kurcze mamy więcej ludzi w mazowieckim ale jakoś niechetnie sie chcą spotować... często jak przeglądam forum widze Marki, Pruszków, Wołomin, Warszawa a w tym temacie pustki...
kurcze mamy więcej ludzi w mazowieckim ale jakoś niechetnie sie chcą spotować... często jak przeglądam forum widze Marki, Pruszków, Wołomin, Warszawa a w tym temacie pustki...
ale to normalka... pierwsze nasze warszawskie spoty odbywały się w 3 osoby. Ja, leszek i cidzej. Mimo, że było nas 3 nie rezygnowaliśmy. Z czasem bywa nas coraz więcej Niestety trwa to długo ale ogólnie jest ok.
jest: koreański wysokoobrotowiec
był: Ford Escort 1.3 mk6 1992r.
cidzej pisze:ja cie Adaś chyba od zlotu nie widziałem powoli przechodzimy w tryb widywania sie od zlotu do zlotu czyli gora 2 razy do roku
no i to od letniego, bo w Smoleniu Cie nie było nie moja wina, że mieszkasz gdzieś tam... Ciebie to nie widuje ale Lagune kiedyś tam spotkałem pod starym Twoim domem
jest: koreański wysokoobrotowiec
był: Ford Escort 1.3 mk6 1992r.
Ale z tego co się orientuje My Warszawiacy wogle jakoś nie możemy się zorganizować... wcześniej miałem Cordobę i na spotach seatowskich też wiało pustkami... na konkurencyjnym Fefk'u też spoty z tego co przeglądam forum są mało liczne lecz występują częściej, wymyślają jakieś atrakcje typu bilard, rzutki itp. spotują się na sadybie. Próbowałem wcześniej zaaranzować wspólny spot ale i z naszej strony i od nich było małe zainteresowanie.
u nas najlepsze spoty byly jak sie organizowalismy na .... 1-2 godziny przed spotem wiekszosc nawet nei jest uwieczniona na forum w tym temacie z czasem jedni zajeli sie prawdziwym zyciem, zalozyli rodziny i pokupowali prawdziwe samochody, inni wymieniaja po 3 razy silnik w tym samym aucie, jeszcze inni zamarzyli o aucie dla fryzjerów (puma) i jakos sie wszystko po kosciach rozeszlo