Doradzono mi abym sprawdził jakiś cepelek pod wajchą recznego.
Sprawdziłem ten ręczny pod zasłonką i wszystko tam wydaje się być w porządku (na moje oko). Miał odskakiwać jakiś cepelek, ale u mnie on jest chyba w miejscu jedynie po zaciągnięciu ręcznego odchodzi od niego blaszka, a jak się spuści ręczny to blaszka dotyka do tego cepelka. Obok jest czarny plasti do którego idzie kabelek. Niestety kontrolka nadal nie świeci.
Poniżej zdjęcia (trochę zła jakoś - robione tel.)
Zaciągnięty ręczny:


Opuszczony hamulec:

