Witam!
Może ktoś miał już taką sytuacje
Konkretnie chodzi o zaświecanie się lampki od ładowania (akumulatora) lecz tylko powyżej
4 tys obr/min... nie bardzo wiem o co może chodzić bo miesiąc temu padł mi regulator napięcia a wcześniej raczej się nie świeciła...
Pozdrawiam
Jamszoł,ale dałeś odpowiedź.przecież jest napisane że regulator jest wymieniony i raczej na szczotki bym nie stawiał,bo to trudno jest źle zamontować. Może ktoś w końcu powie (np. Blazey) jak sprawdzić konkretnie każdy z elementów alternatora aby mieć pewność co wymieniać. Bo na ta chwilę każdy wymienia trochę na farta części a przecież nie o to chodzi. Przydałby się konkretny opis jak co sprawdzić jakim narzędziem (miernikiem) i jakie powinny być wartości. Bo widziałem jak Ci co robią alternatory sprawdzają wszystko z osobna.
Ford Thuderbird 4.6 1996
Escort 2.0 150KM LPG Cabrio 1991
Suzuki Vitara 1998 2.0 V6
Kymco Super 9 LC 2011
x Orion 1.6 79KM 1985 Automat, Lancia Phedra 3.0 204KM 2004, Windstar 3.0 148KM LPG 1997, Escort 1.8TD 90KM Van 1997, Scorpio 2.9 24v 207KM Sedan 1995, Fiesta 1.3 60KM 5D 1996, Escort 1.6 105KM 3D 1996, Escort 1.8 TD 70KM Van 1999, Puma 1.7 125KM 1998, Escort 1.8 TD 90KM Kombi Ghia 1996, Escort 1.3 60KM LPG 5D 1994/1995, Skoda 105 1984 a potem 1982
No tak - jeśli kontrolka się zapala przy wysokich obrotach , to szczotki nie nadążają dotykać pierścieni a jeśli regulator jest nowy , to pozostają pierścienie , które są nie równe i należało by je przetoczyć dla wyrównania
Jeździ? Jeździ. Ładuje? Pewnie ładuje. To ja bym kontrolkę wymontował...
Bo na początek, to wypadało by chociaż producenta alternatora podać. Bo było kilku (o czym można poczytać na forum). W tej chwili wątek nadaje się do kosza.
A tak serio to aby sprawdzić regulator na "stole" potrzebny jest zasilacz regulowany w zakresie przynajmniej od 10 do 16 V i wydajności 2 A oraz żarówka 12V\21W.
Co do uzwojeń stojana i wirnika to można je sprawdzić 230V . Aby w warunkach domowych sprawdzić brak przebicia izolacji w wirniku można podłączyć szeregowo przez żarówkę 230V 15W napięcie z gniazd. Koniec tzw.próbówki do zacisku L gniazda i drugi koniec do pierścienia lub wycinku komutatora(rozrusznik). oczywiście trzeba zachować ostrożność.Brak świecenia żarówki lub iskrzenia świadczy o braku przebicia.
Tak samo ze stojanem. Jeden koniec do obudowy altka drugi do wyjść uzwojenia.
Oczywiście pamiętając o rozmontowaniu/rozlutowaniu diod !!!.
By sprawdzic diody trzeba je rozlutować i sprawdzić na "przejście". W jedna stronę przewodzą w drugą dzialają zaporowo.
Podczas, gdy obrabiasz mi tyłek nie zapomnij mnie w niego pocałować
leszek, Jak sobie klient zrobi kuku napięciem sieciowym, to będziesz go miał na sumieniu. Ja staram się nie podawać tej metody, właśnie ze względu na bezpieczeństwo.
A pomiar diod podwójny: miernikiem i pod obciążeniem, bo czasem puszcza dopiero przy jakimś prądzie.
A tak swoją drogą, to kontrolka zaczyna się jarzyć? Czy rozbłyska nagle? Co było sprawdzone? Co zmierzone? Bo dalej nie wiemy nic i zużywamy klawisze bez potrzeby.