rozrusznik podczas rozruchu - kabel jest odpowiednio gruby - na tyle gruby , żeby się nie stopić pod bardzo dużym obciążeniem - bardzo dużymjakobs72 pisze:A nie między rozrusznikiem a akusiem
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
- Jamszoł
- Posty: 22193
- Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
- Lokalizacja: Kalisz
- Pojemność: 2300
- Rocznik: 2008
- Generacja: MK4
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
Mniejszy - jak popatrzymy na to połączenie pod katem rozruchu silnika - zwłaszcza zimą .MinisterQ pisze: zwłaszcza że przez jedno "oczko" będzie przepływał większy prąd, powodując większe straty na kablu,
Od altka do aku masz 3 połączenia a można mieć 2 - nie wmówisz mi , że trzy połączenia dają lepszy przepływ prądu - bo idąc tym tropem można by zrobić jeszcze z 5 połączeń - achaczając po drodze o puszke bezpiecznikową .
Mało razy jest tak , że przy altku mmasz 14,4 V a juz przy aku tylko 13 V ?
Bo siada wszystko - właśnie przy rozruszniku ?
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
- WieSiu
- Posty: 23684
- Rejestracja: 28 mar 2004, 17:41
- Lokalizacja: Wrocław
- Pojemność: 1600
- Rocznik: 1985
- Generacja: MK3
- Nadwozie: Sedan
- Kontakt:
fabryka w niektorych modelach forda (chyba escorta tez) dawala dwa cienkie kabelki z alternatora do rozrusznika. Jakis cel w tym miala. Mi by sie nie chcialo ciagnac nowych kabli raz od alternatora raz od rozrusznika,tez zostawilbym jak w oryginale,dokladajac tylko kolejny kabel. Ale to zrobie jak bede musial bo jestem czlowiekiem zajetym i leniwym
Ford Thuderbird 4.6 1996
Escort 2.0 150KM LPG Cabrio 1991
Suzuki Vitara 1998 2.0 V6
Kymco Super 9 LC 2011
x Orion 1.6 79KM 1985 Automat, Lancia Phedra 3.0 204KM 2004, Windstar 3.0 148KM LPG 1997, Escort 1.8TD 90KM Van 1997, Scorpio 2.9 24v 207KM Sedan 1995, Fiesta 1.3 60KM 5D 1996, Escort 1.6 105KM 3D 1996, Escort 1.8 TD 70KM Van 1999, Puma 1.7 125KM 1998, Escort 1.8 TD 90KM Kombi Ghia 1996, Escort 1.3 60KM LPG 5D 1994/1995, Skoda 105 1984 a potem 1982
Escort 2.0 150KM LPG Cabrio 1991
Suzuki Vitara 1998 2.0 V6
Kymco Super 9 LC 2011
x Orion 1.6 79KM 1985 Automat, Lancia Phedra 3.0 204KM 2004, Windstar 3.0 148KM LPG 1997, Escort 1.8TD 90KM Van 1997, Scorpio 2.9 24v 207KM Sedan 1995, Fiesta 1.3 60KM 5D 1996, Escort 1.6 105KM 3D 1996, Escort 1.8 TD 70KM Van 1999, Puma 1.7 125KM 1998, Escort 1.8 TD 90KM Kombi Ghia 1996, Escort 1.3 60KM LPG 5D 1994/1995, Skoda 105 1984 a potem 1982
Masakra jakaś, grzebałem grzebałem i nic nie zrobiłem tak naprawdę.
1 kabel masowy jes poprowadzony oryginalnie chyba z aku do skrzyni biegów przy rozruszniku. Ani drgnie - próbowałem wszystkim. Drugi kabel idzie do karoserii zaraz przy aku do boku - ten wymieniłem bo się sypał cały.
