Strona 1 z 5

przygotowanie Diesla do dluzszej trasy.

: 12 lut 2011, 17:43
autor: matek10912
tak jak w temacie. mam zamiar wyruszyc moim essim w tym tygodniu w wielka podroz :mrgreen: a mianowicie do Włoch, ok Ancony. co sprawdzic przed wyjazdem zeby mi sie nie rozkraczyl po drodze?? silnik 1.8D 92r. dodaje ze jest po wymianie rozrzadu

: 12 lut 2011, 17:54
autor: Yagr
matek10912, tytułuj te tematy tak żeby wiadomo było ocb. np. Diesel - przygotowanie do dalszej trasy lub cos w tym stylu....

: 12 lut 2011, 18:35
autor: Jamszoł
A co tam zaglądać :mrgreen:
Sprawdź stan oleju , płynu hamulcowego , płynu chłodniczego , płynu spryskiwacza
Zabierz na zapas z litr oleju , bańke płynu do spryskiwacza , bo w trasie jak będzie padało a raczej mżyło to wylejesz na trasie wszystko
Wyrównaj ciśnienie w kołach - koniecznie
Weź po 2 żarówki na zapas - weź porządny lewarek(podnośnik) i porządny klucz do kół , jakieś 2 kliny pod koło , kawałek deski do podłożenia pod podnośnik - napompuj koło zapasowe do 2,5 Bar - jeśli masz filtr kabinowy i jest stary to go wymień

: 12 lut 2011, 21:59
autor: mateusz_175
Jamszoł pisze:A co tam zaglądać :mrgreen:
jeśli masz filtr kabinowy i jest stary to go wymień
MK5 i 6 nie miały filtrów kabinowych, jak jest w MK7 ?

Jeszcze sprawdź zapasówke, tzn czy trzyma powietrze np :P. Jeżeli bierze Ci olej to weź na zapas troszke i jak też sytuacja z chłodzącym i innymi o czym wspominał Jamszoł.
Jeszcze bym zaglądnął na Twoim miejscu do hamulców, tzn czy nie są już na wykończeniu, masz kawał drogi do przebycia i nie było by ciekawie jak by sie klocki skończyły :)

: 12 lut 2011, 22:17
autor: Mikosz
w nie każdym MK7 jest filtr kabinowy. Ja nie mam filtra.
Przed wyjazdem wystarczy sprawdzić stan olejów, płynów, ciśnienie w kołach, stan klocków. Jak będą ubytki to uzupełnić.
Jak bierze olej to bierz olej na zapas. Płyn do spryskiwaczy na FULL w zbiorniczku.
W bagażniku mają znaleść dobre koło zapasowe napompowane, klucze do kół, trójkącik, gaśnica z ważną datą, zapasowe żarówki. To chyba wszystko :P

Aha sprawdź czy masz aktualny przegląd i ubezpieczenie. Ja na granicy czesko-austriackiej miałem przygode z brakiem przeglądu :mrgreen:

: 12 lut 2011, 22:25
autor: ppposp
MK7 miały chyba tylko z klimą, i to nie zawsze.

: 12 lut 2011, 22:28
autor: jaro
a ja bym jeszcze wymienił filterek paliwka i jeden wziął na zapasik :razz:

: 13 lut 2011, 02:46
autor: Jastrzab_1_8D_92
1.Filtry powietrze i paliwo - wymiana
2.Poziom płynu hamulcowego/chłodniczego - sprawdzenie
3.Oświetlenie - test
4.Wycieraczki -test
5.Olej - wymiana
6.Gadżety ustawowe(typu gaśnica,koło...)-sprawdzenie kompletności/daty
7.Linka holownicza - czasami się przydaje (ok 15zł)
8.Wizyta na szarpakach(przeważnie darmowa) - pozytywnie wpływa na psychikę
9.Bieżnik i klocki - dobrze jak jest/są
10."Dobre" paliwo - na wypadek pominięcia punktu 7-ego :)
11. Odpowiednie zaplanowanie trasy - pomaga w miarę komfortowo dotrzeć do punkt "b".

