Dławi, muli chyba już koniec ;/
Moderator: Moderatorzy
Dzisiaj rano odpalił bez problemów już uradowany pomogła zmiana przepływki Radość trwała z jakieś 2min. po czym pracując sobie na wolnych obrotach silnik zgasł i kaplica za chiny nie chciał odpalić ;/ w końcu dostał strzała w kolektor bęzynki i zagadał od pierwszego ale ruszyć już zapomnij dodanie gazu i obroty spadają poniżej 800 nawet 500 ale udało mi się przełączyć na gaz i po problemie, pomknołem na stację dolać PB. Silniczek już zagrzany myślę sobie będzie dobrze. Odpalił nawet nawet ale gazu dodać ni diabła bo obr. spadają. Udało się jakoś podciągnąć pod 2,5tys. i przełączyć na gaz.
Powrót do domu i,
Sprawdziłem dzisiaj wtyczkę od pompy zero zaśniedzenia wszystko czyste, tak samo skrzynka bezpieczników nie cały rok temu była rozebrana poprawiona wyczyszczona i poskładana. Bezwładnościowy wtyczka styki czyste. Bezpieczniki wszystkie wyjęte dla pewności i sprawdzone.
Pod maską odpiołem wszystkie wtyczki w okolicach listwy wtryskowej i przepustnicy. Przeczyszczone kontaktem izolacje pozdejmowane kable czyste nie poprzecierane, w niektórych miejscach lekko przetarte to zaizolowane na nowo wszystko ładnie.
Odpaliłem i to samo gazu dodać nie idzie. Pod maskę odłączyłem czujnik z lewej strony od przepustnicy zgasł, jeden od listwy wtryskowej też zgasł.
Więc chyba te czujniki są dobre.
nie wiem.... chyba go podpale ;/ albo się załamę ;/
Powrót do domu i,
Sprawdziłem dzisiaj wtyczkę od pompy zero zaśniedzenia wszystko czyste, tak samo skrzynka bezpieczników nie cały rok temu była rozebrana poprawiona wyczyszczona i poskładana. Bezwładnościowy wtyczka styki czyste. Bezpieczniki wszystkie wyjęte dla pewności i sprawdzone.
Pod maską odpiołem wszystkie wtyczki w okolicach listwy wtryskowej i przepustnicy. Przeczyszczone kontaktem izolacje pozdejmowane kable czyste nie poprzecierane, w niektórych miejscach lekko przetarte to zaizolowane na nowo wszystko ładnie.
Odpaliłem i to samo gazu dodać nie idzie. Pod maskę odłączyłem czujnik z lewej strony od przepustnicy zgasł, jeden od listwy wtryskowej też zgasł.
Więc chyba te czujniki są dobre.
nie wiem.... chyba go podpale ;/ albo się załamę ;/
Ten wężyk jest dobry, zdjołem go jak wstrzykiwałem paliwo w kolektor bezpośrednio.Jamszoł pisze:Możesz mieć walnięty regulator ciśnienia paliwa przy listwie - od niego idzie wężyk podciśnieniowy do kolektora ssącego albo sam ten wężyk spadł - sparciał
Jest jakiś sposób żeby sprawdzić czy ten regulator padł?
Da rede zczytać błedy w mkVI??
- Jamszoł
- Posty: 22180
- Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
- Lokalizacja: Kalisz
- Pojemność: 2300
- Rocznik: 2008
- Generacja: MK4
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
Tak - po drugiej stronie listwy wtryskowej masz niebieska nakrętke - tam się wkręca manometr i sprawdza ciśnienie - 2,8 BaraBazyss pisze:Jest jakiś sposób żeby sprawdzić czy ten regulator padł?
No z tym może być kłopot - te ostatnie coś pod 2000 rocznik to jeszcze tak ale twój ? - wątpięDa rede zczytać błedy w mkVI??
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Panowie pytanie.
odkręciłem niebieską nakrętkę zapodałem manometr i teraz czy dobrze sprawdzam?
Przekręciłem kluczyk pompa zadziałała i pokazało ciśnienie 1bar, sprawdzane 2 razy. Tak sprawdzamy ciśnienie czy kręcić rozrusznikiem??
Drugie pytanie.
Jak wciągnąć pompę z baku? mam drugą nową i od razu bym podmienił.
odkręciłem niebieską nakrętkę zapodałem manometr i teraz czy dobrze sprawdzam?
Przekręciłem kluczyk pompa zadziałała i pokazało ciśnienie 1bar, sprawdzane 2 razy. Tak sprawdzamy ciśnienie czy kręcić rozrusznikiem??
Drugie pytanie.
Jak wciągnąć pompę z baku? mam drugą nową i od razu bym podmienił.
- Yagr
- Posty: 14517
- Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
- Lokalizacja: Kraków
- Pojemność: 1598
- Rocznik: 2007
- Generacja: MK2
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
Bazyss, a może ci jakiś mechanik wyregulował ciśnienie ale tak jak dla monowtrysku Bo wartość dla jednopunktu wzorcowa
A tu reszta parametrów do pomiaru:
przewód podciśnienia odłączony: 270+20 kPa;
silnik pracujący i przewód podciśnienia podłączony: 210±20kPa.
Czas obniżania ciśnienia do wartości 180 kPa po wyłączeniu silnika: 5 min.
A tu reszta parametrów do pomiaru:
przewód podciśnienia odłączony: 270+20 kPa;
silnik pracujący i przewód podciśnienia podłączony: 210±20kPa.
Czas obniżania ciśnienia do wartości 180 kPa po wyłączeniu silnika: 5 min.
Polak potrafi!!
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi
spieprzyć!
P I W O L E C Z Y !
"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
- Jamszoł
- Posty: 22180
- Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
- Lokalizacja: Kalisz
- Pojemność: 2300
- Rocznik: 2008
- Generacja: MK4
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
Słabo szukałes w tym dziale masz tylko 3 strony do przeszukania - trza było patrzeć po kolei na moje tematyBazyss pisze:nie mogę znaleźć tego twojego tematu ;/
http://fordescort.pl/forum/viewtopic.php?t=4465
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]