Strona 1 z 2

Problem z ubytkiem płynu chłodniczego, oleju oraz biały dym.

: 19 sie 2010, 12:53
autor: Mikosz
Z serduszkiem Esinki coś się stało :( Otóż tydzień temu na A4 miałem w budziku 120 km/h i gdy była pora wyprzedzać kolumne tirów na lewym pasie przyśpieszyłem do 150 km/h w lusterku widziałem z wydechu białą lub jasno szarą chmure dymu co mnie przeraziło. Potem zwolniłem do 120 km/h i jest OK.
Dzień później jak zwykle zajrzałem na stan oleju na bagnecie. Miałem MAX a jest na MIN :shock: To nie wszystko. Zauważyłem że w zbiorniczku płynu chłodniczego jest o 1 cm poniżej MAX. Czyli troszke ubyło.
Nie wiem co się stało. Wydmuchana uszczelka czy jak ?
Nigdy oleju nie ciekło i do dzisiaj nie cieknie. Przez kilka dni pod autem w garażu cały czas sucho.
Mam wlany półsyntetyk 10/40 i już przejechano na tym oleju 13150 km. Zostało koło 1500 km do wymiany oleju. Nie mam już oleju na dolewke i bede musiał zamówić olej 5 litrów 10/40 i odrazu na wymiane oleju niż czekać aby stuknęło 15000 km
Odpalanie OK. Nie szarpie. Jakby nic nie stało. Spalanie w normie. Nie kopci.
Martwi mnie te ubytki i biały dym. Czy to coś poważnego ??

: 19 sie 2010, 13:39
autor: MARKKO
zobacz na korku jaki masz kolor oleju. jeżeli kawa z mlekiem to płyn chłodniczy dostaje Ci się do oleju i czeka Cię remont głowicy. przypuszczam ze olej z płynem idzie na tłok i stąd ubytki tego i tego oraz ten dym

: 19 sie 2010, 13:45
autor: new90
tak tak.......w moim esie było to samo.... szlam pod korkiem

: 19 sie 2010, 18:35
autor: Jamszoł
Płynu chłodniczego można było nie zauważyć , że ubyło , poza tym ciepły a zimny - jest spora różnica w ilości.
Olej - jeśli na korku nie ma szlamu , na bagnecie po sprawdzeniu też nie (rano przed odpaleniem) to jest jeszcze jedna możliwość :
Akurat teraz miałeś pecha i wszystkie pierścienie ustawiły się w jednej linii (zamki pierścieni )
Jest to rzadkość ale raz na jakiś czas się zdarza i jest to całkiem normalne .
Gdy pierścienie się tak ustawią , potrafi przez ten krótki czas wrąbać nawet pół litra oleju .

Wymień olej i często sprawdzaj - jak nic się nie będzie działo , to miałem rację :mrgreen:

: 19 sie 2010, 19:20
autor: Skwaromir
Zrób może próbę olejową i to może rzuci trochę światła na kondycje silnika.

: 20 sie 2010, 11:27
autor: Mikosz
MARKKO pisze:zobacz na korku jaki masz kolor oleju. jeżeli kawa z mlekiem
Dziś rano byłem zobaczyć korek. Pod korkiem ani śladu kawy z mlekiem. Jest mocno czarny, przepracowany olej.
Dolałem pół szklanki Orlenowskie PETRYGO -35 do stanu MAX.
Na bagnecie nadal minimum. Narazie nie świeci kontrolka w kokpicie.
Dziś zamówiłem olej 10/40. Kurier przywiezie mi z Berlina.
Na przyszłą środe jestem umówiony z mechasem na wymiane oleju.
Co za pech że powazny problem spotkał w esim mimo że silnik szanowany i nie katowany :-/
Na drugi raz nie odważę pojechać więcej niż 120 km/h szkoda oleju :(
Tylko pierścienie są do wymiany czy coś jeszcze ??
Czy w takim stanie pierscienia będę miał jeszcze większy problem z odpaleniem w zimie ??
Dzięki za Wasze posty :)

: 20 sie 2010, 19:44
autor: Jamszoł
Mikosz pisze:Dziś rano byłem zobaczyć korek.
Mikosz pisze:Dolałem pół szklanki Orlenowskie PETRYGO -35 do stanu MAX.
Max ma być przy gorącym silniku - mocno gorącym - co najmniej 90 C
Poza tym max oznacza , że maksymalnie może być tyle na gorącym silniku , ale nie musi .
Wystarczy jak przy zimnym silniku będzie w połowie między min a max .

