Strona 1 z 1

Luz na zwrotnicy - za duża dziura do głowiczki wachacza??

: 01 gru 2010, 10:09
autor: Robson
Sprawa wygląda tak że wymieniałem zwrotnicę 2 tyg temu i kupiłem na szrocie od nowszego modelu, więc zmienić też musiałem półoś bo moja była strego typu (ta mniejsza) no i wczoraj pojechałem na zbierzność bo dziwnie się zachowuje auto na ślizgim, okazało się na szarpakach że wszystkie głowiczki są sztywne luz jest tylko na tym otworze co wchodzi w niego trzon głowiczki z wachacza, śrubą jest skręcone oczywiście ale to nic nie daje. Wiem na 100% że na starej zwrotnicy tu luzu nie było. Koleś na diagnostyce powiedział że wychodziło kilka wersji średnic sworzni które tam właśnie wchodzą w zwrotnice... pytanie czy faktycznie zwrotnice z nowszej wersji mają inne głowiczki na wachaczu? ma allegro nie spotkałem żeby ktoś oferował inne do mojego rocznika.

: 01 gru 2010, 10:22
autor: Jamszoł
chodzi o miejsce w które wchodzi amortyzator ?
On ma luz w zwrotnicy ?

: 01 gru 2010, 10:42
autor: Robson
chodzi o tą dziurę na dole zwrotnicy tą małą co wchodzi w nią głowiczka wachacza

[ Dodano: Sro 01 Gru, 2010 ]
amortyzator i głowiczka maglownicy jest OK.

: 01 gru 2010, 11:16
autor: Yagr
Robson, miałem to samo i musiałem wymienić zwrotnicę. Po prostu ten otwór się czasem rozkalibrowuje. A co do różnic w zwrotnicach to nie słyszałem o takich. Mam w tej chwili wstawioną do mojego oriona '91 zwrotnicę z Mk7 '96 i jest identyczna, jedynie miała dodatkowo czujnik ABS, który w niczym nie przeszkadza. I radzę ci wymienić tą zwrotnicę żebyś kiedyś nie zostawił wahacza na asfalcie.... albo aktualnie jakiejś zaspie ;)

: 01 gru 2010, 11:28
autor: Robson
no właśnie tego się obawiałem że jest wybita... trzeba będzie wyjąć i może na gorąco zmniejszyć ten otwór. pomyśle.

: 01 gru 2010, 13:06
autor: Jamszoł
AA czyli łączenie wahacz zwrotnica w miejscu gdzie wchodzi sworzeń zwrotnicy
Robson pisze:trzeba będzie wyjąć i może na gorąco zmniejszyć ten otwór.
Jeśli fachowo to się zrobi , to zda egzamin

: 01 gru 2010, 13:09
autor: Robson
no innego wyjścia nie widzę... no bo szukać kolejną zwrotnicę... tym bardziej że tą jako jedyną dobrą lewą wyrwałem... tak to same prawe na szrocie.

: 01 gru 2010, 13:11
autor: Yagr
Jamszoł pisze:w miejscu gdzie wchodzi sworzeń zwrotnicy
sworzeń wahacza w gniazdo w zwrotnicy. Nie chodzi o śrubę zabezpieczającą ale o samo gniazdo. Moim zdaniem lepiej wymienic na sprawna używkę. Ewentualnie przy przeróbce trzeba by zeszlifować trochę szczelinę, którą ściska śruba, żeby dało się mocniej skręcić. Ale nie mam pojęcia jak na to zareaguje materiał i czy nie pęknie po takim skręceniu...

: 01 gru 2010, 13:41
autor: Robson
tam szczelina jest duża, nie ma potrzeby szlifować... zastanawiam się czy łosie jak na szrocie to wyjmowali czy właśnie nie rozgieli tego ucha przecinakiem i młotem, dlatego jest teraz luz.

: 01 gru 2010, 13:47
autor: Jamszoł
jeśli masz możliwość zmniejszenia otworu na gorąco - to dobrze by było gdybyś miał stary sworzeń
Przymierz go przed grzaniem na ile wchodzi (ręcznie bez wbijanie) zaznacz sobie ile wlazł a potem po podgrzaniu i zbiciu .
2 mm powinny wystarczyć - 2mm na sworzniu
Tylko nie rozgrzewaj do żółtego bo odpuścisz cieplnie i będzie potem zbyt miękki materiał

: 01 gru 2010, 13:52
autor: Yagr
Robson pisze:zastanawiam się czy łosie jak na szrocie to wyjmowali czy właśnie nie rozgieli tego ucha przecinakiem i młotem, dlatego jest teraz luz.
Jak rozginali to śrubą powinno się dać ściągnąć. Tylko jeśli będzie za bardzo wyrobione gniazdo a szczelina będzie jeszcze pozwalała na dociągnięcie to blokować może śruba pozioma, bo tam jest spec. śruba z częściowym gwintem i mocniej niż długość gwintu tego nie skręcisz.

: 01 gru 2010, 14:02
autor: Robson
nie ma szans żeby to śrubą ściągnąć, tam jest grube ucho. Śrubę mam naprawdę mocno dokręconą i nic to nie dało. Tylko metoda na gorąco mnie może uratować.

: 02 gru 2010, 02:24
autor: novy
Robson pisze:no właśnie tego się obawiałem że jest wybita... trzeba będzie wyjąć i może na gorąco zmniejszyć ten otwór. pomyśle.

Raczej czeka cie wymiana wątpie żebyś coś zdziałał na ciepło a jeśli chodzi o ściąganie mocniej śrubą to w moim przypadku skończyło się urwaniem ucha :evil: