Strona 6 z 9

: 05 gru 2011, 23:25
autor: piter
i tak tez zrobilem kupilem oryginal. tyle ze ponioslo chlopine i kupil wszystkie plyny oryginalne jakie sa tylko w essie.a ze rabacik mam mocny w bemo to nie bolalo tak mocno finansowo.jedno co dalo mi do myslenia to to ze wziolem zwykly dot 4 a nie super dot 4.poradzono mi ten pierwszy jako ze nie mam abs to bedzie jak najbardziej do mojego no oby sie nie mylili i mysle ze chyba to nie ma jakiegos wiekszego znaczenia

: 05 gru 2011, 23:33
autor: Kudłaty_EZG
jak mnie pamięć nie myli to lałem właśnie dot4 do siebie i było OK :)

: 05 gru 2011, 23:42
autor: luckyboy
Ja zalałem w ubiegłą zimę przy wymianie rozrządu Kulera od K2 i nie widzę podstaw do narzekań. Płynu hamulcowego na razie nie ruszam póki jest sucho, bo boję się konsekwencji tego czynu (wycieki).

: 05 gru 2011, 23:49
autor: Kudłaty_EZG
luckyboy, jakie kuźwa wycieki
płyn hamulcowy się zmienia- chyba że wolisz zaparkować komuś w bagażniku

: 06 gru 2011, 13:57
autor: WieSiu
jarekezg, a w jakich warunkach kiepski plyn hamulcowy sie uwidacznia ? bo mi sie wydaje ze jak ktos jezdzi po autostradach z duzymi predkosciami i czesto hamuje majac mocne auto to tak, warto zmieniac na wszelki wypadek plyn. w normalnym przypadku spokojnego czlowieka i jazdy po miescie nie jestem przekonany ze to takie konieczne z tak duza czestotliwoscia jak jest w zaleceniach.

A o wycieku po wymianie plynu hamulcowego nie slyszalem. czemi mialoby sie cos popsuc ? jak ma sie popsuc to sie zepsuje i lepiej zeby szybko sie zepsulo i w bezpiecznych warunkach,bo szczelne hamulce to najwazniejsza sprawa.

: 06 gru 2011, 14:25
autor: luckyboy
jarekezg pisze:luckyboy, jakie kuźwa wycieki
płyn hamulcowy się zmienia- chyba że wolisz zaparkować komuś w bagażniku
W starym aucie jeśli hamulce działąją prawidłowo to lepiej ich nie tykać i tego trzymam się - płyn ma niewiadomo ile lat, ale przegląd przechodzę co roku bez problemu, a róznica siły hamowania na osi to góra 6%.

: 06 gru 2011, 16:45
autor: Kudłaty_EZG
luckyboy pisze: płyn ma niewiadomo ile lat,
spoko :/

WieSiu, z tego co wiem to jest wysoce higroskopijny i łatwo go zagotować jeśli długo nie zmieniany
choć
Silnik: Diesel
Pojemność: 1753
Moc: 60
może jednak nie tak łatwo :P

w każdym bądź razie cieszę się że mieszkasz daleko i na drodze Cie pewnie nie spotkam

aha, nawet wymiana wszystkich elementów gumowych w układzie hamulcowym esa to nie jest majatek jak tak bardzo się wycieków boisz

: 06 gru 2011, 17:26
autor: luckyboy
jarekezg pisze:
luckyboy pisze: płyn ma niewiadomo ile lat,
spoko :/

WieSiu, z tego co wiem to jest wysoce higroskopijny i łatwo go zagotować jeśli długo nie zmieniany
choć
Silnik: Diesel
Pojemność: 1753
Moc: 60
może jednak nie tak łatwo :P

w każdym bądź razie cieszę się że mieszkasz daleko i na drodze Cie pewnie nie spotkam

aha, nawet wymiana wszystkich elementów gumowych w układzie hamulcowym esa to nie jest majatek jak tak bardzo się wycieków boisz
Po pierwsze nie trzeba mieć silnika 5 litrów i 500KM, aby zagotować płyn - wystarczy mieć CC700 i zjechać drogą parę kilometrów w dół z wciśniętym heblem - silnik nie ma tu nic do rzeczy :)

