
Problem z wydechem
Moderator: Moderatorzy
Problem z wydechem
Jak niektórzy wiedzą, w piątek zahaczyłem przy cofaniu o wystający krawężnik i lekko spieprzyłem wydech. Przed chwilą byłem przy samochodzie i zwróciłem uwagę, że niezbyt naturalnie wygląda wydech zaraz przy silniku. Czy tak to powinno wyglądać czy powinien bardziej dolegać do silnika od dołu? Nie mam pod ręką żarnego Esa żeby porównać 

- Załączniki
-
- UrielPhoto-0005.jpg (468.9 KiB) Przejrzano 4927 razy
-
- UrielPhoto-0006.jpg (498.89 KiB) Przejrzano 4927 razy
- Yagr
- Posty: 14625
- Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
- Lokalizacja: Kraków
- Pojemność: 1598
- Rocznik: 2007
- Generacja: MK2
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
TO nie powinno tak wyglądać! Ta rura co idzie od kolektora powinna być zdecydowanie wyżej! Zerknij czy przy kolektorze nie masz jakichś nieprawidłowości... chociaż w twoim silniku to nie zdziwiłbym się gdybyś tam turbo znalazł 

Polak potrafi!!
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
- Yagr
- Posty: 14625
- Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
- Lokalizacja: Kraków
- Pojemność: 1598
- Rocznik: 2007
- Generacja: MK2
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
Jamszoł. w tym silniku te "pływające śruby są dopiero przed katalizatorem. Nie wiem co tam jest nie tak ale ta rura, którą widać na zdjęciach powinna iść zdecydowanie bliżej miski olejowej.
Polak potrafi!!
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
Jutro atakuję na noc pracę to z samego rana zajrzę co jest (w tej chwili już ciemno a nie będę robił cyrków i fotografował z fleszem).
Jamszoł, było szybkie odpalenie, szybki wsteczny i pier.... łem tak, że rzuciło mną w kabinie. Auto rozpędzone na 1,5 metra stanęło dęba. Jutro rozbiorę tam wszystko i się okaże. Na szczęście wziąłem z pracy skrzynkę z narzędziami (przecinaki, młotki i inne narzędzia dentystyczne).
Zanim tam zajrzę - auto chodzi normalnie tylko trochę głośniej, ale ciszej niż na filmie. Czy... mogłem coś wyrwać? Kolektor z głowicy albo coś? Aż się boję maskę otworzyć
Jamszoł, było szybkie odpalenie, szybki wsteczny i pier.... łem tak, że rzuciło mną w kabinie. Auto rozpędzone na 1,5 metra stanęło dęba. Jutro rozbiorę tam wszystko i się okaże. Na szczęście wziąłem z pracy skrzynkę z narzędziami (przecinaki, młotki i inne narzędzia dentystyczne).
Zanim tam zajrzę - auto chodzi normalnie tylko trochę głośniej, ale ciszej niż na filmie. Czy... mogłem coś wyrwać? Kolektor z głowicy albo coś? Aż się boję maskę otworzyć

- Yagr
- Posty: 14625
- Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
- Lokalizacja: Kraków
- Pojemność: 1598
- Rocznik: 2007
- Generacja: MK2
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
jak cofałeś to mogło wytarabanić śruby kolektora albo dalej... mocowania któregoś tłumika... ale jak na foty patrzę to tylko te od kolektorami na myśl przychodzą... albo te przy mocowaniu kolektora z dwururką..
Polak potrafi!!
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
Dziękuję za wskazówki - jutro będzie wiadomo.
W każdym bądź razie to co jeszcze zauważyłem:
- rura ze znaku drogowego (zamiennik katalizatora) jest niżej od pierwotnego stanu o około 8 cm
- patrząc w środku długości samochodu (mniej więcej) od strony kierowcy jest zagięta w kształt podobny do lekko wyprostowanego "Z" - rura prowadząca do tłumika końcowego. Od strony progu jest opuszczona w dół - w miejscu "L" o kilka centymetrów. Tył wygląda normalnie.
Zajrzę rano pod maskę, ewentualnie wjadę na kanał. Tak nie mogę jeździć, choć przyznaję, ciekawie brzmi teraz odgłos pracy
Żadna końcówka wydechu nie robi takich efektów 
W każdym bądź razie to co jeszcze zauważyłem:
- rura ze znaku drogowego (zamiennik katalizatora) jest niżej od pierwotnego stanu o około 8 cm
- patrząc w środku długości samochodu (mniej więcej) od strony kierowcy jest zagięta w kształt podobny do lekko wyprostowanego "Z" - rura prowadząca do tłumika końcowego. Od strony progu jest opuszczona w dół - w miejscu "L" o kilka centymetrów. Tył wygląda normalnie.
Zajrzę rano pod maskę, ewentualnie wjadę na kanał. Tak nie mogę jeździć, choć przyznaję, ciekawie brzmi teraz odgłos pracy


- WieSiu
- Posty: 23542
- Rejestracja: 28 mar 2004, 17:41
- Lokalizacja: Wrocław
- Pojemność: 1600
- Rocznik: 1985
- Generacja: MK3
- Nadwozie: Sedan
- Kontakt:
Uriel75, jak Ci sie spodoba,to dostaniesz ode mnie tlumik taki ze po miesiacu jazdy bedziesz mial dosc 

