Ford Escort Team Polska

Witam wszytskich jestem świeżym użytkownikiem forda escorda z 96 roku silnik 1.3 + gaz. Mam następujący problem, jak odpale auto świeci mi się cały czas kontrolka od akumulatora jak dodam gazu to lekko przygasa ,efektowi temu towarzyszyło też przygasanie świateł w momencie puszczenia gazu i odwrotnie w momencie dodania go. Co udało mi się zrobić wymieniłem regulator napięcia pisało na nim ROVER czyli pewnie alternator rovera, efekt blednących świateł znikł, ale dalej pozostało swiecenie akumulatora. Alternator ładuje poprawnie 14,2-14,4 przy włączonych światłach radiu oraz wentylatorze, jedyny spadek jest jak włącze wszytsko a wentylator przekręcę na 3 bo na 1 i 2 chodzi tak jak napisałem. Styki wszytskie od alternatora do rozrusznika i doalej do akumulatora przeczyściłem. Stawiam na diody w alternatorze, jak to sprawdzić bez rozbierania go?

zrób dodatkowe niezależne połączenie między altkiem a aku.

jak byś miał rypnięte diody to byś nie miał tak dobrego ładowania

dominik28, a popraw sobie łączenia klem akumulatora oraz jego masę z nadwoziem i silnikiem.

kris2629 pisze:jak byś miał rypnięte diody to byś nie miał tak dobrego ładowania

Nie prawda Ładowanie może być książkowe a kontrolka ładowania będzie świecić
Do ładowania są osobne diody a na kontrolkę inne jak się sypną te od kontrolki to alternator ładuje a kontrolka świeci .

i tak właśnie jest u mnie napięcie 14,4v pod obciążeniem, nowy akumulator, byłem nawet u elektryka który naprawia rozruszniki i alternatory. Twierdzi że wszystko jest w porządku i nie wie jaka to przyczyna świecenia się kontrolki, u mnie świeci bardzo blado, prawie tego nie widać.

A w jaki sposób wykonać to niezależne podłączenie do akumulatora. Do rozrusznika biegnie mi tylko jeden gruby kabel czyli od tego ale do + czy - akumulatora?

dominik28, gdybym był nadgorliwy to za to pytanie dostał być ostrzeżenie
Poszukać się nie chce ? czekasz jak inni za Ciebie to zrobią ?
http://fordescort.pl/forum/viewtopic.php?t=6596