falują obroty

dzidekmaciej1 · Post autor: **dzidekmaciej1** » 17 maja 2009, 11:53

przy redukcji biegów faluja obroty kiedys był brudny przepływomierz teraz nie jest nie wiem co to moze byc

Post autor: **WieSiu** » 17 maja 2009, 12:12

jak puszczasz na luz to faluja obroty ?

Post autor: **Jamszoł** » 17 maja 2009, 12:13

Po mimo , że go wyczyściłeś - pamietaj , że jest to silnik krokowy - może ma już przytarte uzwojenie i w tym miejscu gdzie powinien być ustawiony akurat jest przytarte a komputer cały czas próbuje to zniwelować.

Oczywiście nie jestem wyrocznią i może być to zupełnie coś innego

dzidekmaciej1 · Post autor: **dzidekmaciej1** » 17 maja 2009, 12:43

to znaczy na wolnych nie faluja jest normalnie tylko czasami gaz nie reaguje tak sie zadłąwi a potem wchodzi na obroty

Post autor: **Jamszoł** » 17 maja 2009, 13:48

A z tego postu wynika , że trzeba się przjrzeć czujnikowi położenia przepustnicy

Post autor: **WieSiu** » 17 maja 2009, 14:14

A jak się czyści taki potencjometr przepustnicy żeby go nie popsuć ? Bo przecież próba czyszczenia ścieżek oporowych może je uszkodzić

dzidekmaciej1 · Post autor: **dzidekmaciej1** » 17 maja 2009, 14:15

czujnikowi położenia przepustnicy czyli co trzeba zrobić dokładnie

monikakornik · Post autor: **monikakornik** » 07 sie 2009, 22:35

U mnie jest podobny problem.Mam Escorta 1,4 benzyna z 1991 roku.Wymieniłam prawie wszystko.

Ten mój Essi dalej szarpie,strzela i przy każdym uruchomieniu silnika włącza się mu ssanie.Czy to jest normalne.Wymieniłam przewody WN,świece,pompę paliwa,sondę,czujnik cieczy chłodzącej,filtr powietrza i paliwa.A wcześniej pierścienie i olej.Ja nie mam już siły do tego samochodu.Pomóżcie....Z

góry dzięki!!!!!

Post autor: **Yagr** » 07 sie 2009, 23:04

monikakornik, a jak wygląga praca krokowca?

monikakornik · Post autor: **monikakornik** » 08 sie 2009, 19:58

dzisiaj wymieniłam czujnik położenia przepustnicy.Niby silniejszy ,ale szarpie i strzela dalej.Kiedy wrzucam go na luz,silnik nie równo pracuje.Zauważyłam także że we wtrysku jest benzyna.Tak ma być?Pomocy...

monikakornik · Post autor: **monikakornik** » 08 sie 2009, 20:05

I czy tak naprawdę mogę sprawdzić krokowca,dodam,że wlewałam do niego benz.ekstrakcyją,ą potem był robiony reset komputerka i nic

monikakornik · Post autor: **monikakornik** » 08 sie 2009, 20:06

Yagr, Help.

Post autor: **Jamszoł** » 08 sie 2009, 20:10

A to musi być Yagr ?

Bo jeśli tak , to swojego posta skasuje

monikakornik pisze:wlewałam do niego benz.ekstrakcyją,ą

Jak to do niego wlewałaś ?
Powinnaś rozkręcić szęś mechaniczną krokowca i go umyć .
Sprawdź czy krokowiec działa - na postoju , na wolnych obrotach wyciągnij z niego wtyczkę - jeśli nie bedzie żadnej reakcji , to krokowiec do wymiany .
Ale tą prubę zrób , po porządnym umyciu krokowca a nie zalewanie go ekstrakcyjną.

monikakornik · Post autor: **monikakornik** » 08 sie 2009, 21:18

Jamszoł, Jasne,że nie musi być kolega.Możesz być Ty.Silnika mi umył kolega nie wiem jak.Myślałam,że w niego wlał,ale mówi,że przemył i miał go rozebranego.Jeszcze raz zrobię to samo i go zresetuje.

Post autor: **Jamszoł** » 08 sie 2009, 21:33

Po umyciu zrób po resecie próbę ze ściagnięciem wtyczki od krokowca