Wymieniłem jedną klemę, plusową oczyściłem. I sumie to tyle. Plusowy kabel do rozrusznika może i bym wymienił na nowy, ale mam wydawało mi się dość gruby. Ale był za cienki w porównaniu z tamtym. O alternatorze nie ma mowy, zero dostępu nawet nie widać dokąd prowadzi ostatecznie ten kabel. Także pół dnia gimnastyki i zero efektów. Chyba jedyne co mogę zrobić to kontakt spray i wszystkie styki i koski popsikać doraźnie.
A wracając do wentylatora wszystko wygląda tam niby ok, muszę tylko coś zrobić z kablem właśnie Alternator - Rozrusznik - jest cały przetarty z izolacji i tylko owinięty taśmą, nie mam takich kostek żeby uciąć i dołożyć nowy kabel w tym fragmencie. W każdym razie właśnie owy kabel który jakimś cudem wpadł na wentylator haczył o śmigła co skutkowało beznadziejnie głośnym wyciem wiatraka.
1 kabel masowy jes poprowadzony oryginalnie chyba z aku do skrzyni biegów przy rozruszniku. Ani drgnie - próbowałem wszystkim. Drugi kabel idzie do karoserii zaraz przy aku do boku - ten wymieniłem bo się sypał cały.
Wymieniłem jedną klemę, plusową oczyściłem. I sumie to tyle. Plusowy kabel do rozrusznika może i bym wymienił na nowy, ale mam wydawało mi się dość gruby. Ale był za cienki w porównaniu z tamtym. O alternatorze nie ma mowy, zero dostępu nawet nie widać dokąd prowadzi ostatecznie ten kabel. Także pół dnia gimnastyki i zero efektów. Chyba jedyne co mogę zrobić to kontakt spray i wszystkie styki i koski popsikać doraźnie.
A wracając do wentylatora wszystko wygląda tam niby ok, muszę tylko coś zrobić z kablem właśnie Alternator - Rozrusznik - jest cały przetarty z izolacji i tylko owinięty taśmą, nie mam takich kostek żeby uciąć i dołożyć nowy kabel w tym fragmencie. W każdym razie właśnie owy kabel który jakimś cudem wpadł na wentylator haczył o śmigła co skutkowało beznadziejnie głośnym wyciem wiatraka.
Jest
GRANDE PUNTO 1.4 8V 77KM LPG 2007/2008r.
Były
Ford Escort MKVII 1.8TD 90KM Kombi 1999r.
310 000km
Skoda Favorit 1,3 LPG 64KM 1991r.
300 000 km
GRANDE PUNTO 1.4 8V 77KM LPG 2007/2008r.
Były
Ford Escort MKVII 1.8TD 90KM Kombi 1999r.
310 000km
Skoda Favorit 1,3 LPG 64KM 1991r.
300 000 km
- Jamszoł
- Posty: 22193
- Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
- Lokalizacja: Kalisz
- Pojemność: 2300
- Rocznik: 2008
- Generacja: MK4
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
Mało się przykładacieMinisterQ pisze:Musiałbyś zdjąć zderzak i wytargać chłodnicę żeby mieć dobry dostęp do alternatora, inaczej się nie da.
Spokojnie u siebie wymieniłem regulator napięcia bez odkręcania czego kolwiek poza alternatorem - tyle , że wóz był na podnośniku
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
mam do dyspozycji wysoki chodnik na którym stoję maksymalnie na brzegu i wsuwam się pod auto, ale tam jak boga kocham nie ma nic poza masą węży z chłodnicy i innych pierdół, nawet ręki nie mam jak włożyć w kierunku gdzie przykręcony jest kabel do altka.
Jest
GRANDE PUNTO 1.4 8V 77KM LPG 2007/2008r.
Były
Ford Escort MKVII 1.8TD 90KM Kombi 1999r.
310 000km
Skoda Favorit 1,3 LPG 64KM 1991r.
300 000 km
GRANDE PUNTO 1.4 8V 77KM LPG 2007/2008r.
Były
Ford Escort MKVII 1.8TD 90KM Kombi 1999r.
310 000km
Skoda Favorit 1,3 LPG 64KM 1991r.
300 000 km