Ford Escort Team Polska

Ostatnio po po dobie postoju padł mi aku . Odpaliłem się przez kable .
Teraz nie chce odpalić .
Po przekręceniu kluczyka rozrusznik milczy . Czy pompka paliwa pracuje ? , nigdy jej nie słyszałem .
Po wyjęciu kluczyka delikatnie świecą się wszystkie kontrolki - gdy nacisnę hamulec gasną .
Od czego zacząć
- alarm blokuje , prądy wariują
- imo. blokuje prąd
- skrzynka bezpieczników
- rozrusznik umarł
- stacyjka umarła .

Nie mam kanału aby rozrusznik na krótko zewrzeć . Nie bardzo mam pomysł od czego zacząć .
Na których kablach w stacyjce po przekręceniu kluczyka płynie prąd , a na którym tylko do rozrusznika ?

przy stacyjce jest czarny - i czerwony +
jak je zewrzesz to rozrusznik powinnien zakręcic, jeśli tak się nie stanie to sprawdz połączenie przy rozruszniku

jeśli w aucie jest immobilizer fabryczny to zwarcie kabelkow przy stacyjce nie zakręci rozrusznika,bo go włącza komputer po identyfikacji klucza. Przy stacyjce nie ma - !!! Jest stały + i 3 kable odpowiadające położeniom stacyjki. Jak zachowuje się kontrol przy zegarku od immobilizera po przekreceniu kluczyka ?

WieSiu pisze:j Jak zachowuje się kontrol przy zegarku od immobilizera po przekreceniu kluczyka ?

Po przekręceniu kluczyka pojawia się prąd na kontrolkach , światła , radio , dmuchawa - wszędzie niby jak zawsze . A jak dioda przy zegarku - wcześniej migała , jak kluczyk przekręcałem to słyszałem dźwięk , teraz dioda nie świeci i jest cisza . Po wyciągnięciu kluczyka delikatnie świecą kontrolki , po naciśnięciu hamulca gasną .

majbiker pisze: A jak dioda przy zegarku - wcześniej migała , jak kluczyk przekręcałem to słyszałem dźwięk , teraz dioda nie świeci i jest cisza

Zobacz zdjęcia jak wygląda immo - odkręć czytnik , przeczyść styki elektryczne wtyczki i sprawdź czy nie zacznie działać poprawnie .

Co do stacyjki foto i opis wstawione przy okazji montowania automatu do włączania światełek - poczytaj - popatrz
Ściągnij sobie zdjęcia i powiększ w np. Podgląd obrazów i faksów ( windowsa programik )

http://fordescort.pl/forum/viewtopic.ph ... c&start=15

Co do samego rozrusznika - poczytaj tu :

http://fordescort.pl/forum/viewtopic.php?t=6450

Zastanawia mnie to że jak wyjmę kluczyk to nadal kontrolki się świecą , tylko troszkę słabiej .
Mogę je zgasić wciskając pedał hamulca .
Wydostałem skrzynkę bezpieczników i po rozebraniu jej zobaczyłem to
1. http://w522.wrzuta.pl/obraz/5epe6YM51Km/dsc04863
2. http://w522.wrzuta.pl/obraz/5xJ1oSgcWZ8/dsc04869
3. http://w522.wrzuta.pl/obraz/5mMMJfxdxHw/dsc04870
Zamówiłem nową skrzynkę w ASO cena 778 zł , nr 96AG-14A073-EB , 1040301 .

Mam nadzieje że problem leżał w skrzynce .
Gdzie namierzyć imo . wiem ze pod deską . I jeśli to imo padło to jak je wyeliminować ?

Wygląda na to , że jednak skrzynka .
Ewidentnie kapie Ci woda na skrzyneczkę .
Podnieś no lewe przednie koło do góry ; zdemontuj je ; zdemontuj nadkole plastikowe ; u góry po prawej stronie wychodzi wiązka kabli z podszybia i po 10 - 15 cm wchodzi do wnętrza woza - w środku wiązka skręca pionowo w dół i wchodzi do skrzynki.
Tędy - po wiązce cieknie woda na skrzynkę .
Musisz zanabyć jakiś sylikon ( np. masę uszczelniającą Boll-a ) i wcisnąć między kable na przejściu z nadkola do wewnątrz kabiny .

majbiker, skrzynka do przelutowania, moim zdaniem da się ja odratować o ile po rozebraniu płytek nie ma jakichś popalonych ścieżek. Trochę dużo jak za nówkę

o ja cie !!!! no normalnie dramat !!!! za 780 pln mozna by murzynka w afryce przez meisiac wyzywic a ta skrzynka to jest bezproblemowo do uratowania

nie masz co z kasa robic ?? to za koncowke bandreoli tej ceny (czyli 80 zl) kupisz sobie lutownice, cyny, odsysacz, miernik i jeszcze zostanie na kilka czteropaków piwa i w jeden dzien zrobisz nawet jak dopiero bedziesz sie uczyl na tej skrzynce lutować.


a te 700 pln sobie zachowaj na bardziej szczytny cel ...

ps. szkoda ze nie wrzucilem zdjec swojej skrzynki ... ta to jak nowka z salonu

ps. 2 Wiesiek jak ten temat zobaczy to sie usmieje - po pierwsze za to, ze za 780 pln to by na allegro z 10 skrzynek kupil uzywanych i co najmniej co druga - trzecia by byla sprawna, po drugie za ta cene to by elektryk ze 4 skrzynki naprawil, po trzecie poprawianie lutów i ewentualnie naprawa ścieżek w czymś tak wielkim, wygodnym i praktycznie nie wymagajacym wprawy jak skrzynka escorta jest proste jak budowa cepa i jedyny problem to fakt iż trzeba nad tym posiedziec ze 4 godziny.

szkoda że to mk7 bo mam sprawną skrzyneczkę do rs2000 , w dobrych pieniadzach ale do mk5,6

przepłacone strasznie. Trzeba było mówić, ja bym Ci to krzynkę piwa polutował...

jesli tylko tak wyglada skrzynka,to jest w dobrym stanie i spokojnie da sie naprawic i bedzie wiele lat dalej chodzic.

Ale ogolnie 780zl za nowa skrzynke z salonu to i tak nie jest drogo

a co do immo,to narazie nie rob nic poki nie naprawisz skrzynki (wymienisz).

WieSiu pisze:Ale ogolnie 780zl za nowa skrzynke z salonu to i tak nie jest drogo

Czy ja wiem, za skrzynkę do mercedesa E klasy płaciłem w salonie 180zł, wiec tanio nie jest.

ORION, bo to jest FORD a nie jakiś tam mercedesik

ORION, ale jak na niektóre ceny forda z kosmosu to jest tanio wiem bo sprawdzam czasem jak drogie potrafią być rzeczy. Chłodnica 1200-1600zl,nagrzewnica 1200zl,oczywiście do scorpio. Ale nie zmieniajmy tematu.

Mam nadzieję że koledze naprawi się auto. Może ma farta i to akurat to było przyczyną.