sprężyny zawieszenia
Moderator: Moderatorzy
sprężyny zawieszenia
Cze! Czy ktos wie jak podniesc i usztywnic tyl escorta?? jekie sprezyny pasuja?
- WieSiu
- Posty: 23541
- Rejestracja: 28 mar 2004, 17:41
- Lokalizacja: Wrocław
- Pojemność: 1600
- Rocznik: 1985
- Generacja: MK3
- Nadwozie: Sedan
- Kontakt:
Mariusz stosuje sprezyny od Audi,ale jakiego,to niech on sie wypowie
Samochod podnosi sie znacznie.

Ford Thuderbird 4.6 1996
Escort 2.0 150KM LPG Cabrio 1991
Suzuki Vitara 1998 2.0 V6
Kymco Super 9 LC 2011
x Orion 1.6 79KM 1985 Automat, Lancia Phedra 3.0 204KM 2004, Windstar 3.0 148KM LPG 1997, Escort 1.8TD 90KM Van 1997, Scorpio 2.9 24v 207KM Sedan 1995, Fiesta 1.3 60KM 5D 1996, Escort 1.6 105KM 3D 1996, Escort 1.8 TD 70KM Van 1999, Puma 1.7 125KM 1998, Escort 1.8 TD 90KM Kombi Ghia 1996, Escort 1.3 60KM LPG 5D 1994/1995, Skoda 105 1984 a potem 1982
Escort 2.0 150KM LPG Cabrio 1991
Suzuki Vitara 1998 2.0 V6
Kymco Super 9 LC 2011
x Orion 1.6 79KM 1985 Automat, Lancia Phedra 3.0 204KM 2004, Windstar 3.0 148KM LPG 1997, Escort 1.8TD 90KM Van 1997, Scorpio 2.9 24v 207KM Sedan 1995, Fiesta 1.3 60KM 5D 1996, Escort 1.6 105KM 3D 1996, Escort 1.8 TD 70KM Van 1999, Puma 1.7 125KM 1998, Escort 1.8 TD 90KM Kombi Ghia 1996, Escort 1.3 60KM LPG 5D 1994/1995, Skoda 105 1984 a potem 1982
Aby wzmocnic sprezyny (tzn utwardzic i lekko podniesc) stosuje sie zwykle wklady gumowe między zwoje sprezyny (5zl za sztuke). Tanie ale bardzo skuteczne rozwiazanie. A zeby obnizyc - to zmiana amorkow na krotsze (sportowe) i sprezyny sportowe tez.
Ja wlasnie wmaslilem sobie takie gumy usztywniajace sprezyny bo mi lekko ocierala opona na zakreatach o blotnik. Pomoglo. Ale tyl auta sie podnisol o jakies 10mm co mi sie nie podoba i mysle ze chyba poeksperymentuje ze swoimi amorkami (skroce tloczysko). I tak są do wymiany to co tam
Ja wlasnie wmaslilem sobie takie gumy usztywniajace sprezyny bo mi lekko ocierala opona na zakreatach o blotnik. Pomoglo. Ale tyl auta sie podnisol o jakies 10mm co mi sie nie podoba i mysle ze chyba poeksperymentuje ze swoimi amorkami (skroce tloczysko). I tak są do wymiany to co tam

- robertford
- Posty: 1894
- Rejestracja: 31 mar 2004, 16:52
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Witam. Podobny myk zrobilem z amortyzatorami w motocyklu - wstawilem mu amorki tylne od innego motoru i byly ciut za dlugie. Rozkrecilem je, tloczyska zanioslem do tokarza ktory mi je skrocil o 30mm, zrobil nowy gwint. Skrecilem amorki, wstawilem i byly o te 30mm nizsze i wszystko dziala jak powinno. Efekt jest taki, ze sprezynya jest mocniej scisnieta i amor nie "wydluzy" sie juz tak mocno jak wczesniej. Czyli zawieszenie ma krotszy skok w dół i jest twardsze - bo sprezyna scisnieta. Nie ma to wplywu na bezpieczenstwo, co najwyzej na komfort jazdy. Nie sądze jednak by udalo mi sie to zrobic z amorkami w aucie bo tych nigdy nie rozbieralem i niewiem czy wogole da sie je rozebrac, potem zlozyc i czy będą dzialac ok. Tak wiec raczej nie wykonam tego "eksperymentu".
A na czym polegają amortyzatory sportowe? Czy one są wlasnie krotsze?
Pozdrawiam.
A na czym polegają amortyzatory sportowe? Czy one są wlasnie krotsze?
Pozdrawiam.
- robertford
- Posty: 1894
- Rejestracja: 31 mar 2004, 16:52
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
- robertford
- Posty: 1894
- Rejestracja: 31 mar 2004, 16:52
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Nie ma czegoś takiego, jak sam gaz. Posiadą albo olej, albo gaz-olej. Tłok musi być smarowany, bez oleju amortyzator nie będzie pracował.Yukas pisze:Posiadają one gaz i olej lub sam gaz
Co do skrócenia, owszem - sportowe amorki miewają skrócony zarówno drąg tłowkowy, jak i obudwę. A skok nie jest niski, czy wysoki, lecz krótszy bądź dłuższy

