Wyciek koło paska od alternatora i wspomagania.
Moderator: Moderatorzy
-
- Posty: 3397
- Rejestracja: 23 sie 2009, 10:31
- Lokalizacja: Głowno
jarekezg pisze:bo jak dla mnie naciągacz choć 100% nie daję
Post wyraża opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów bez podawania przyczyny.
Kiedy znajdziemy się na zakręcie.. redukcja, but i odcięcie
Kiedy znajdziemy się na zakręcie.. redukcja, but i odcięcie
Rozmawiałem jeszcze raz z szefem tym razem.
Wytłumaczył mi, że wymienione zostały w sumie 3 uszczelki - 2 na wale i jedna na pompie olejowej. Z niej podobno gdy olej się zagrzał po prostu się lało co spowodowało, że calutki rozrząd łącznie z paskami były obrzygane olejem. Przez to, byli zmuszeni zdjąć wszystko co tam jest i wyczyścić szczególnie paski i sprawdzić je.
Tak więc na nowo ustawiać będą rozrząd i wyprzedzenie zapłonu. (nie mam pojęcia jak działa rozrząd i ten zapłon więc opisuję to trochę swoimi słowami, za przekręcenie sformułowań przepraszam). A nie zrobią tego już dzisiaj, bo w poniedziałek rano dopiero im dowiozą jakiś silnik który tam gdzieś się znajduje i ma jakiś związek z zapłonem.
Wstępnie wyliczono, że robocizna za wymianę poduszki skrzyni + uszczelnienie w/w miejsc na silniku + zdjęcie i ustawienie na nowo rozrządu 250zł
Do tego dojdzie koszt uszczelek, oleju który trzeba dolać do silnika, przy okazji do skrzyni też trochę bo skrzynia rzekomo się poci lekko.
No i tyle.
Czekam w niecierpliwości na werdykt, bo jeszcze przecież muszę hamulce z tyłu zrobić, chociaż trochę boję się do tego zabierać sam, co by przy okazji nie uszkodzić łożysk czy też nie pourywać sprężyn.
Wytłumaczył mi, że wymienione zostały w sumie 3 uszczelki - 2 na wale i jedna na pompie olejowej. Z niej podobno gdy olej się zagrzał po prostu się lało co spowodowało, że calutki rozrząd łącznie z paskami były obrzygane olejem. Przez to, byli zmuszeni zdjąć wszystko co tam jest i wyczyścić szczególnie paski i sprawdzić je.
Tak więc na nowo ustawiać będą rozrząd i wyprzedzenie zapłonu. (nie mam pojęcia jak działa rozrząd i ten zapłon więc opisuję to trochę swoimi słowami, za przekręcenie sformułowań przepraszam). A nie zrobią tego już dzisiaj, bo w poniedziałek rano dopiero im dowiozą jakiś silnik który tam gdzieś się znajduje i ma jakiś związek z zapłonem.
Wstępnie wyliczono, że robocizna za wymianę poduszki skrzyni + uszczelnienie w/w miejsc na silniku + zdjęcie i ustawienie na nowo rozrządu 250zł
Do tego dojdzie koszt uszczelek, oleju który trzeba dolać do silnika, przy okazji do skrzyni też trochę bo skrzynia rzekomo się poci lekko.
No i tyle.
Czekam w niecierpliwości na werdykt, bo jeszcze przecież muszę hamulce z tyłu zrobić, chociaż trochę boję się do tego zabierać sam, co by przy okazji nie uszkodzić łożysk czy też nie pourywać sprężyn.
Jest
GRANDE PUNTO 1.4 8V 77KM LPG 2007/2008r.
Były
Ford Escort MKVII 1.8TD 90KM Kombi 1999r.
310 000km
Skoda Favorit 1,3 LPG 64KM 1991r.
300 000 km
GRANDE PUNTO 1.4 8V 77KM LPG 2007/2008r.
Były
Ford Escort MKVII 1.8TD 90KM Kombi 1999r.
310 000km
Skoda Favorit 1,3 LPG 64KM 1991r.
300 000 km
-
- Posty: 978
- Rejestracja: 01 lis 2009, 18:21
- Lokalizacja: Wiązownica
Ciekawe o jaki silniczek chodziło niby na rozrządzie . Ilnino, następnym razem może lepiej komuś innemu zleć jakąś robote. W dodatku rzeczywiście opierdzielają sie i długo im z tym schodzi.
