[MK4] Nie odpala
: 17 sty 2011, 12:40
Witam, opisze problem od początku.
Posiadam escorta mk4 '86 (gaznik), wszystko jak dotąd chodzilo bez zarzutów.
Przedwczoraj jechalem i nagle zgasł, poczekalem chwile, po jakis 2 minutach odpalil znów, jade, wrzucam dwojeczke, gasnie, pomyslalem, ze moze brakuje mu paliwa bo bylo malutko. Zostawilem go, na drugi dzien przyszedlem z paliwkiem, wszystko wydawalo sie byc ok.
Za jakies 2godziny znow ruszylem, przez pierwsze 20min bylo wszystko wporzadku, az znow na swiatlach zgasl. Na początku stał na luzie bezproblemowo, gasł tylko na jedynce bez dodawania gazu. Pozniej musialem go trzymac caly czas na obrotach zeby nie zgasl, jak puszczalem gaz to gasl odrazu (niewazne czy byl na biegu czy na luzie), a teraz to juz w ogole nie chce odpalic. Jakies pomysly co moglo sie stac?
Pozdrawiam.
Posiadam escorta mk4 '86 (gaznik), wszystko jak dotąd chodzilo bez zarzutów.
Przedwczoraj jechalem i nagle zgasł, poczekalem chwile, po jakis 2 minutach odpalil znów, jade, wrzucam dwojeczke, gasnie, pomyslalem, ze moze brakuje mu paliwa bo bylo malutko. Zostawilem go, na drugi dzien przyszedlem z paliwkiem, wszystko wydawalo sie byc ok.
Za jakies 2godziny znow ruszylem, przez pierwsze 20min bylo wszystko wporzadku, az znow na swiatlach zgasl. Na początku stał na luzie bezproblemowo, gasł tylko na jedynce bez dodawania gazu. Pozniej musialem go trzymac caly czas na obrotach zeby nie zgasl, jak puszczalem gaz to gasl odrazu (niewazne czy byl na biegu czy na luzie), a teraz to juz w ogole nie chce odpalic. Jakies pomysly co moglo sie stac?
Pozdrawiam.