Tylna belka się oderwała od podłogi - co teraz ?

Moderator: Moderatorzy

longer1981

Tylna belka się oderwała od podłogi - co teraz ?

Post autor: longer1981 »

Koledzy tragedia -- usłyszałem dzisiaj jakiś dziwny stukot w tylnym prawym kolo,zatrzymałem się patrze koło się kiwa,ale dojechałem do domu.Potem patrze pod spód a tu cały wahacz w miejscy gdzie jest przykręcony odpadł z blachą od podwozia - jest to do spawania - ale kolo mówi pospawam to za dwie stówki,ale pozbyj się auta jak najszybciej - bo zrobienie z tego igły to koszt gdzieś 1500 zł do 2000 zł.
I co teraz - co wy mi poradzicie ??????????
Dzwoniłem też do innego blacharza to powiedział że morze to zrobić tak na stałe,ale potem już nie będzie mowy o żadnej wymianie - koszt jakieś 200 zł.
I co koledzy zaryzykować - bo 1500 zł to raczej nie dam - bo mi się to po prostu nie opłaca !
Ostatnio zmieniony 17 wrz 2009, 20:10 przez longer1981, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
novy
Posty: 1782
Rejestracja: 15 lut 2009, 15:40
Lokalizacja: Chorzów

Post autor: novy »

Po pierwsze nie wachacz tylko tylna belka, a po drugie rdzewiejące podłużnice to nic dziwnego w escorcikach :cool: sam ostatnio szukałem spawacza bo były na wykończeniu a teraz jest gitara. Na zrobienie tego na stałe się nie zgadzaj :!: w razie potrzeby odkręcenia będziesz miał problem. Poszukaj blacharza który to zrobi za rozsądną cenę , u mnie zrobienie dwóch podłużnic i załątanie kilku dziurek w podłodze kosztowało mnie 500 zetów :cool:
Mała zielona strzała na podtlenku
piter
Posty: 505
Rejestracja: 17 kwie 2009, 23:16
Lokalizacja: Szczecin

Re: wachacz wypadł

Post autor: piter »

czaje o co chodzi kolega tak mial jak ty wyrwalo mu tylna belke z podlogi na przejezdzie przez prog zwalniajacy.podluznice nie maja nic do tego.zeby tego uniknac wymienia sie tuleje belki tylnej w prasie bo inaczej szarpniecaia sa tak mocne z czasem az wyrywa no i rdza przyspiesza to wszystko
piter
longer1981

Post autor: longer1981 »

Dokładnie to chyba tak wygląda tylna belka oderwała się od podłużnicy - też słyszałem że escorta to boli i rdza też była ! Ale jak to teraz naprawić ? Chodzi o to że jak mi to zrobi jakiś blacharz to czy jest opcja dalszej jazdy ? czy muszę auto pchnąć ? Ja mam cały czas obciążenie czterech osób bo jezdzimy do pracy,chodzi mi też oczywiście o bezpieczeństwo jazdy,bo jeżeli zarzuci mi autem przy stówce na godzinę to będzie nie ciekawie !!!
Awatar użytkownika
orion
Posty: 3764
Rejestracja: 13 sty 2006, 09:58
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: orion »

Po pierwsze nie wachacz tylko tylna belka,
guzik prawda , są to dwa wahacze połączone belką skrętną :razz:

longer1981, zrób porządny przegląd auta pod kątem blacharskim zajrzyj pod wykładzinę , tapicerkę bagażnika itd wtedy będziesz wiedział czy ten egzemplarz jest coś wart. Bo naprawić można wszystko ale nie zawsze się opłaca.
Ostatnio zmieniony 18 wrz 2009, 15:22 przez orion, łącznie zmieniany 1 raz.
ORION i RS2000 dały mi mnóstwo radości, niestety nie miałem już do nich cierpliwości...
Awatar użytkownika
cidzej
Posty: 11785
Rejestracja: 11 sie 2006, 15:15
Lokalizacja: WE/WI/WW/WSC
Pojemność: 1400
Rocznik: 1996
Generacja: MK7
Nadwozie: Cabrio

Post autor: cidzej »

ORION pisze:kontem
kątem :twisted:
ODPOWIEDZ