Ford Escort Team Polska

Mam możliwość dostania kompletnego silnika 1.4 8v 75 KM, w dobrym stanie. Identyczny jaki mam w Escorcie. No i narodził się pomysł, żeby trochę ten silnik przerobić i wstawić do mojego.

Teraz mam pytanie czy to ma sens. Ile bym wycisnął przez rozwiercanie kanałów dolotowych i wydechowych, szlifowanie dolotu. Rozwiercanie i odchudzanie przepustnicy, stożek itp. Czy opłaca się?

Moim zdaniem nie za dużo da sie zrobić .
Lepiej ten nowy silnik rozebrać - wymienić co się da na nowe - nawet włączając w to panewki i pierścienie na tłokach .
I dopiero wtedy przełożyć silnik .
Z takiego manewru będziesz bardziej zadowolony .

Jamszoł pisze:Moim zdaniem nie za dużo da sie zrobić .
Lepiej ten nowy silnik rozebrać - wymienić co się da na nowe - nawet włączając w to panewki i pierścienie na tłokach .
I dopiero wtedy przełożyć silnik .
Z takiego manewru będziesz bardziej zadowolony .

No Grześ chce chyba robić to właśnie w tej kolejności ale nie tylko wymieniać na nowe ale uzyskać coś więcej Tyle że najprostszą formą tuningu escortowego CVH 1,4 jest... wymiana na escortowy cvh 1,6

Grześ, jeśli jednak zależy ci tylko na modzeniu tego 1,4 to zawsze możesz zrobić to co Chojnacki nazywa wersją GT >>> http://www.chojnacki.tuning.pl/wersjagt.html

Myślałem, żeby zrobić:

Rozwiercanie i polerowanie kolektora dolotu powietrza.
Porting głowicy.
Szlif tłoków, nowe pierścienie.
Szlif cylindrów.
Nowe panewki.

Wiem, że na samym portingu głowicy
http://www.garbiarnia.com/index.php?opt ... &Itemid=47
można dużo uzyskać.

Osprzęt silnika jest w budzie wiec nie wiem czy mi się opłaca zakładać 1.6

Docelowo chciałbym uzyskać z tego silnika 90KM[75 nominalne i 15 na samej modyfikacji głowicy].

Fakt, że nie zrobię tego od razu, ale powoli jak fundusze pozwolą.

a po co to robić,skoro dużo taniej wyjdzie włożyć 1.6 wraz z elektronika (alternator,pompa wspomagania i skrzynia została te same co masz) i cieszyć się 105KM,zamiast marnych 90. I będziesz miał to za kwotę 300-600zl i do tego małym nakładem pracy. A jak będziesz chciał sobie robić przeróbki to już lepiej w 1.6.

A po to, że wszystkie te rzeczy potrafię zrobić sam, tylko trzeba kasę na rzeczy niezbędne do tych czynności.

Mam całkiem niezły warsztat w garażu, do tego kanał + szyna z wyciągarką pod sufitem.

Wiec to będzie koszt nowych pierścieni, panewek, szczotek do polerowania, kilku skrzynek piwa i mam zajęcie na zimowe wieczory

Powiem Ci, że zadowoliło by mnie to 90 koni, zwłaszcza, ze jeżdżę tylko po mieście i krótkie trasy.

Grześ pisze:Rozwiercanie i polerowanie kolektora dolotu powietrza.
Porting głowicy.

http://siec.no-ip.com/forum/viewtopic.php?t=7587

Grześ pisze:Szlif tłoków, nowe pierścienie.
Szlif cylindrów.

Nowe pierścienie rozumiem ale jak chcesz robić szlif cylindrów bez zmiany tłoków na któryś wymiar naprawczy? No, chyba że chcesz je tulejować pod wymiar posiadanych tłoków
Tu mam taki link http://www.gregorius.pl/

Grześ pisze:nowe pierścienie.

http://allegro.pl/item1155249622_piersc ... _4_8v.html

Grześ pisze:Nowe panewki.

http://allegro.pl/item1148996080_panewk ... 4_1_6.html

śruby głowicy http://allegro.pl/item1157619339_sruby_ ... ansit.html

ceny z allergio więc nie zagłębiałem się w producenta ani jakość... masz już 140zł do tego dochodzi koszt samej głowicy, którą chcesz kupić a to tylko główne części, wyjdzie ci w praniu ze trzeba kupić komplet uszczelek (ok. 150zł za komplet do silnika), jakieś końcówki do dremela, papiery ścierne, rozpuszczaniki do starych uszczelek, trzeba zrobic planing głowicy, sprawdzić szczelność/dotrzć zawory i kupa innych bambetli. Ogólnie jak najbardziej polecam modzenie we własnym zakresie ale jeśli wszystko ładnie sobie skalkulujesz to naprawdę wyjdzie ci że w robotę włożysz kupę potu i kasy a efekt wczle nie musi być 90KM.... jak najbardziej popieram WieSia - 1,6 CVH na EFI pozwala na dużo więcej satysfakcji. Ale twoja wola i z chęcią będę ci kibicował w tych modach oraz oczekiwał na końcowy wynik na hamowni

Przemyślę to jeszcze. Może się znajomemu trafi jakiś 1.6 rozbity, albo 1.8 TD

Na razie prace zawieszone, przy rozkręcaniu zauważyłem, ze głowica jest nadpęknięta. Ale nie ma tego złego, mam mnóstwo części do swojego. Na razie temat zawieszony, do momentu aż pojawi się jakiś ford z 1.8 TD, albo 2.0i.

Grześ pisze:ford z 1.8 TD,

Chcesz z niego coś wycisnąć? Z tego co pisano na tym forum to jest niemożliwe.