Sam najlepiej znasz swoje auto , więc wiesz co go "boli"..., czy bierze olej czy nie , a raczej ile :) i gdzie mu stuka jeśli stuka... .

Jastrząb

: 13 lut 2011, 09:58
autor: Yagr
Nie przesadzacie trochę? To wszystko co piszecie to elementy normalnego serwisu - jesli ktoś jak nakazano wymienia olej co rok albo co 15kkm to po cholere ma go wymieniać szykując sie w trase do wWłoch? Może ze względu na wyższe temperatury ma zmienic na inna lepkość??? :shock: Poziomy płynów jak najbardziej ale juz klocki i zawieszenie to chyba tez powinno byc w sprawnym aucie regularnie kontrolowane a nie tylko przed trasą do Włoch?
Inna sprawa to jeśli autko było odpalane raz na miesiąc i robiło 3km do kościoła i z powrotem a stacje przeglądowa widywało tylko wirtualnie wraz z załącznikiem dla kontrolera wbijającego pieczątki w dowód.

: 13 lut 2011, 10:30
autor: jakobs72
Yagr pisze:Nie przesadzacie trochę?
Podsumowując :
Jak już posprawdzasz całe auto, wymienisz pół zawieszenia, weźmiesz dwa silniki na zapas, to jeszcze proponuję iść do kościoła i dać na mszę. :mrgreen: :mrgreen:

: 13 lut 2011, 11:48
autor: clhseba
Yagr pisze:Nie przesadzacie trochę?

Ja w zeszłym roku jak jechałem na wakacje ( Niemcy-Austria-Szwajcaria-Niemcy-Czechy-Polska) to wsiadłem do Auta i poprostu pojechałem :) auto mam od ok 2 lat wiec wiem czy sie nadaje na trase czy nie

z "nietypowych" rzeczy zabrałem tylko linkę i litr oleju jakis śrubokręt ( mam lpg i czasem strzeli i trzeba mębrane poprawiac ) i w drogę :)


Ps. i nie zapomnij o kamizelkach odblaskowych :) ile ludzi w aucie tyle kamizelek

: 13 lut 2011, 11:53
autor: Kudłaty_EZG
clhseba pisze:( Niemcy-Austria-Szwajcaria-Niemcy-Czechy-Polska)
Nie wiem czy bym się odważył escortem choć nigdy nic się właściwie nie działo :o

: 13 lut 2011, 11:54
autor: cidzej
hehe, jak ja bym mial to wszystko robic dopiero i specjalnie na wyjazd to bym kupil bilet na pociag/samolot/busa do wloch i tyle - wyszlo by taniej i bezpieczniej

ps. jak jednak sie odwazysz staruszkiem jechac w taka podroz to ABSOLUTNIE nie zapomnij wykupic ubezpieczenia turystycznego na auto na europe (nie pamietam jak to sie nazywalo, ale znajdziesz bez problemu - koszt kolo 40-100pln i w razie jakis problemow po trasie to cie sholuja/pomoga naprawic w trasie/zapewnia nocleg na czas naprawy ewenatulanie odholuja wrak na pobliskie zlomowisko :D oczywiscie jakas pomoc prawna, medyczna itd)

: 13 lut 2011, 16:44
autor: matek10912
odnosnie tego jak czesto jezdze to w ciagu miesiaca robie srednio 2-3tys. km. samochod mam od ponad roku i mysle ze da rade :mrgreen: dzieki wam wszystkim za pomoc :grin:

: 14 lut 2011, 09:56
autor: WieSiu
matek10912, silnik diesla na pewno da rade jak jest w dobrej kondycji (nie bierze duzo oleju,rozrzad zmieniony, nie wciaga plynu chlodzacego). Jak nie bedziesz katowal,to na pewno nic mu nie bedzie :D Gorzej z osprzetem,tam moze zawsze sie cos popsuc i nie ma na to rady (np. alternator).

Ja bym sie na Twoim miejscu nie przejmowal, sprawdzil tylko podstawowe rzeczy o ktorych tutaj pisano i jazda :D