obudowa akumulatora

mlekolowickie · Post autor: **mlekolowickie** » 21 sty 2010, 08:36

no to sie ciesze, w weekend chyba ja bede montowal, macie jakies rady dotyczace zakladania?
jak tego nie polamac

?

Post autor: **WieSiu** » 21 sty 2010, 08:57

Ja tego nie rozumiem co tam ma się niby złamać. Jeśli pasuje idealnie na wzmiary akumulatora to kładziesz to na niego i zamykasz maskę. Jeśli akumulator nie lata na boki to niby co tam ma wtedy pękać?

Pele_FKP · Post autor: **Pele_FKP** » 21 sty 2010, 09:13

Czyli mam rozumieć że to jest tylko taka przykrywka na aku zakładana od góry ?? Nie żadna obudowa dookoła aku ??

Post autor: **WieSiu** » 21 sty 2010, 11:13

dobrze rozumiesz

i powiem nawet wiecej, nie wiem po co ona tam jest,bo akumulator i tak szczelny,a klemy mozna zabezpieczyc przed wilgocia,wiec wg mnie czy jest czy jej nie ma jest tak samo

mlekolowickie · Post autor: **mlekolowickie** » 21 sty 2010, 17:40

jesli kazdemu pekla ta obudowa, to musi byc jakis problem ;S
wiesz, jesli lezy Ci warstwa sniegu na akumulatorze to na pewno nie poprawia to jego pracy, wole zabudowac go tak, niz miec snieg/wode na jego powierzchni,
ponadto, sadze, ze bedzie to wygladalo estetyczniej.
Jesli bede mocno inwestowal w to auto, to docelowo ten element dostanie mocny czarny polysk, ale to narazie tylko w mojej glowie

Post autor: **Jamszoł** » 21 sty 2010, 18:08

mlekolowickie pisze:jesli kazdemu pekla ta obudowa, to musi byc jakis problem ;S

Pisałem o tym - pęka wtedy gdy ktoś kto ma dwie lewe ręce , nie myśli gdy ściąga i zakłada pokrywę .

mlekolowickie pisze:to musi byc jakis problem

Bezmyślni - pseudo mechanicy

mlekolowickie · Post autor: **mlekolowickie** » 22 sty 2010, 09:31

nie zamierzam sciagac pokrywy przez ok. 2 lata, pseudo mechanicy to zmora...
dla mnie EOT, gdyby ktos z zach-pom chcial takie cudo to moge go skierowac w odpowiednie miejsce, jak zamontuje to pokaze efekty
tymczasem milego weekendu ktory tak predko sie zbliza

!