Hamulce rób sam
Na forum jest gdzieś temat z tylnymi hamulcami, o łożyskach też tam jest wspomniane. Sam będe robił i pewnie zajrzę do tego tematu jak go znajde
Hamulce rób sam
Na forum jest gdzieś temat z tylnymi hamulcami, o łożyskach też tam jest wspomniane. Sam będe robił i pewnie zajrzę do tego tematu jak go znajde
- Jamszoł
- Posty: 22180
- Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
- Lokalizacja: Kalisz
- Pojemność: 2300
- Rocznik: 2008
- Generacja: MK4
- Nadwozie: Kombi
- Kontakt:
http://fordescort.pl/forum/viewtopic.php?t=7203elnino pisze:To jak znajdziesz to podrzuć
może być ?
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
W poniedziałek samochód odebrałem od mechanika. Wg faktury zrobiono:
- zimering wału korbowego
- zimering wałka rozrządu
- uszczelniacz pompy olejowej (tu ciekło w/w zimeringi wymienili bo myśleli, że to to)
- wymiana uszczelniaczy 250zł
+
- płyn chłodniczy 2x8
- uzupełnienie oleju w skrzyni biegów (rzekomo straaasznie sie poci, a wlali niecałe 0,5l)
- wymiana poduszki skrzyni biegów
Co mogę powiedzieć... Nie cieknie, to fakt. Ale podczas zakładania rozrządu i ustawiania czegoś tam na pompie wtryskowej zwrócili mi uwagę żebym przypatrzyl się spalaniu, ewentualnie skorygują coś tam. Auto pali jak smok. Nie dymi co prawda, ale dotąd miałem wynik 7 max 8l/100 w mieście, teraz wychodzi na jakieś 12l. Ale już tam nie pójdę, jutro będę robił u Adamczyka w Piekarach booster to im powiem, żeby mi to wyregulowali jak należy.
Gdy wymieniałem u chłopców zawieszenie złego słowa nie można było rzec, bo zrobili to w ekspresowym tempie w 4-5 godzin a robiłem przód. Fakt, że po zbieżności kierownica nie jest na prosto to już szczegół, na który się z nimi umawiam 4 tydzień do korekty.
Po tych wyciekach nie mam już tak dobrego zdania.
Może i zrobili to dobrze, pozbyli się wycieków, ale!
- narazili mnie na dodatkowe koszty w postaci wymienionych niepotrzebnie zimeringów +/- 80zł
- na samochód czekałem od środy do poniedziałku
- samochód dużo pali, co jest dla mnie największym problemem
- silnik był umyty, auto czyściutkie. To jak wygląda teraz komora silnika... masakra jakaś. Żeby to chociaż powycierali. Nie wspomnę o karoserii, myjnia nawet nie dała rady.
Więcej tam nie pójdę, tym bardziej, jak już słyszę "proszę zbierać na sprzęgło i uszczelniacze skrzyni bo to trzeba priorytetowo zrobić". Kilka dni później przy odbiorze auta pytam jak gdyby nigdy nic - dużo tego oleju wlaliście do skrzyni? - pół litra niecałe proszę pana. No to gdzie ten wyciek skoro olej w skrzyni nie byl ruszany od nowości? a pod samochodem sucho skrzynia też sucha?
sam najlepiej wiem co mam zrobić, zrezygnować z ich usług...
- zimering wału korbowego
- zimering wałka rozrządu
- uszczelniacz pompy olejowej (tu ciekło w/w zimeringi wymienili bo myśleli, że to to)
- wymiana uszczelniaczy 250zł
+
- płyn chłodniczy 2x8
- uzupełnienie oleju w skrzyni biegów (rzekomo straaasznie sie poci, a wlali niecałe 0,5l)
- wymiana poduszki skrzyni biegów
Co mogę powiedzieć... Nie cieknie, to fakt. Ale podczas zakładania rozrządu i ustawiania czegoś tam na pompie wtryskowej zwrócili mi uwagę żebym przypatrzyl się spalaniu, ewentualnie skorygują coś tam. Auto pali jak smok. Nie dymi co prawda, ale dotąd miałem wynik 7 max 8l/100 w mieście, teraz wychodzi na jakieś 12l. Ale już tam nie pójdę, jutro będę robił u Adamczyka w Piekarach booster to im powiem, żeby mi to wyregulowali jak należy.
