Luz na zwrotnicy - za duża dziura do głowiczki wachacza??

Moderator: Moderatorzy

Robson

Luz na zwrotnicy - za duża dziura do głowiczki wachacza??

Post autor: Robson »

Sprawa wygląda tak że wymieniałem zwrotnicę 2 tyg temu i kupiłem na szrocie od nowszego modelu, więc zmienić też musiałem półoś bo moja była strego typu (ta mniejsza) no i wczoraj pojechałem na zbierzność bo dziwnie się zachowuje auto na ślizgim, okazało się na szarpakach że wszystkie głowiczki są sztywne luz jest tylko na tym otworze co wchodzi w niego trzon głowiczki z wachacza, śrubą jest skręcone oczywiście ale to nic nie daje. Wiem na 100% że na starej zwrotnicy tu luzu nie było. Koleś na diagnostyce powiedział że wychodziło kilka wersji średnic sworzni które tam właśnie wchodzą w zwrotnice... pytanie czy faktycznie zwrotnice z nowszej wersji mają inne głowiczki na wachaczu? ma allegro nie spotkałem żeby ktoś oferował inne do mojego rocznika.
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22180
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

chodzi o miejsce w które wchodzi amortyzator ?
On ma luz w zwrotnicy ?
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Robson

Post autor: Robson »

chodzi o tą dziurę na dole zwrotnicy tą małą co wchodzi w nią głowiczka wachacza

[ Dodano: Sro 01 Gru, 2010 ]
amortyzator i głowiczka maglownicy jest OK.
Awatar użytkownika
Yagr
Posty: 14517
Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
Lokalizacja: Kraków
Pojemność: 1598
Rocznik: 2007
Generacja: MK2
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Yagr »

Robson, miałem to samo i musiałem wymienić zwrotnicę. Po prostu ten otwór się czasem rozkalibrowuje. A co do różnic w zwrotnicach to nie słyszałem o takich. Mam w tej chwili wstawioną do mojego oriona '91 zwrotnicę z Mk7 '96 i jest identyczna, jedynie miała dodatkowo czujnik ABS, który w niczym nie przeszkadza. I radzę ci wymienić tą zwrotnicę żebyś kiedyś nie zostawił wahacza na asfalcie.... albo aktualnie jakiejś zaspie ;)
Polak potrafi!!



ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi



spieprzyć!

P I W O L E C Z Y !

"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
Robson

Post autor: Robson »

no właśnie tego się obawiałem że jest wybita... trzeba będzie wyjąć i może na gorąco zmniejszyć ten otwór. pomyśle.
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22180
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

AA czyli łączenie wahacz zwrotnica w miejscu gdzie wchodzi sworzeń zwrotnicy
Robson pisze:trzeba będzie wyjąć i może na gorąco zmniejszyć ten otwór.
Jeśli fachowo to się zrobi , to zda egzamin
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Robson

Post autor: Robson »

no innego wyjścia nie widzę... no bo szukać kolejną zwrotnicę... tym bardziej że tą jako jedyną dobrą lewą wyrwałem... tak to same prawe na szrocie.
Awatar użytkownika
Yagr
Posty: 14517
Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
Lokalizacja: Kraków
Pojemność: 1598
Rocznik: 2007
Generacja: MK2
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Yagr »

Jamszoł pisze:w miejscu gdzie wchodzi sworzeń zwrotnicy
sworzeń wahacza w gniazdo w zwrotnicy. Nie chodzi o śrubę zabezpieczającą ale o samo gniazdo. Moim zdaniem lepiej wymienic na sprawna używkę. Ewentualnie przy przeróbce trzeba by zeszlifować trochę szczelinę, którą ściska śruba, żeby dało się mocniej skręcić. Ale nie mam pojęcia jak na to zareaguje materiał i czy nie pęknie po takim skręceniu...
Polak potrafi!!



ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi



spieprzyć!

P I W O L E C Z Y !

"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
Robson

Post autor: Robson »

tam szczelina jest duża, nie ma potrzeby szlifować... zastanawiam się czy łosie jak na szrocie to wyjmowali czy właśnie nie rozgieli tego ucha przecinakiem i młotem, dlatego jest teraz luz.
Awatar użytkownika
Jamszoł
Posty: 22180
Rejestracja: 29 lip 2006, 01:17
Lokalizacja: Kalisz
Pojemność: 2300
Rocznik: 2008
Generacja: MK4
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Jamszoł »

jeśli masz możliwość zmniejszenia otworu na gorąco - to dobrze by było gdybyś miał stary sworzeń
Przymierz go przed grzaniem na ile wchodzi (ręcznie bez wbijanie) zaznacz sobie ile wlazł a potem po podgrzaniu i zbiciu .
2 mm powinny wystarczyć - 2mm na sworzniu
Tylko nie rozgrzewaj do żółtego bo odpuścisz cieplnie i będzie potem zbyt miękki materiał
Oczy 6.11.2010/15.01.2020 [ 28.08.2012_16.30 ]
Awatar użytkownika
Yagr
Posty: 14517
Rejestracja: 23 lip 2006, 00:12
Lokalizacja: Kraków
Pojemność: 1598
Rocznik: 2007
Generacja: MK2
Nadwozie: Kombi
Kontakt:

Post autor: Yagr »

Robson pisze:zastanawiam się czy łosie jak na szrocie to wyjmowali czy właśnie nie rozgieli tego ucha przecinakiem i młotem, dlatego jest teraz luz.
Jak rozginali to śrubą powinno się dać ściągnąć. Tylko jeśli będzie za bardzo wyrobione gniazdo a szczelina będzie jeszcze pozwalała na dociągnięcie to blokować może śruba pozioma, bo tam jest spec. śruba z częściowym gwintem i mocniej niż długość gwintu tego nie skręcisz.
Polak potrafi!!



ale mu się nie chce...
a jak mu się zechce...
to potrafi



spieprzyć!

P I W O L E C Z Y !

"wszystko co ma cycki lub koła będzie sprawiało problemy"
Robson

Post autor: Robson »

nie ma szans żeby to śrubą ściągnąć, tam jest grube ucho. Śrubę mam naprawdę mocno dokręconą i nic to nie dało. Tylko metoda na gorąco mnie może uratować.
Awatar użytkownika
novy
Posty: 1722
Rejestracja: 15 lut 2009, 15:40
Lokalizacja: Chorzów

Post autor: novy »

Robson pisze:no właśnie tego się obawiałem że jest wybita... trzeba będzie wyjąć i może na gorąco zmniejszyć ten otwór. pomyśle.

Raczej czeka cie wymiana wątpie żebyś coś zdziałał na ciepło a jeśli chodzi o ściąganie mocniej śrubą to w moim przypadku skończyło się urwaniem ucha :evil:
Mała zielona strzała na podtlenku
ODPOWIEDZ