Ford Escort Team Polska

Witam serdecznie użytkowników Escortów. Mam taki problem, otóż kupiłem 2 dni temu Escorta 1993 rok (MKVI bodajże) i wlałem gazu do pełna (wlazło 30 litrów z groszami). Zrobiłem na tym tylko 195km. Wydaje mi się, że coś musi być nie tak, bo spalanie wychodzi 15l/100km, a nie było ani deptane, ani nic z tych rzeczy. Na czym może polegać problem? Może być istotne również to, że podczas jazdy czasem jakby dopływ gazu jest przerwany, w pewnych momentach czuć takie szarpnięcie i idzie dalej normalnie. Proszę o pomoc bardziej doświadczonych kolegów. Z góry dzięki za odpowiedzi, Pozdrawiam.

bartek14545, dalem do zlego tematu,ale juz poprawione...

takie spalanie w przypadku tego silnika jest realne,ale raczej jak mocno go traktujesz albo po prostu cos jest zle ustawione i daje za duzo gazu,badz gaz gdzies ucieka

Napisz najpierw jaka masz instlaacje gazowa, czy ma jakis sterownik,czy jest tylko regulowany na "srubce". bedzie latwiej Ci pomoc. Napisz tez ile pali na benzynie,choc pewnie tego nie wiesz i raczej sie nie dowiesz. Jak chodzi na benzynie ?

moj 1.4 ess tyle łykał ale jak sie go na kazdym biegu pchało do oporu..... ja bym obstawiał albo nieszczelna instalacje albo nieuczciwa stacje na ktorej oszukuje dystrybutor

A więc to co wyczytałem na klamotach od gazu:
-Centralka BRC
-BRC Modular HI
2 Canali MM
-BRC Lambda Gas
0-1V mod. Blitz

Jest jeszcze taki objaw, że na chłodnym silniku (już nie zimny, ale jeszcze nie w połowie pola "Norm") jak przygazuje jednorazowo to, gdy puszczę gaz to silnik gaśnie.

(Tak jak pisałem, Escortowi nie depcze)

bartek14545, wymień filterki i zrób porządna regulację (piszę to w zasadzie przy każdym tego typu problemie bo od tego się zaczyna ) Warto też sprawdzić działanie sondy lambda oraz sposobu jej emulacji.