: 20 sie 2010, 21:56
autor: Mikosz
Max ma być przy gorącym silniku - mocno gorącym - co najmniej 90 C
Poza tym max oznacza , że maksymalnie może być tyle na gorącym silniku , ale nie musi .
Wystarczy jak przy zimnym silniku będzie w połowie między min a max .
Cały czas miałem MAX, nie ważne czy gorący był silnik czy zimny.
To co mam odessać spowrotem aby było między MIN a MAX ??

: 20 sie 2010, 22:00
autor: Jamszoł
Zostaw niech będzie
Ale jest taka możliwość , że jak zagrzejesz silnik tak , że załączy się wentylator może się płyn wylać korkiem wlewu przy zbiorniczku wyrównawczym i jak za jakiś czas zajrzysz pod maskę , to stwierdzisz , że Ci ubyło w zbiorniczku jakieś 1-2 cm płynu :mrgreen:

: 24 sie 2010, 00:18
autor: WieSiu
Mikosz pisze:Na drugi raz nie odważę pojechać więcej niż 120 km/h szkoda oleju
Tylko pierścienie są do wymiany czy coś jeszcze ??
nic sie nie boj :) jamszol dobrze wyjasnil o co chodzi i nie jest to jakies uszkodzenie (choc nigdy o tym nie slyszalem :D Moze w moim rsie pierscienie w tej pozycji sie zawiesily na stale :P :P :P )

Uwazasz ze predkosc 150 to katowanie TD ? Pojezdzij dluzszy odcinek 175 i wiecej (jak dasz rade),to wtedy mozesz powiedziec ze katowales :D

od driver98

: 24 sie 2010, 10:38
autor: driver98
Jamszoł pisze:Płynu chłodniczego można było nie zauważyć , że ubyło , poza tym ciepły a zimny - jest spora różnica w ilości.
Olej - jeśli na korku nie ma szlamu , na bagnecie po sprawdzeniu też nie (rano przed odpaleniem) to jest jeszcze jedna możliwość :
Akurat teraz miałeś pecha i wszystkie pierścienie ustawiły się w jednej linii (zamki pierścieni )
Jest to rzadkość ale raz na jakiś czas się zdarza i jest to całkiem normalne .
Gdy pierścienie się tak ustawią , potrafi przez ten krótki czas wrąbać nawet pół litra oleju .

Wymień olej i często sprawdzaj - jak nic się nie będzie działo , to miałem rację :mrgreen:
Szanowny panie Jamszoł-bez ironii,jeżeli tak by się zdażyło to moim zdaniem tłoki były by do wymiany,a to dlatego,że poszły zamki pierścieni i one będą się kręcić jak satelity wokół księżyca,a tym samym stan taki będzię częstszy.Z pozdrowieniami od driver98.

: 24 sie 2010, 11:30
autor: Yagr
driver98, zamki nie kotwią pierścieni w jednym położeniu względem tłoka ;)

: 24 sie 2010, 15:22
autor: driver98
No tak, w pewnym sensie masz Yagr rację,ale w rowkach tłoków powinny być (jak się nie mylę)taki małe bolczyki,ktore zapobiegają obracaniu się pierścieni.

: 24 sie 2010, 17:18
autor: Jamszoł
Pierścień musi się obracać - jeśli się nnie obraca - to jest zapieczony.
Zamek na pierścieniu - to mała przerwa w pierścieniu - gdyby pierścień stał w miejscu - tłok cylinder (gilza) miała by próg przez cała długość (skok tłoka) :razz:

: 26 sie 2010, 11:19
autor: driver98
Sorry panowie,pomyliłem się z dwusuwem.Tak miały silniki w motorowerze i motocyklu.Będę musiał sobie skopać d...ę :razz: Ja kudłaty durnowaty!

[ Dodano: Czw 26 Sie, 2010 ]
Dawno nie rozbierałem czterosuwa!Mój błąd.Wybaczcie!? :oops: