karol MAŁY pisze:A czemu nie dasz zarobić blachartzowi?
bo nie mam tyle kasy żeby zlecić autko blacharzowi
karol MAŁY pisze:co do wycinanek to chcesz to robić sam czy dasz to komuś?
generalnie auto idzie po znajomości do gościa który pracuje w firmie jako spawacz, i wie jak się posługiwać tym sprzętem (migomat czy coś takiego nie wiem czym to się różni od spawarki) w dodatku robił już różne rzeczy blacharskie w autkach. nie wie tylko jak zdjąć stary, czy trzeba będzie odkręcać błotnik itd. ale już wiem co i jak dzięki waszej pomocy
więc myślę że nie będzie problemu z operacją
oczywiście chcę jak najwięcej pomóc mu przy tym bo w pojedynkę może być mu za ciężko, w dodatku zawsze troszkę szybciej pójdzie jak ktoś dodatkowy do pomocy się znajdzie.
Mysle że dużo w tym miał racji 
chyba jednak się zdecyduję na tą najtańszą opcję 55+25 chyba że lepiej jednak jest zainwestować i kupić te za ~80. proszę o sugestię bo czas mnie goni a autko jak stoi tak stoi z dziurą w podłodze i przestrzelonym z dubeltówki progiem 
