klepiące zawory na zimnym - po zmianie paska
Moderator: Moderatorzy
klepiące zawory na zimnym - po zmianie paska
Witam, przed zmiana paska tego nie zauwazylem (ale nie znaczy , ze na 101% tego nie bylo) jednak dzisiaj na zimnym jak dodam gazu i odpuszcze to dosc mocno w srodku w aucie slychac stukajace zawory i tak po 3-5 sekundach cichną ... jak sie silnik troche nagrzeje (10 minut na wolnych) to juz tak ich nie slychac... a 2 dni temu zmienialem rozrzad (komplet) i nie wiem czy czasem cos tam źle nie jest pozakladane:)
od razu przy wymianie paska zmienilem olej (ale na ten sam 10w40) oraz swiece i kable
nie wiem czy mocy nie stracil bo to swieze autko i ciezko wyczuc ale raczej podobnie jezdzi jak przed wymiana (chociaz teoretycznie powinien lepiej po wymianie swiec i kabli wn)
od razu przy wymianie paska zmienilem olej (ale na ten sam 10w40) oraz swiece i kable
nie wiem czy mocy nie stracil bo to swieze autko i ciezko wyczuc ale raczej podobnie jezdzi jak przed wymiana (chociaz teoretycznie powinien lepiej po wymianie swiec i kabli wn)
- cidzej
- Posty: 11775
- Rejestracja: 11 sie 2006, 15:15
- Lokalizacja: WE/WI/WW/WSC
- Pojemność: 1400
- Rocznik: 1996
- Generacja: MK7
- Nadwozie: Cabrio
ech guzik prawdaAlbercik pisze:silniki forda klepią i będą klepały.

1.6 pomimo ze ma hydrauliczna regulacje zaworow to i tak przynajmniej raz na 100tys km powinno sie sprawidzc w jakim stanie sa zawory oraz popychacze zaworowe
re
z gory (pod pokrywa) wszystko wygladalo super:) ale nie wiem za bardzo na co zwracac uwage... teraz wlalem 10w40 (bo taki byl) zamierzam przejechac 500km i wymienic na formula f 5w30 forda mam nadzieje, ze bedzie dobrze:) a wczesniej nic nie klepało
takze nie zgadzam sie, ze fordy zawsze klepia 


Wymianę przewodów i świec odczujesz, jak coś z tych rzeczy było mocno trafione. Jak wymieniłeś sprawne, na sprawne, to urwania głowy nie będzie. Może poprawić się kultura pracy, szczególnie odczuwalna na niskich obrotach. Przy tych zabiegach dobrze by było, byś sprawdził sobie zaworek skrzyni korbowej.
no u mnie sprawa troche inaczje wyglada bo mechanik to znajomy i on nie mowi, ze jest specem
ale na tyle w niego wierze, ze nie zrobi czegos takiego i nie powie - wlej doktora:)
robimy cos tak, ze to co sie dowiem z forum i to co znajde na necie to tak staramy sie robic w "domowym zaciszu" (czytaj garazu). Escorta i zeteca "leczymy" wspolnie od ok 10dni nigdy wczesniej nie mial zaden z nas stycznosci z nimi ale z doswiadczenia wiem, ze ciezko znalezc mechanika, ktory doradzi lepiej niz na forach , gdzie ludzie zeby pozjadali na tych autkach i tego nic raczej nie zmieni
wiadomo, ze najlepiej znalezc fachowca z forum w okolicy ale na razie nic mi o takim zakladzie nie wiadomo (okolice Jeleniej Gory)
pozdrowionka dla wszystkich!

robimy cos tak, ze to co sie dowiem z forum i to co znajde na necie to tak staramy sie robic w "domowym zaciszu" (czytaj garazu). Escorta i zeteca "leczymy" wspolnie od ok 10dni nigdy wczesniej nie mial zaden z nas stycznosci z nimi ale z doswiadczenia wiem, ze ciezko znalezc mechanika, ktory doradzi lepiej niz na forach , gdzie ludzie zeby pozjadali na tych autkach i tego nic raczej nie zmieni

wiadomo, ze najlepiej znalezc fachowca z forum w okolicy ale na razie nic mi o takim zakladzie nie wiadomo (okolice Jeleniej Gory)
pozdrowionka dla wszystkich!
- Jamszoł
- Posty: 22192
- Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
- Lokalizacja: Kalisz
- Pojemność: 2300
- Rocznik: 2008
- Generacja: MK4
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
A to mnie zastanawia ?pavka pisze:na zimnym jak dodam gazu i odpuszcze to dosc mocno w srodku w aucie slychac stukajace zawory i tak po 3-5 sekundach cichną .
Tak zachowuje się silnik jak ma lekki luz na panewkach - czyli jak dodasz gazu i puścisz , to przy zejściu z obrotów klepią .
Zawory raczej klepią na wolnych obrotach lub gdy dodajesz gazu.
Luz mógł być wcześniej i mogłeś go nie wyczaić jeśli do oleju był dodany słynny już "DOKTOREK" lub inny zagęszczacz - teraz wymieniłeś olej na nowy i "DOKTOREK" zniknął
A ustaje nieco gdy się silnik rozgrzeje - to naturalne części metalowe pod wpływem temperatury zwiększają swoją objętość i luzy się kasują .
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
re
@Jamszol: doktorka na pewno nie bylo - spuszczony olej po 12kk byl swietny, na wlewie korka oleju nie ma grama mazi zadnej, przy zmianie paska gora cala jest piekna zadnych nagarow nie widzialem.
No wlasnie jest tak, ze dodasz gazu puscisz - obroty spadaja na wolne i chwile klepie (raczej klepia jak spadna na wolne juz niz podczas spadania ale przed dodaniem gazu na wolnych jak chodzi to nie klepia)
i to zimny silnik wcale nie na mrozie (+10 stopni bylo dzis i to samo)
i co z tymi panewkami dzialac cos? czy wlac 5w30 i zobaczymy?
No wlasnie jest tak, ze dodasz gazu puscisz - obroty spadaja na wolne i chwile klepie (raczej klepia jak spadna na wolne juz niz podczas spadania ale przed dodaniem gazu na wolnych jak chodzi to nie klepia)
i to zimny silnik wcale nie na mrozie (+10 stopni bylo dzis i to samo)
i co z tymi panewkami dzialac cos? czy wlac 5w30 i zobaczymy?