Stukanie w przednim kole po wymianie klocków i tarcz.

Gajek · Post autor: **Gajek** » 28 sie 2010, 12:17

Witam, po wymianie tarcz i klocków przejechałem się autem żeby zobaczyć jak się jeździ i usłyszałem stukanie z przodu z lewej strony, myślałem, że to od dziur, ale mam koło siebie z 500m prostej, gładkiej drogi i tam też słychać pukanie z przodu. Pukanie nasila się przy skręcaniu w prawo i słychać pukanie z lewej strony. Przed wymianą była cisza, nie jest to jakieś bardzo głośne stukanie, ale jest do usłyszenia. Co to może być? Pomagał mi tato i ściągnął on tą blaszkę, która trzyma klocek i jak już składaliśmy wszystko to zobaczył,że nie wsadził jej i musiał ściągać wszystko. Ja poszedłem do domu i nie widziałem jak wkłada tą blaszkę, powiedział mi, że nie wyciągnął klocków tylko, że jakoś wsadził. Może jednak trzeba wszystko pościągać żeby wsadzić tą blaszkę prawidłowo?

kris · Post autor: **kris** » 28 sie 2010, 13:09

rozbierz wszystko jeszcze raz i poskładaj,wymiana tarcz i kloków to pestka,daj znać co i jak po przeróbce

Jeszcze jedno,może poleciał ci przegub,tak się zdarza niestety

Gajek · Post autor: **Gajek** » 28 sie 2010, 15:45

Przegub jest ok. Ale miałem problem z bolcem, który trzyma klocki bo nie mogłem go wybić i nie wybiłem. Odkręciłem zacisk od zwrotnicy i tak wyciągnąłem klocki. Zaraz będę się brał za te tarcze.

jakobs72 · Post autor: **jakobs72** » 28 sie 2010, 15:59

Posprawdzaj wszystkie śruby. U mnie po "mechaniku" też tak było. Sam odkręciłem koło i okazało się że całe kopyto jest nie dokręcone i stąd były te stuki

DaVe · Post autor: **DaVe** » 28 sie 2010, 17:14

mialem podobnie, moze zabezpieczenie z zacisku wypadlo i caly zacisk lata ?

ja w te miejsce wstawilem gwozdz, zagialem go i ucialem to co za bardzo wystawalo.

Gajek · Post autor: **Gajek** » 28 sie 2010, 17:34

Rozkręciłem wszystko ponownie i chyba blaszka, która trzyma klocki była źle włożona-poprawiłem ją. Brat pojechał autem więc sprawdzi czy nadal stuka, później napisze czy jest ok.

[ Dodano: Sob 28 Sie, 2010 ]
Brat już wrócił i mówi, że cały czas jest to samo-puka. Powiedział mi, że stukanie nasila się przy skręcie w prawo, przed wymianą tarcz i klocków tego nie było. Nie wiem co to może być.

[ Dodano: Pon 30 Sie, 2010 ]
Ma ktoś może jakiś pomysł?

Post autor: **WieSiu** » 30 sie 2010, 16:18

up. Pomóżcie koledze

kris · Post autor: **kris** » 30 sie 2010, 16:44

Gajek,najlepiej jak wszystko rozbierzesz,tylko nie zacisk ściągasz cały ze zwrotnicy,tylko postaraj się wyciągnąć szpile,weż WD40 albo pepsi,poczyść wszystko,weż smarem miedzianym nasmaruj prowadnice,oczyść tłok cylindra,sprawdz czy przewody gdzie nie obcierają,zrób to porządnie i dokładnie,nic więcej ci nie pomoge.
Może co w zacisku się ukruszyło i obciera,trudno tak przez neta określić co dolega.
U mnie tłukło w lewym kole,okazało się że skończył się wewnętrzny klocek,wziąłem d>>e w troki,kupiłem nowe tarcze i klocki i jest gitara.

DaVe · Post autor: **DaVe** » 30 sie 2010, 18:15

probowales dzwignac kolo na lewarku w gore i nim pokrecic ?
sprobuj przy prostych kolach i skreconych. postaraj sie wsluchac w te stukanie skad dochodzi.

przynajmniej ja tak bym sie staral zdiagnozowac usterke

Gajek · Post autor: **Gajek** » 30 sie 2010, 20:16

Stukanie słychać przy skręcie w prawo i jak dodaje gazu to najgłośniej słychać jak puszcze to od czasu do czasu też słychać stukanie. Z lewej strony słychać stuki. Prowadnice i tłoczek nasmarowałem pastą do tłoczków i cylinderków. http://allegro.pl/pasta-do-tloczkow-i-c ... 86366.html takie coś kupiłem w sklepie. A tej szpili nie da się ściągnąć psikałem WD-40, brat przyniósł z pracy Top 5 (coś jak WD-40, podobno lepsze), ale to nic nie dało. Przed wymianą tarcz i klocków tego stukania nie było.

Post autor: **Jamszoł** » 30 sie 2010, 20:25

Więc podnieś koło , skręć w prawo i zobacz co MOŻE pukać
Przypatrz się przegubowi zewnętrznemu , opasce ściskającej osłonę gumową przegubu , wyczaj - kręć pomalutku kołem i wyczuj , czy nie ma przeskoków na łożysku piasty - może jak napierdzielałeś młotkiem przy heblach , poszło łożysko ;

kris · Post autor: **kris** » 30 sie 2010, 20:25

no to jedynie zostaje przegub,chyba że ktoś mądrzejszy coś podpowie,przegub ma prawo rypnąć w każdym momencie,i może akurat teraz ci poleciał,jaką masz pewność czy jakaś kulka nie wysypała się z koszyczka?????

;)albo czy pierścień Segera nie pękł i nie chrupie sobie przy skręcie?

Gajek · Post autor: **Gajek** » 31 sie 2010, 10:25

A jest możliwość, że ta blaszka, która trzyma klocki skończyła się, tzn. już nie trzyma klocków jak powinna? Bo jak napisałem w temacie tato mi pomagał i czuje, że mógł ją wsadzić na siłę i się pogięła i nie trzyma już klocka.

[ Dodano: Wto 31 Sie, 2010 ]
Na zdjęciu zaznaczyłem, o którą blaszkę mi chodzi.

Post autor: **WieSiu** » 31 sie 2010, 11:09

a może jest jednak że włożona ta błaszka ? Porównał lewą z prawa i będziesz widział co jest nie tak

Gajek · Post autor: **Gajek** » 31 sie 2010, 19:29

Tato zawiózł mi auto do mechanika, ale nie powiedział mu o tym pukaniu. Mechanik zmienił jakiś sworzeń. Po zrobieniu przejechałem się i stukanie nadal jest, ale jak się zahamuje to przestaje pukać a jak puszcze hamulec to znów jest to samo. Zauważyłem, że zacisk jest bardzo blisko koła u mnie z 1-2mm (brat ma escorta mk6 i u niego zacisk jest z 4-5mm dalej od koła).