Ford Escort Team Polska

Nie ma innego działu to piszę tutaj.

Focus ma około 130tyś przebiegu. Ma nowy aku i świece (zeszłej zimy zmieniane). Jak jest poniżej 10 stopni na dworze to trochę dłużej kręci tak do 3 sekund, oczywiście jak zimniej to jeszcze trochę dłużej.

Kiedyś jeszcze ASO chciało wymienić rozrusznik - jakoś do tego nie doszło, pytanie czy jednak nie jest on przyczyną dłuższego kręcenia. Jak sprawdzić rozrusznik? Jak się do tego zabrać? Czy od razu lepiej na warsztat jechać?

Lukas, niestety z rozrusznikiem to jest tak, że zanim go nie rozkręcisz to nie sprawdzisz stanu szczotek itp... a jak juz rozkręcisz to kompleksowe czyszczenie i często juz po samym czyszczeniu kręci niebo lepiej

Yagr, morał z tego warto jechać go zrobić...

Lukas, jak masz mozliwośc to go po prostu wyjmij i przeglądnij.

Yagr, podobno od dołu muszę go wyciągać po zdjęciu osłony, zatem teraz za zimno, żeby robić to samemu... A jak go już wyjmę, zobaczę co się dzieje i tak na tym skończy się moja wiedza.

Lukas, daj sobie spokoj.... odpala ? TAK,wiec po co to robic, padnie to bedziesz sie martwil

Lukas pisze:dłużej kręci tak do 3 sekund

ty chyba sobie żartujesz co?
to co ja mam napisać?

WieSiu pisze: padnie to bedziesz sie martwil

szczególnie jak będzie to 200km od domu na leśnym,zasypanym śniegiem parkingu gdzie zatrzymałeś się napić herbaty z termosu.

Lukas pisze:morał z tego warto jechać go zrobić...

jak masz kasę lub znającego się na tym brata to jak najbardziej.
inaczej.......się będziesz martwił póżniej (na parkingu )

Lukas pisze:Nie ma innego działu to piszę tutaj.

Jak to nie ma - jak jest ?

Wyczyszczenie powinno pomóc poza tym dasz gwarancję , że świece po roku na pewno są dobre ?
Temacik przenoszę

leszek pisze:szczególnie jak będzie to 200km od domu na leśnym,zasypanym śniegiem parkingu gdzie zatrzymałeś się napić herbaty z termosu.

Ta na pewno bedzie pil cherbate na lesnym zaspyanym sniegiem parkingu,tam robi sie ponoc inne rzeczy

juz bez przesady, to sie nie psuje tak od razu, poza tym zawsze awaryjnie na pych mozna odpalic i pewnie takie TDci tez to przezyje A jak nie odpali,to zawsze mozna zadzwonic po kogos z okolicy i poprosic o pomoc Poza tym ten problem z tego co lukas pisze wystepuje juz od dawna,a auto wtedy bylo w miare nowe,wiec nie sadze ze to powazna wada rozrusznika, a co najwyzej jego charakterystyka pracy Bo gdyby sie to pogarszalo,to rzeczywiscie wypada sie tym zajac.

Kupiec wg mnie najlepiej skomentowal... jak po minucie krecenie nie bedzie chcial odpalic,to bym sie dopiero martwil

WieSiu pisze:na lesnym zaspyanym sniegiem parkingu,tam robi sie ponoc inne rzeczy

no fakt

WieSiu pisze:juz bez przesady, to sie nie psuje tak od razu,

no i nie da podramatyzować

Ale fakt faktem jak ma możliwość to przeczyścić rozrusznik warto .

leszek pisze:Ale fakt faktem jak ma możliwość to przeczyścić rozrusznik warto .

to poczeka sobie na lato, dzieki temu sam bedzie mogl to zrobic Bo w zimie,to ja takich rzeczy staram sie nie dotykac jak nie musze.

A czemu świece mają już nie działać?!

Wkurza mnie, że muszę tyle kręcić, kiedyś odpalał lepiej.

Dlatego , że jak świeczki dobrze się podgrzeją to powinien od 1 strzała odpalić
Ja bym poczyścił styki przy świecach - na początek ( poprawił przejście elektryczne )
Pomijając już tu opisywany rozrusznik do którego trzeba niestety się dostać
Popraw też masę - karoseria/silnik

Jamszoł pisze:Dlatego , że jak świeczki dobrze się podgrzeją to powinien od 1 strzała odpalić

a nie wiesz ze ta teoria nie tyczy sie fordow ?