Bicie przy hamowaniu

Mariusz · Post autor: **Mariusz** » 10 paź 2005, 17:00

Panowie potrzebna pomoc, nie wiem co sie dzieje mianowicie przy hamowaniu slychac ja cos bije z przodu az serce boli, na poczatku myslalem ze to moze tarcze juz sie skonczyly ale sa zalozone nowe tak samo jak klocki,
bicie powieksza sie jak hamulce sie rozgrzeja.
Moze ktos moze cos doradzic ewentualnie podac mi adres warsztatu w szczecinie gdzie moge podjechac, sprawa nadwyraz PILNA

z gory dzieki

robertford · Post autor: **robertford** » 10 paź 2005, 17:12

Mam to samo u siebie, ale to wina opon. W przyszłym sezonie idą już do wymiany. % sezomów i tak oblatałem. Może to to samo będzie i u Ciebie.

ELpYndoL · Post autor: **ELpYndoL** » 10 paź 2005, 17:13

Tarcze mogą mieć bicie

To że są nowe o niczym nie świadczy

kiedyś kupiłem nowe bębny i okażało się że są jajowate

przy hamulcach raczej tylko tarcza może powodować bicie

Mariusz · Post autor: **Mariusz** » 10 paź 2005, 17:14

jutro zmienie kola tyl na przod i zobacze, ale co dziwne to fakt ze jak jade wszystko ladnie bez luzow bicie itp a jak zaczne hamowac zaczyna bic
tak samo masz u siebie??

Post autor: **leszek** » 10 paź 2005, 18:28

mam to samo u siebie. i przynajmniej u mnie nie są to ani tarcze ani opony.mam złe przeczucia co do wachaczy i gum na stabilizatorze. niedługo będę to robił to napisze o efektach.

MARKKO · Post autor: **MARKKO** » 10 paź 2005, 22:39

Niewiem na ile ma się to do Essiego, ale takie coś miałem w Transicie. Miałem nowe tarcze klocki. Myślałeem że abs się zje... zepsuł. Ale jak się poźniej okazało tarcze były krzywe wymieniłem na BREMBO (175 pln szt.) i klocki FERRODO (100pln szt.) działa bez problemowo.

robertford · Post autor: **robertford** » 12 paź 2005, 12:30

Mariusz a to bicie jest na pedale hamulca czy na kierownicy?

Post autor: **WieSiu** » 13 paź 2005, 14:01

ja mam tez bicie i to na nowych tarczach, mialem je tez w poprzednim escorcie, wiec zastanawiam sie czy serokosc opony nie ma wplywu (mam te same oponki i w tym aucie i w tamtym). Ciekawe jest tez to ze to bicie wystepuje mniejwiecej w przedziale predkosci 60-100km/h w innych przedzialach jest ok. Jak ciagne reczny to nie bije nic,wiec to nie od tylu, tylko od przodu idzie. Ale jakos sie narazie tym nie przejmuje. U mnie ponoc moze byc to wina amortyzatorow,bo mam kolo 50% sprawnosci (ponoc nie za duzo jak na diesla kombi). Ale nie wiem jaki zwiazek moze miec amorek do tego bicia

Mariusz · Post autor: **Mariusz** » 13 paź 2005, 23:22

robert bije leciutko na kierownice i troszke na pedal, ale drgania sa przenoszone na cala karoserie ale buda telepie niekiedy, jutro wracam do domu, zajade do gorzowa do znajomego i wezme nowe tarcze, szczeki i cylinderki. pozniej w domku na warsztat i zobacze co jest nie tak, a co nie pojdzie to oddam. mam nadzieje ze wrescie sie wyjasni co sie stalo

robertford · Post autor: **robertford** » 13 paź 2005, 23:36

Czekam na efekty.

Viper · Post autor: **Viper** » 26 paź 2005, 09:00

Jestem szczęśliwym posiadaczem Esiego z 1992r 1,3 na jednopunkcie ja również mam bicie przy hamowaniu dodatkowo mam bicie na kierownicy podczas jazdy

napewno mam do wymiany letnie opony bo na zimówkach wczesniej nie było bicia wogóle a dodatkowo mam do wymiany tulejki na wachaczu przednim prawym jak wymienie to dam znac czy sie poprawiło

Mariusz · Post autor: **Mariusz** » 26 paź 2005, 15:24

i okazalo sie ze to jednak tarcze, tylko nie wiem czy bubel fabryczny czy blad montarzu (niestety moj mechanik byl na wakacjach i pojechalem do znajomego) bede sie starac reklamowac tarcze to sie okaze co jak, teraz mam nowe tarcze i szczeki na tyle i hamulce jak ta lala

Viper · Post autor: **Viper** » 27 paź 2005, 07:34

to może i u mnie będą tarcze do wymiany zobacze po wymianie tulejek jak sie nie poprawi to tarcze won z esiego