Po drugie szumu o ten płyn hydrualiczny jest tyle co nie miara, niczym miałbym zginąć po wejściu do auta - tak na prawdę ten płyn regularnie zmienia kilku pasjonatów wymian na forach internetowych, reszta ludzi go zmieni jak wycieknie po latach z układu:)

Dla mnie rozmowa w tym temacie troche przesadzona, ale zawsze warto rozmawiać :)

: 06 gru 2011, 17:29
autor: Kudłaty_EZG
luckyboy, wspomniałem o silniku tylko dlatego że Toruń do rejonów górzystych nie należy :p i nie miało to na celu Cię obrażać
owszem zalecane 2lata to może przesada ale jak sam napisałeś nie wiesz ile on tam jest a wymiana wyjdzie taniej niż wymiana oleju o ile nie lejesz najtańszego mineralnego syfu

: 06 gru 2011, 18:21
autor: luckyboy
jarekezg pisze:luckyboy, wspomniałem o silniku tylko dlatego że Toruń do rejonów górzystych nie należy :p i nie miało to na celu Cię obrażać
owszem zalecane 2lata to może przesada ale jak sam napisałeś nie wiesz ile on tam jest a wymiana wyjdzie taniej niż wymiana oleju o ile nie lejesz najtańszego mineralnego syfu
Nie odebrałem Twojej wypowiedzi o silniku jako mającej mnie obrazić ;) Zgadzam się, że płyny powinno się wymieniać regularnie, bądź przynajmniej sprawdzać ich cechy fizyczno-chemiczne. Niestety pokutuje we mnie przekonanie, że jeżeli ruszyłbym w chwili obecnej płyn, przeszedłbym przez całą wymianę/naprawę ukł. hamulcowego (wiekowe auto) - mogę mylić się, ale póki nie muszę wolę nie przekonywać się.

: 06 gru 2011, 19:28
autor: Jamszoł
Płyn hamulcowy jest wysoce higroskopijny - tu się zgadzam
Ale tu nie chodzi o zagotowanie się , choć taka możliwość istnieje
Tu chodzi o ilość rozpuszczonej wody w płynie - co rzutuje na pogorszenie się ściśliwości płynu - wóz gorzej hamuje , poza tym jak wody będzie ileś tam to zacznie się korozja wewnątrz układu

luckyboy, możesz śmiało wymieniać - nic nie popsujesz , ale moją metodą , czyli bez pompowania i stwarzanie niepotrzebnie ciśnienia
Można wymienić płyn bez stwarzania ciśnienia w układzie .
Jeśli się zdecydujesz to daj cynę na PW - wytłumaczę Ci krok po kroku .

: 06 gru 2011, 20:03
autor: luckyboy
Jamszoł pisze:Jeśli się zdecydujesz to daj cynę na PW - wytłumaczę Ci krok po kroku .
Oki dzięki, zgłoszę się jak dojrzeję do tej decyzji :) Na myśli chyba jest metoda przelewowa...?

: 06 gru 2011, 20:33
autor: Jastrzab_1_8D_92
Witam ...mam pytanie niskich lotów ...Mam zalany minerał 15w40 dla się wlać coś rzadszego..?
Bardziej mi chodzi czy jest minerał jakiś rzadszy.... pewnie moim pytaniem zbliżam się do twórczości Lema , ale może coś takiego jest...

Jastrząb

: 06 gru 2011, 20:52
autor: Kudłaty_EZG
Jastrzab_1_8D_92, lej semi i będzie gut :d

: 06 gru 2011, 21:33
autor: WieSiu
zmienilem na 10w40 i silnik umarl,ale nie z powodu oleju :p (rozrzad). po ponad roku jazdy na polsyntetyku nic zlego z silnikiem sie nie dzialo,nie bral wiecej oleju,nie ciek wiecej niz wczesniej,takze polecam taka zmiane.