Ford Thuderbird 4.6 1996
Escort 2.0 150KM LPG Cabrio 1991
Suzuki Vitara 1998 2.0 V6
Kymco Super 9 LC 2011
x Orion 1.6 79KM 1985 Automat, Lancia Phedra 3.0 204KM 2004, Windstar 3.0 148KM LPG 1997, Escort 1.8TD 90KM Van 1997, Scorpio 2.9 24v 207KM Sedan 1995, Fiesta 1.3 60KM 5D 1996, Escort 1.6 105KM 3D 1996, Escort 1.8 TD 70KM Van 1999, Puma 1.7 125KM 1998, Escort 1.8 TD 90KM Kombi Ghia 1996, Escort 1.3 60KM LPG 5D 1994/1995, Skoda 105 1984 a potem 1982
Escort 2.0 150KM LPG Cabrio 1991
Suzuki Vitara 1998 2.0 V6
Kymco Super 9 LC 2011
x Orion 1.6 79KM 1985 Automat, Lancia Phedra 3.0 204KM 2004, Windstar 3.0 148KM LPG 1997, Escort 1.8TD 90KM Van 1997, Scorpio 2.9 24v 207KM Sedan 1995, Fiesta 1.3 60KM 5D 1996, Escort 1.6 105KM 3D 1996, Escort 1.8 TD 70KM Van 1999, Puma 1.7 125KM 1998, Escort 1.8 TD 90KM Kombi Ghia 1996, Escort 1.3 60KM LPG 5D 1994/1995, Skoda 105 1984 a potem 1982
- WieSiu
- Posty: 23542
- Rejestracja: 28 mar 2004, 17:41
- Lokalizacja: Wrocław
- Pojemność: 1600
- Rocznik: 1985
- Generacja: MK3
- Nadwozie: Sedan
- Kontakt:
bardzo wrednie buczacy tlumik 

Ford Thuderbird 4.6 1996
Escort 2.0 150KM LPG Cabrio 1991
Suzuki Vitara 1998 2.0 V6
Kymco Super 9 LC 2011
x Orion 1.6 79KM 1985 Automat, Lancia Phedra 3.0 204KM 2004, Windstar 3.0 148KM LPG 1997, Escort 1.8TD 90KM Van 1997, Scorpio 2.9 24v 207KM Sedan 1995, Fiesta 1.3 60KM 5D 1996, Escort 1.6 105KM 3D 1996, Escort 1.8 TD 70KM Van 1999, Puma 1.7 125KM 1998, Escort 1.8 TD 90KM Kombi Ghia 1996, Escort 1.3 60KM LPG 5D 1994/1995, Skoda 105 1984 a potem 1982
Escort 2.0 150KM LPG Cabrio 1991
Suzuki Vitara 1998 2.0 V6
Kymco Super 9 LC 2011
x Orion 1.6 79KM 1985 Automat, Lancia Phedra 3.0 204KM 2004, Windstar 3.0 148KM LPG 1997, Escort 1.8TD 90KM Van 1997, Scorpio 2.9 24v 207KM Sedan 1995, Fiesta 1.3 60KM 5D 1996, Escort 1.6 105KM 3D 1996, Escort 1.8 TD 70KM Van 1999, Puma 1.7 125KM 1998, Escort 1.8 TD 90KM Kombi Ghia 1996, Escort 1.3 60KM LPG 5D 1994/1995, Skoda 105 1984 a potem 1982
Usterka znaleziona.
Okazało się, że zgiąłem dwururkę. Kolektora z głowicy nie wyrwało, wszystko jest OK. Tylko teraz mam dylemat:
- kupić cały ten element i samemu wymienić,
- jechać do zaprzyjaźnionego spawacza/ślusarza.
Tak to mniej więcej wygląda. Słońce za ostro daje po obiektywie ale trochę widać co i jak.
Okazało się, że zgiąłem dwururkę. Kolektora z głowicy nie wyrwało, wszystko jest OK. Tylko teraz mam dylemat:
- kupić cały ten element i samemu wymienić,
- jechać do zaprzyjaźnionego spawacza/ślusarza.
Tak to mniej więcej wygląda. Słońce za ostro daje po obiektywie ale trochę widać co i jak.
- Załączniki
-
- Wydech 2.JPG (1.05 MiB) Przejrzano 4928 razy
-
- Wydech 1.JPG (1006.66 KiB) Przejrzano 4929 razy
- Jamszoł
- Posty: 22192
- Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
- Lokalizacja: Kalisz
- Pojemność: 2300
- Rocznik: 2008
- Generacja: MK4
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
Lepiej jedź na wymianę do znajomego spawacza
Bo jeśli nie będzie można odkręcić zapieczonych nakrętek , to pod domem możesz je pourywać a znajomy spawacz weźmie palnik i je podgrzeje
Wejdź też pod wóz i sprawdź w jakim masz stanie gumy przy róże wydechowej - czy którać nie pękła jak to wszystko poszło w przód i w dół
Bo jeśli nie będzie można odkręcić zapieczonych nakrętek , to pod domem możesz je pourywać a znajomy spawacz weźmie palnik i je podgrzeje
Wejdź też pod wóz i sprawdź w jakim masz stanie gumy przy róże wydechowej - czy którać nie pękła jak to wszystko poszło w przód i w dół
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]