Przede wszystkim sportowe mają zwiększoną siłę tłumienia.
A tutaj już nie bardzo kumam. Tzn co ? Masz seryjne auto a chcesz mieć jeszcze wyżej ??robertford pisze:Powraca znowu temat sprężym. Jakie włożyć aby pasowały a auto stało wyżej?

Jeśli jest Ci za nisko, no to pozostaje założyć sprężyny przede wszystkim nowe, można spróbować o diesla.
- robertford
- Posty: 1894
- Rejestracja: 31 mar 2004, 16:52
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
- WieSiu
- Posty: 23541
- Rejestracja: 28 mar 2004, 17:41
- Lokalizacja: Wrocław
- Pojemność: 1600
- Rocznik: 1985
- Generacja: MK3
- Nadwozie: Sedan
- Kontakt:
niestety prawie wszyscy maja ten problem w wersjach 3 i 5 drzwiowej
Najgorzej jest gdy wsiada 4 osoby i wiecej do auta. Wtedy kazda dziura i łup... Najlepiej oczywiscie zalozyc nowe sprezyny oryginalne,ale to moze nie do konca rozwiazac problem, zastanawia mnie tylko co sie stanie gdy wlozysz sprezyny o innej charakterystyce, tzn. od innego auta, co sie wtedy stanie z charakterystyka zawieszenia?? nie bedzie wyrzucac tylu przy ostrzejszym zakrecie?? Nie bedzie bardziej twarde auto? Warto sie nad tym zastnowic, czy jest to sensowna rzecz taka wymiana na inne (przedewszystkim czy bezpieczna).

Ford Thuderbird 4.6 1996
Escort 2.0 150KM LPG Cabrio 1991
Suzuki Vitara 1998 2.0 V6
Kymco Super 9 LC 2011
x Orion 1.6 79KM 1985 Automat, Lancia Phedra 3.0 204KM 2004, Windstar 3.0 148KM LPG 1997, Escort 1.8TD 90KM Van 1997, Scorpio 2.9 24v 207KM Sedan 1995, Fiesta 1.3 60KM 5D 1996, Escort 1.6 105KM 3D 1996, Escort 1.8 TD 70KM Van 1999, Puma 1.7 125KM 1998, Escort 1.8 TD 90KM Kombi Ghia 1996, Escort 1.3 60KM LPG 5D 1994/1995, Skoda 105 1984 a potem 1982
Escort 2.0 150KM LPG Cabrio 1991
Suzuki Vitara 1998 2.0 V6
Kymco Super 9 LC 2011
x Orion 1.6 79KM 1985 Automat, Lancia Phedra 3.0 204KM 2004, Windstar 3.0 148KM LPG 1997, Escort 1.8TD 90KM Van 1997, Scorpio 2.9 24v 207KM Sedan 1995, Fiesta 1.3 60KM 5D 1996, Escort 1.6 105KM 3D 1996, Escort 1.8 TD 70KM Van 1999, Puma 1.7 125KM 1998, Escort 1.8 TD 90KM Kombi Ghia 1996, Escort 1.3 60KM LPG 5D 1994/1995, Skoda 105 1984 a potem 1982
Oczywiście, że się pochrzani charakterystyka. Sprężyny dedykowane sę pod odpowiedni model i przede wszystkim naciski na oś. Nie może być tak, że z przodu są springi inne i z tyłu inne. To się nie będzie trzymało kupy wszystko.WieSiu pisze:zastanawia mnie tylko co sie stanie gdy wlozysz sprezyny o innej charakterystyce, tzn. od innego auta, co sie wtedy stanie z charakterystyka zawieszenia?
Przede wszystkim mocno zglebiony tyłek jest winą nie tyle sprężyn (pomijając przypadek, gdy np mają ze 200.000 przebiegu), co amortyzatorów. Po wymianie amorków na nowe, auto natychmiast pójdzie w górę. Dobite amory mają znikomą siłę tłumienia, przez co cały cieżar auta spoczywa głównie na springach. Dlatego dobija, dlatego wali, dlatego dupsko siedzi i nie trzyma deklarowanej wysokości.
Od tego trezba zacząć - WYMIANA amorków na nowe. Jak to nie pomoże, dopiero zmieniać sprężyny i też nie na te z innego auta, tylko dedykowane do escorta. Ponadto jeśli wymieniać np na springi z wersji DIESEL, to też KOMPLET, a nie sam tył.