Witam, czy może ktoś posiada patent na sposób wymiany gum tylnej belki? Z wyjęciem starych gum myślę ze nie będzie problemu, ale z włożeniem nowych pewnie się pojawi. Dodam ze belka cała jest kompletnie odkręcona/zdemontowana (można ją sobie nosić/przemieszczać po garażu) Nie posiadam ściągaczy.... Mam tylko jeden komplet nowych gum, dlatego moje pytanie , bo chce co w całości zamontować
Z góry dzięki za wszelkie podpowiedzi.
aja robiłem to w warunkach polowych dożą blachę dopasowana z śruba która przechodziła belkę i z drugiej strony blacha z nakrętka i pomału kręcić tuleja ładnie i prosto się wtłacza na swoje miejsce oczywiscie dodać ze troszku ją olejkiem nasmarować
Zeby wbić młotkiem , to trzeba mieć z drugiej strony dobry opór - no i umieć dobrze uderzać młotkiem , bo gdy źle bijemy , to sklepiemy nową tuleję a nie wbijemy jej do końca
Temat zamykam - bo jest opis tak dokładny , że dzieciak by to zrobił
Ostatnio zmieniony 09 gru 2010, 15:18 przez Jamszoł, łącznie zmieniany 1 raz.
widziałem wcześniej tamten post , dzięki za link , ale jest dla mnie nie przydatny, dlatego powstał ten temat. Nie posiadam prasy , dużego imadła także, czy ktoś "patentował" inny sposób wciskania gum, bo przecież wymieniają je bez wyciągania belki , czyli być musi.
Ja w obu autkach wprasowalem na imadle i było git , japrosciej zrobić tak jak Yagr czy zsmarti, ale mi sie ie chciało kombinować z dobieraniem odpowiednich pokładek i śruby
ORION i RS2000 dały mi mnóstwo radości, niestety nie miałem już do nich cierpliwości...