Gdy wymieniałem u chłopców zawieszenie złego słowa nie można było rzec, bo zrobili to w ekspresowym tempie w 4-5 godzin a robiłem przód. Fakt, że po zbieżności kierownica nie jest na prosto to już szczegół, na który się z nimi umawiam 4 tydzień do korekty.
Po tych wyciekach nie mam już tak dobrego zdania.
Może i zrobili to dobrze, pozbyli się wycieków, ale!
- narazili mnie na dodatkowe koszty w postaci wymienionych niepotrzebnie zimeringów +/- 80zł
- na samochód czekałem od środy do poniedziałku
- samochód dużo pali, co jest dla mnie największym problemem
- silnik był umyty, auto czyściutkie. To jak wygląda teraz komora silnika... masakra jakaś. Żeby to chociaż powycierali. Nie wspomnę o karoserii, myjnia nawet nie dała rady.
Więcej tam nie pójdę, tym bardziej, jak już słyszę "proszę zbierać na sprzęgło i uszczelniacze skrzyni bo to trzeba priorytetowo zrobić". Kilka dni później przy odbiorze auta pytam jak gdyby nigdy nic - dużo tego oleju wlaliście do skrzyni? - pół litra niecałe proszę pana. No to gdzie ten wyciek skoro olej w skrzyni nie byl ruszany od nowości? a pod samochodem sucho skrzynia też sucha?
sam najlepiej wiem co mam zrobić, zrezygnować z ich usług...
Jest
GRANDE PUNTO 1.4 8V 77KM LPG 2007/2008r.
Były
Ford Escort MKVII 1.8TD 90KM Kombi 1999r.
310 000km
Skoda Favorit 1,3 LPG 64KM 1991r.
300 000 km
GRANDE PUNTO 1.4 8V 77KM LPG 2007/2008r.
Były
Ford Escort MKVII 1.8TD 90KM Kombi 1999r.
310 000km
Skoda Favorit 1,3 LPG 64KM 1991r.
300 000 km
Regulować booster można samemu, trzeba mieć zgrabne ręce ale da sie Wymaga cierpliwości i wyczucia kiedy moment zaczyna sie. A wykręcenie w celu wymiany membrany też da sie samemu pod warunkiem jak się ma kanał bo bez tego ani rusz. W mondeo komora silnika duża i wymontuje sie pod maską szybko ;-)
Twoje auto powinien palić na poziomie 6,5 litra z małymi korkami a nie 7-12
Twoje auto powinien palić na poziomie 6,5 litra z małymi korkami a nie 7-12
Wiem, i tyle palił, w trasie to potrafiłem zejść do 4,9 co było dla mnie szokiem przy tak starym aucie!
co do boostera, u mnie jest beznadziejny dostęp, musiałbym zdjąć zderzak i chłodnicę, kompletnie się do tego nie mogłem dostać w żaden sposób, jakkolwiek bym nie manewrował. Poza tym... wychodzę z założenia że jak nie jestem czegoś pewien to wolę dać to komuś do zrobienia. W końcu dla kogoś robocizna to chleb, a ja w razie czego nie będę miał pretensji do samego siebie.
co do boostera, u mnie jest beznadziejny dostęp, musiałbym zdjąć zderzak i chłodnicę, kompletnie się do tego nie mogłem dostać w żaden sposób, jakkolwiek bym nie manewrował. Poza tym... wychodzę z założenia że jak nie jestem czegoś pewien to wolę dać to komuś do zrobienia. W końcu dla kogoś robocizna to chleb, a ja w razie czego nie będę miał pretensji do samego siebie.
Jest
GRANDE PUNTO 1.4 8V 77KM LPG 2007/2008r.
Były
Ford Escort MKVII 1.8TD 90KM Kombi 1999r.
310 000km
Skoda Favorit 1,3 LPG 64KM 1991r.
300 000 km
GRANDE PUNTO 1.4 8V 77KM LPG 2007/2008r.
Były
Ford Escort MKVII 1.8TD 90KM Kombi 1999r.
310 000km
Skoda Favorit 1,3 LPG 64KM 1991r.
300 000 km