Strona 1 z 2
Wyciek koło paska od alternatora i wspomagania.
: 13 mar 2011, 17:58
autor: elnino
Panowie tragedia...
dzisiaj rano zauważyłem wyciek. Okolice rozrządu chociaż ciężko mi to przechodzi przez gardło.
zdjęcia przedstawiają problem. Wyciek jest dokładnie w miejscu za największym kołem na którym jest pasek od alternatora.
zapachu nie ma, konsystencja wodnista, ale kolor ciemny jak stary olej silnikowy. po 30 minutach postoju na betonie plama ok 15x10cm. w zbiorniku wyrównawczym na razie max.
co cieknie? rozrząd rouville i pompa thermotec wymienione niecałe 11tys. temu może nawet mniej.
Uploaded with
ImageShack.us
Uploaded with
ImageShack.us
: 13 mar 2011, 19:05
autor: Jamszoł
A zobacz no dokładnie jeszcze od góry - konkretnie czy nie wycieka spod pokrywy zaworowej i sobie cieknie w dół
Jeśli nie - to może to być wyciek z przedniego simeringu wału
: 13 mar 2011, 20:00
autor: elnino
wytarłem to miejsce, przejechałem się i zajrzałem znów pod samochód, ten wyciek jest mniej więcej na tym rancie pod kołem który trzyma pasek i na nim jest jakby taka szpilka, śrubka. spod tego leci bo wyżej sucho. ale z kolei leci jak woda ciurkiem tzn nie ciągnie się co sugerowałoby olej. czerwone to ten rant, zielon miejsce wycieku.
Uploaded with
ImageShack.us
zdjęcie zrobione odwrotnie rzecz jasna to zielone prowadzi w rzeczywistości ku dolowi.
: 13 mar 2011, 20:13
autor: Jamszoł
A tu gdzie dałem żółte strzałki ?
Jak umyłeś to daj foto umytego
Acha - czy zdjęcie nie powinno być tak jak ja je dałem ?
: 13 mar 2011, 21:19
autor: elnino
tak dokładnie jak ty dałeś. tam taki plastik za tym kołem wyczyściłem ale po 2km wycieczce nie zauważyłem tam nic nipokojącego tylko tam na tym rancie. podłożyłem na noc małą podstawkę i rano zobaczę co to dokładnie za ciecz, pojadę do pracy i zobaczę czy narobiło się tego znów więcej. dziś dolałem 0,5l borygo i oleju bo obydwu cieczy gdzieś ubywa ale borygp bardziej przez chłodnicę nieszczelną bo plami.
: 13 mar 2011, 21:23
autor: Jamszoł
Jeśli to płyn - to masz wyciek z pompy - jeśli olej to simering na wale
Plastik za kołem to osłona rozrządu
: 13 mar 2011, 21:33
autor: elnino
bardziej myślę nad płynem, chociaż zapach taki bardziej ni to olej, ni to ropa, takie coś mocno w każdym razie wyeksploatowane. a borygo chyba nie pachnie tak bo przynajmniej w zbiorniku tak nie było czuć, olej silnikowy pod korkiem też inaczej pachnie, ropa też... no ale przecież nic innego to być nie może. jeszcze sie modle o płyn ze wspomagania. nalałem za dużo bo pod maxhot i tak jeździłem tydzień. dziś troche go odciągnąlem bo wybijało korkiem, wytarłem ale węże zbiornik i podłużnicę. no i nie jest gęste bo splywa swobodnie jak kropla po szybie. tylko czy to możliwe jak rozrząd z pompą wymieniałem ok 10tys temu?
: 13 mar 2011, 21:50
autor: Jamszoł
może być olej wspomagania - dostał się pod osłonę i teraz se kapie
Co do pompy - a czemu nie ? nie koniecznie kapie z pompy - może spod pompy
: 13 mar 2011, 21:54
autor: elnino
rano zobacze to co skapnęło i dam znać. na razie widzę ze możliwości więcej niż 1

co jedna to gorsza.
: 14 mar 2011, 00:18
autor: srvrserver
ja obstawiam uszcelniacz na wale... czesta przypadlosc MK7 ja u siebie robilem 2 lata temu, i teraz znow mi cieknie delikatnie...
: 14 mar 2011, 09:08
autor: elnino
no więc tak koledzy. po nocy w wanience było niewiele cieczy, bardziej wyglądała na czarną wodę. Natomiast po przyjechaniu do pracy 13km i podłożeniu miski po godzinie mam ok 100ml oleju - tak to przynajmniej wygląda. ciecz jest gęstsza od płynu chłodniczego, w świetle żółto/złoto/brązowa, miejscami ciemniejsza.
najwięcej widzę że oblepione jest tym przy śrubce klucz bodajże 10 w głębi w linii prostej do góry patrząc na pierwszą od prawej żółtą strzałkę lub początek drugiego koła od lewej.
po pracy podjadę do mechanika zapytać. mam wobec tego pytanie jeżeli to będzie bardzo kosztowna praca tzn kilkaset zł to czy można podratować się silikonem ?
edit: dzwoniłem do mechanika zapytać orientacyjnie o ceny. stwierdził że jak uszczelka na misce to od razu najlepiej sprzęgło wymienić, czyli koszty ogromne jak dla mnie. jak na wale to rozrząd zrzucić koszty też bardzo duże...
czy z tym sprzęgłem to naprawdę? mówi, że bez zdjęcia skrzyni nie da się odkręcić dwóch śrub od miski.
: 14 mar 2011, 10:14
autor: Kudłaty_EZG

nie znam dokładnej konstrukcji tego diesla ale wątpię
jakiś zaufany koleś?? bo jak dla mnie naciągacz choć 100% nie daję bo nie widziałem tego diesla
: 14 mar 2011, 17:15
autor: srvrserver
ja wymienialem u siebie usczelniacz na wale, co prawda mam benzyne z tego co pamietam koszt roboty z usczelniaczem cos kolo 70zl
: 14 mar 2011, 17:43
autor: Jamszoł
elnino, jeśli to uszczelka pod misa to spróbuj dokręcić tą misę - szczególnie z przodu silnika - ale z czuciem.
Co do odkręcenia całej misy - nie wypowiem się - nie siedziałem pod Esem na zupę
: 19 mar 2011, 09:14
autor: elnino
O masakra jaki jestem wściekły.
Od środy po 15 samochód stoi na warsztacie miał być do odbioru najpierw w czwartek na wieczór, potem w piątek rano, wieczorem dzwoniłem kazali w sobote rano czekać na telefon, teraz odebrałem że na poniedziałek auto będzie gotowe.
Bo wymienili simmeringi na wale + uszczelkę na pompie olejowej jak dobrze zrozumiałem, do tego miało dojsć wymiana poduszki skrzyni biegów.
Mechanik dzwonił dzisiaj, twierdząc że muszą jakiś silnik kupić bo jak składali rozrząd to coś im to nie poszło przy dokręcaniu i wyprzedzenie zapłonu było zbyt szybkie. Przynajmniej tak go zrozumiałem. Tłumaczył, że tam jest jakiś silniczek chyba powiedział - sterujący. No i w rezultacie 5 dni bede bez samochodu. Strasznie się obijają z tym, wydaje mi się że nie jest to aż tak czasochłonna wymiana tych uszczelek. A przy okazji narobili więcej roboty.
No i 461zł z robocizną i uszczelnieniami + ten silniczek niby 11zł tylko tylko czemu mam za to płacić skoro wcześniej z rozrządem było wszystko ok?
