Ford Escort Team Polska

Dziś albo urwałam albo przepaliłam tlumik Nie wiem czemu jak zaczoł chodzic jak traktor znikneła zmiana obrotow z wysokich na niskie chodzi idealnie silnik jak ruszam nie czuje jak szarpie a tak sie wcześniej działo musialam przegazowac zeby trafił na wysokie obroty i wtedy ruszał dobrze nie dławiło go... Co najlepsze autko dostało takiego kopa ze jak wczesnie ruszał wolniej od 899cm3... tak teraz bez problemów wciskam gaz i frune....

dzwiek wychodzi zza przdnich kół... tłucze sie tylko jak dodaje gazu na 1,2,3 a na 4 jak nacisne gaz do dechy to sie tłucze Nie wiem czy to w silniku, ktory w sumie jest do wymiany czy ten kolektor wogole nie smierdzi spalinami w aucie
W poprzednim aucie jak rozwalił mi sie kolektor to tłuk sie juz na odpalonym silniku nie wspomne o dodaniu gazu tutaj tak sie nie trzaska....


Ktoś wie co to?? Czy to ten tłumik kolektor czy cos innego?? w sumie mialam w pt załatwic pare spraw tym autem a nawet do mechanika nie dojade... i dlaczego dostał kopa

A tak czasem nie rozwaliłaś zapchanego kata i dlatego masz teraz zarąbistego kopa? Albo poszła rura przed katem i spaliny w końcu mają normalne wyjście z silnika.
I to nie ten dział na takie zwierzenia

Jak to co to
Załatwiłaś układ wydechowy przed katem
Przy okazji się okazało , że miałaś zatkanego kata
Tłumikasz się kłania
I zmień no tytuł tematu , bo jakiś zielony wlepi Ci ostrzeżenie
temat przesunąłem - patrz gdzie piszesz

A to ja może poprosze o przeniesienie do odpowiedniego działu bo szukam i znaleź nie moge

A jeśli ja kupie tą część to normalnie mechanik może mi to wymienić czy trzeba cos specjalnego z tym zrobic?? A co do zatkanego tlumika... hmm... możliwe ze dalej jest zatkany w dalszej części jesli to przy katalizatorze sie urwało.... To sie jakoś czyści?? trzeba rozmontowac jakos rure??

Może być

Może, od biedy

Teraz jedź do typa od tłumików i zrób to co ja w swoim. Czyli wywaliłem katalizator i zamiast niego mam to:

P.S.
Człowiek na zdjęciach to typ, który robił czary-mary z moim silnikiem... Zainteresowani wiedzą...

Jamszoł pisze:I zmień no tytuł tematu , bo jakiś zielony wlepi Ci ostrzeżenie

A ty to niby co, różowy?
Majeczka1988r, Ja obstawiam że wysypał ci się pierścień uszczelniający między kolektorem a katalizatorem. Sprawa banalna do naprawy, w zeszłym tygodniu robili mi to w sumie za 30zł + 11zł uszczelka

Majeczka1988r pisze:A jeśli ja kupie tą część to normalnie mechanik może mi to wymienić czy trzeba cos specjalnego z tym zrobic?? A co do zatkanego tlumika... hmm... możliwe ze dalej jest zatkany w dalszej części jesli to przy katalizatorze sie urwało.... To sie jakoś czyści?? trzeba rozmontowac jakos rure??

Jedź do tłumikarza i powiedz co i jak a on zobaczy co jest do wymiany.
Z reguły tłumików się nie naprawia bo gra nie warta świeczki.
Katalizatora raczej nie kupisz bo cię nie stać więc wstawia się taką "przelotkę" i jest cacy tylko nie daj się wyru.... i niech ci odda twój stary katalizator bo to trochę warte jest no i jak na przeglądzie Ci auto cofną za brak kata to sobie go wstawisz i po sprawie.

Yagr pisze: Majeczka1988r, Ja obstawiam że wysypał ci się pierścień uszczelniający między kolektorem a katalizatorem.

Co nie zmienia faktu ze musisz przejrzeć cały wydech. Może rzeczywiście masz zapchanego kata.(dlatego taki przyrost mocy)
A tak na marginesie to dalej jest to nie ten dział. Co ma tłumik do zawieszenia ??? No chyba że chodzi o zawieszenie tłumika


Koniec OT !!! Proszę tylko na temat !!!

Kat na pewno do wymiany , u mnie przed katem jest łącznik elastyczny - jeśli i w Twoim wozie jest taki , to pewnie jest sypnięty lub jak tu kolega napisał , uszczelka plecionkowa między kolektorem wydechowym a rurą wydechową .
musisz podjechać do tłumikarza , bo się zatrujesz spalinami w trakcie jazdy .
Kata wymień na strumienicę - będzie taniej